Dziesiątki tysięcy Turków wyszły wczoraj na ulice miasta, by demonstrować przeciwko polityce rządu Recepa Tayyipa Erdoğana. Protesty prędko przerodziły się w regularną bitwę z siłami porządkowymi, która dziś przybrała już ogromną skalę. Komentatorzy Reutersa nazywają dzisiejsze zamieszki „największymi od wielu lat”. Jak przyznaje agencja, jednym z najczęściej artykułowanych powodów wyjścia obywateli na ulicę, jest poczucie wzmacniania przez obecny rząd dyktatorskiej władzy oraz wplątywanie kraju w konflikt z Syrią na rzecz Zachodu.
Stowarzyszenie Tureckich Lekarzy informuje o ponad 1000 rannych. Politycy opozycyjni oskarżają policję o drastyczne nadużywanie środków przymusu bezpośredniego. Swój „niepokój” wyraził również Departament Stanu USA, Unia Europejska oraz Amnesty International.
Aktualnie, tysiące protestujących usiłują wedrzeć się na najbardziej ruchliwe miejsce miasta – Plac Taksim, który jest otoczony przez oddziały policyjne.
Warto dodać, że w czwartek, 30 maja, niektóre media tureckie i zagraniczne podały informację, że turecka policja antyterrorystyczna aresztowała sześciu terrorystów z powiązanego z al-Kaidą Frontu al-Nusra; podczas przeszukiwania ich mieszkań, funkcjonariusze mieli znaleźć cylinder z 2 kg trującego sarinu. Na wyjaśnienie sprawy nalegała dyplomacja Federacji Rosyjskiej. W piątek, tureckie władze poinformowały opinię publiczną o trwającym przesłuchiwaniu podejrzanych;Ankara zaprzeczyła jednak wcześniejszym doniesieniom o sarinie.
Za: Reuters, rt.com, presstv.ir
Telewizja RT śledzi zamieszki na żywo. Aby móc się im przyjrzeć – KLIKNIJ
1 czerwca 2013 o 16:52
Niech Syria zacznie dostarczac bron „bojownikom” w Turcji tak jak Turcja wysyla do Syrii;) Ja osobiscie mam problem z Turcją bo z jednej strony prowadza retorykę anty syjonistyczną ale czyny za tym nie idą. Wręcz nieraz mam wrażenie że ich wspierają. I pytanie dlaczego tak zachowują sie w stosunku do Syrii
1 czerwca 2013 o 16:54
I bardzo dobrze! Ten przywódca jest za wprowadzeniem w Turcji szariatu, niech go obalą!
1 czerwca 2013 o 19:47
Mącili w Syrii i mają za swoje
1 czerwca 2013 o 21:55
małe sprostowanie- nie tylko Turkowie ale Kurdowie też biorą udział w manifestacjach idąc obok Tureckich nacjonalistów co jest niezwykle dziwnym zjawiskiem
1 czerwca 2013 o 22:24
To sie nazywa Karma ,najpierw przeszkadzali im Ormianie ,Grecy i Asyryjczycy a teraz sami sie pozażynają bo niemuzułmanów już nie ma zostali tylko niewierni muzułmanie(lewica) których Recep nienawidzi.
1 czerwca 2013 o 23:00
z tureckim nacjonalizmem jest pewien problem, który w przypadku polskiego został przezwyciężony. Jest to nacjonalizm świecki, jakobiński, a więc pochodzenia masońskiego.
Nie wiem co jest gorsze, republika laicka macająca się z syjonem, czy też kolejne państwo muzułmańskich fanatyków(choć Turcy nie są zbyt religijni w stosunku do Arabów, z którymi się lekko mówiąc nie kochają…).
Pozdrawiam!
1 czerwca 2013 o 23:08
niezależnie od przekonań nie można akceptować drastycznej przemocy ze strony policji i rządu w stosunku do pokojowych manifestacji, relacja bezpośrednio ze Stambułu,: „right now erdogan is dropping gas bombs from helicopters on the activists! 3 people have been killed, thousands have been injured due to severe violence of the police, gas bombs and pepper spray. one activist has lost his balls by being kicked again and again by the police, 2 girls lost their eyes because of plastic bullets. no news channel in turkey are reacting to it, there are no news about it. that is why we need you! we need you to hear us and make our voice be heard! this is against fascism, this is against islamism. PLEASE SUPPORT THE TURKISH AWAKENING!”
1 czerwca 2013 o 23:11
http://i.imgur.com/ErZCVL8.jpg?1
http://www.bbc.co.uk/news/world-europe-22740038
http://www.vgtv.no/#!/video/65023/opptak-opptøyer-i-istanbul-recording-istanbul-riots
2 czerwca 2013 o 04:03
Recep – zniszcz tych komuchów!
2 czerwca 2013 o 10:08
Kolejny kraj destabilizowany przez fundamentalnych islamistow, oczywiscie CNN i BBC przedstawia ich jako wojownikow o wolnosc ale wystarczy zapytac przecietnego obywatela a odrazu powie ze to terrorysci. To samo bylo w Libi, Egipcie i jest w Syrii. Owszem tam rzadzili dyktatorzy ale rzady talibow ktore przyszly po nich sa duzo gorsze. Mam nadzieje ze Turcja zlapie za ryj tych protestujacych arabow i ich poustawia.
2 czerwca 2013 o 11:51
@destabilizacja-wschodu
Ale bzdury piszesz aż głowa mała. To rządząca partia jest islamistyczna. Protestujący to zwykli ludzie którym nie podoba się polityka rządu Erdogana. Politycznie protest wspierają świeccy nacjonaliści i lewica.
No i Turcy to nie Arabowie LOL
2 czerwca 2013 o 12:00
Niektórzy wyrażają wątpliwość co do protestujących ze względu na ich powiązania polityczne.
Powiem szczerze: nic mnie to nie obchodzi czy protestujący to świeccy nacjonaliści czy fanatyczni komuniści.
Podobnie jak nie ma żadnego znaczenia polityka wewnętrzna prowadzona przez Chaveza, Ahmadineżada, Kim Dzong Una czy kogokolwiek innego. To wewnętrzna sprawa tych krajów jaki ustrój wprowadzają.
Dla nacjonalisty powinna się natomiast liczyć geopolityka. W tym wypadku to islamistyczny rząd Erdogana prowadzi proamerykańską globalistyczną politykę atakując nacjonalistyczną Syrię Assada. Więc jeżeli rząd Erdogana zostanie obalony albo przynajmniej osłabiony – to bardzo dobrze.
Nauczmy się w końcu myśleć geopolitycznie!
Precz z tureckim rządem Recepa Erdogana!
Niech żyje syryjski rząd Bashara al Assada!
2 czerwca 2013 o 15:14
Prowokacja?
Byłbym bardzo ostrożny w wspieraniu owych protestów.
1. Na ulice Konstantynopola, (zwanego czasem Stambułem) wychodzi po 60-80 tyś ludzi, co biorąc po uwagę że mamy do czynienia z 10cio milionową metropolią nie rzuca na kolana.
2. Prym wiodą bardzo radykalne grupy, anarchiści, trockiści, maoiści, znani raczej z wywoływania zadym i burd niż z posiadania jakiegoś znaczącego poparcia w społeczeństwie.
Cała ta akcja jest IMHO prowokacją obliczoną na zdyskredytowanie ludzi autentycznie niezadowolonych z sytuacji w Turcji. Podobny los spotkał ruch oburzonych w Europie. Ruch stworzony przez niezadowolonych z sytuacji drobnych przedsiębiorców i pracowników sektora publicznego został „porwany” przez radykalną lewicę.
Ten sam scenariusz powtarza się obecnie w Turcji.
3 czerwca 2013 o 09:14
fakt- 60-80tyś ludzi na ulicy w demonstracji neutralnej pod względem ideologii nie rzuca na kolana patrząc przez pryzmat 1maja (politytcznie jasnego) podczas którego na ulice wyszło ponad 100tyś osób.
co do tureckich nacjonalistów i Kurdów- ciekawy jestem jakie jest stanowisko PKK- ma ktoś może jakieś informacje na ten temat?
4 czerwca 2013 o 00:31
@Robet, no i? Najwidoczniej znowu lewica musi gospodarować normalność bo prawica jak zwykle niedostępna. A tak na serio to w owych protestach biorą udział wszyscy: od lewa do prawa. Protesty trzeba jak najbardziej popierać bo destabilizują Turcję i podważają pozycję rządu Erdogana, który zrobił wszystko aby Syria spłynęła krwią. Erdogan zgrywa cwaniaka, poklepuej Zachód (NATO, UE) jednocześnie przymilając się do wahabitów.
5 czerwca 2013 o 13:11
Sunnickie rządy są tak naprawdę prosyjonistyczne, wystarczy spojrzeć na to, czyim sojusznikiem jest np. Arabia Saudyjska (skrajnie sunnicka, nurt wahabitów, którzy siebie sami nazywają salafitami). AS jest sojusznikiem USA, wspólnie destabilizują kraje bliskiego wschodu pod pretekstem obalania reżimów, wprowadzania „demokracji”, a tak naprawdę dla oczywiście własnych zysków. Blok opozycyjny do nich to blok państw szyickich (w tym alawicka Syria). Erdogan jest po stronie syjonistów i próbował Turcję wmieszać w konflikt po stronie tzw. „rebeliantów” syryjskich- a tak naprawdę międzynarodówki salafickiej, jak to ładnie ktoś już ujął, a obywatele są temu po prostu przeciwni. Nie chcą być wmieszani w ten konflikt wbrew ich woli, inne powody to to, że Erdogan próbuje powoli reislamizować Turcję i ograniczać swobody obywateli. Ja osobiście uważam, że to bardzo dobrze, że protestują, bo kierunek, w którym zmierza Turcja pod wodzą Erdogana był niepokojący.