Nakładem wydawnictwa Demart ukazał się zbiór 11 życiorysów ciekawych postaci XIX i XX wieku. Pierwszą osobą której życiorys mogą poznać czytelnicy na kartach „ Pochwały niepokory” jest święty Brat Albert.
Adam Chmielowski, późniejszy święty Brat Albert, urodził się w 1845 w zubożałej rodzinie szlacheckiej (Rosjanie skonfiskowali rodzinie majątek za udział w kampanii napoleońskiej). Jako 17 latek Adam wziął udział w Powstaniu Styczniowym. Podczas walk stracił nogę. Po powstaniu studiował najpierw w warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych a potem w Monachium. W Monachium zaprzyjaźnia się z Józefem Chełmońskim i Aleksandrem Gierymskim, później do grona jego przyjaciół dołączą Leon Wyczółkowski i Jacek Malczewski. Po powrocie do Warszawy razem z Chełmońskim i Stanisławem Witkiewiczem miał pracownie w hotelu Europejskim. Jedną z jego klientek była Helena Modrzejewska. Pragnienie służby Bogu i ludziom zaprowadziło go ostatecznie przez nowicjat jezuitów, zakon franciszkanów, do stworzenia własnego zgromadzenia. Od końca lat osiemdziesiątych XIX wieku poświęcił się pomocy najbardziej potrzebującym. Umarł w 1916 roku. Życiorys świętego jest doskonałym przykładem syntezy polskości i katolicyzmu, wielkości elity artystycznej narodu polskiego w XIX wieku.
Kolejną opisaną postacią jest Wacław Sieroszewski. Ten urodzony w 1858 roku, w zubożałej rodzinie szlacheckiej, działacz niepodległościowy, zasłynął swoimi badaniami etnograficznymi nad Jakucją które prowadził na zesłaniu. Inna dziś zapomnianą postacią opisaną na kartach książki jest urodzony w 1862 roku Czesław Tański, artysta plastyk i pionier polskiego szybownictwa.
Kolejnym polskim partitą opisanym na kartach książki jest Andrzej Małkowski. Ten twórca polskiego skautingu urodził się w 1888 roku (co typowe w zubożałej rodzinie szlacheckiej, tym razem rodzinie Rosjanie skonfiskowali majątek za stworzenie nielegalnej szkoły dla wiejskich dzieci). Swoje przepojone głębokim katolicyzmem życie Andrzej Makowski poświecił patriotycznemu wychowaniu młodzieży. Jednym z jego wielkich sukcesów było uznanie przez międzynarodowy ruch skautingu skautów z niem polskich znajdujących się pod zaborami za reprezentantów narodu Polskiego. Pod koniec swego życia, zakończonego tragicznym wypadkiem, poświęcił się walce o odzyskanie przez Polskę niepodległości.
Na kartach „ Pochwały niepokory” znajduje się też życiorys księdza Jan Zieja. Kapłan ten będący jednym z współzałożycieli KOR fascynował się postacią Gandhiego, współpracował z lewacką ZMW „Wici”, przyjaźnił się z Żydami, i był pacyfistą. Natomiast Stefan Kisielewski za wzór reform gospodarczych stawiał generała Pinocheta i głosił, że „socjalizm to ustrój oparty na marnotrawstwie efektów cudzej pracy (autor tekstu o Kisielewskim zapomniał wspomnieć o jego związkach z UPR). W 1990 roku Kisielewski zerwał wieloletnią współpracę z Tygodnikiem Powszechnym. Powodem rozstania z redakcją było cenzurowanie tekstów przez Tygodnik. Kolejną opisaną postacią był dominikanin ojciec Joachim Badeni. Ten pochodzący z arystokratycznej rodzi zakonnik, którego ojczymem był Habsburg, miał wizje i dar uzdrawiania. Był założycielem jednej z pierwszych wspólnot Odnowy w Duchu Świętym. Inną opisaną na kartach książki postacią był Janusz Szpotański.
Dość hagiograficzny charakter ma rozdział poświęcony Jackowi Kuroniowi. Współuczestnictwo Kuronia w komunistycznym aparacie terroru i propagandy opisane jest na kolanach z licem wpatrzonym w pomnik ikony. Kuriozum jest stwierdzenie że Bund (jedna z kilku żydowskich partii komunistycznych, zhańbiona poparciem dla sowieckiej agresji w 1920 roku) którego piosenki śpiewali wychowankowie Kuronia był partią socjaldemokratyczną.
Jednymi z ostatnich postaci opisanych w „ Pochwale niepokory” byli Marek Kotański (twórca domów pomocy narkomanom, chorym na AIDS i bezdomnym) i Simona Kossak.
Jan Bodakowski
Najnowsze komentarze