Opublikowana na stronach związanych z tzw. antyfaszyzmem lista 450 osób, którym przypisuje się „faszystowskie poglądy” znalazła się w centrum zainteresowania prokuratury. – Najprawdopodobniej jutro wyznaczona zostanie prokuratura rejonowa, która poprowadzi postępowanie w tej sprawie – poinformowała „Rz” prokurator Monika Lewandowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Aby trafić na „listę faszystów” wystarczyło dokonać zakupów w internetowych sklepach z odzieżą tj. Lonsdale czy Thor Steinar. „Faszystą” został m.in. pracownik Muzeum na Majdanku z dwudziestoletnim stażem.
Sprawą „listy” zajmie się też generalny inspektor ochrony danych osobowych Wojciech Wiewiórowski oraz rzecznik praw obywatelskich prof. Irena Lipowicz (za ujawnienie danych personalnych)
Na podstawie: rp.pl
12 stycznia 2012 o 15:19
O liście pośpiesznie doniosła Wyborcza. Z opublikowanych 450 nazwisk tylko dwa były członków NOP! Strzał w stopę.
12 stycznia 2012 o 23:30
Jestem ciekaw czy ”antyfaszystowscy skinheadzi” ,którzy noszą się w lonsach też wpisali się na ta listę,chyba że noszą podróbki to wtedy się nie liczy:)