Dzięki wątpliwej uprzejmości ze strony Bronisława Komorowskiego – jednego z najgenialniejszych językoznawców, wybitnego specjalistę w zakresie pisowni słowa bul jak i wielu innych trudnych wyrazów – w życie wejdzie nowa ustawa regulująca to jak, kiedy i gdzie można sobie manifestować. Co w praktyce zmienia się dla niepokornych, którzy na wrocławskich ulicach lubią brykać z pochodniami i racami w rękach? Z jednej strony nic, a z drugiej dużo. Ustawa nakłada nowe obowiązki na organizatora manifestacji i w imię demokratycznej dyktatury chce uczynić go odpowiedzialnym za wszystko co stanie się w trakcie ulicznego tumultu. Ustawa zakazuje również zamaskowywania twarzy oraz używania środków pirotechnicznych. Oto raca staje się – jak niegdyś wpięty w klapę opornik – symbolem buntu ulicznego przeciwko systemowi. Już nie tylko przeciwko leśnym dziadkom z Miodowej, nie tylko na stadionie, ale w całym kraju przeciwko kaście politycznych siepaczy z cyrku Wiejskiej. Nowa ustawa to – można powiedzieć ironicznie – ukłon w stronę Wrocławia, który na mapie Polski jest ważnym punktem ulicznego oporu. To we Wrocławiu organizowana jest największa ilość nacjonalistycznych manifestacji. To we Wrocławiu magicy od organizowania ulicznych kryteriów potrafią zrobić to czego w żadnym innym miejscu Polski uczynić nikomu się nie udało. To we Wrocławiu zgodnie z prawem w 2007 roku w trakcie manifestacji NOP niesiono kukłę powieszonego za gardziołko murzyńskiego aktywisty i przestępcy Simona Mola, który ku uciesze tłumu dyndał w rytm okrzyków. To tu organizowano sprytną akcję – Hulajnoga Wrocław bez pedałów – która zupełnym zbiegiem okoliczności starła się z wiecem zwolenników wtykania parówki w kakao. Dla przeciętnego uczestnika manifestacji zmiany będą niedostrzegalne. Organizatorzy akcji będą musieli mocno kombinować jak zgodnie z prawem ominąć przepisy tak, aby legalnie w kominiarkach i z racami w rękach maszerować w centrum miasta. Ale wierzcie nam – pomysłów na zrealizowanie takich akcji jest już w głowach organizatorów wiele.
wroclawianie.info
wroclawianie.info na Facebooku
Najnowsze komentarze