We wtorkowym przemówieniu na Uniwersytecie w Damaszku JE Prezydent Baszar al-Assad oskarżył obce kraje o spisek i prowokowanie zamieszek. Dzień później pojawił się niespodziewanie na jednym z centralnych placów stolicy kraju i spontanicznie przemówił do dziesiątków tysięcy popierających go Syryjczyków. „Zwyciężymy ten spisek. Nasi wrogowie zostali już zepchnięci do narożnika. Pokonamy ich samych oraz ich plany” – mówił.
Jego Ekscelencja oskarżył także Ligę Arabską o współpracę z syjonistycznym wrogiem i całkowitą bezużyteczność. „Czy Liga Arabska zapobiegła niszczeniu palestyńskich domów w okupowanej Palestynie? Czy zapobiegła śmierci ponad 1 miliona Irakijczyków? – pytał retorycznie.
O tzw. rewolucjonistach wyraził się dosadnie. „To nie jest rewolucja. Czy autentyczny rewolucjonista może pracować dla wroga, być rewolucjonistą i zdrajcą jednocześnie? To niemożliwe. Czy rewolucjonista może być człowiekiem bez moralnych wartości i religijnych zasad? Czy rewolucjonista może nawoływać do dezintegracji społeczeństwa? Dla nas autentyczny rewolucjonista to ideowiec o czystych intencjach i tym szczególnym czymś. Gdyby to byli rewolucjoniści w takim sensie, ja i wy i cały naród podążyliby za nimi”.
Baszar al-Assad podkreślił także rolę chrześcijan we współczesnej Syrii. „Chrześcijańskie i muzułmańskie zróżnicowanie w naszym kraju to fundament naszego arabizmu i naszej siły.”
Gromadzące po kilkadziesiąt tysięcy ludzi manifestacje poparcia odbyły się także w miastach: Dara, Aleppo, As-Suwajda, Ar-Rakka, Latakia, Idleb.
Komentarz: Arabski i europejski nacjonalizm to sojusznicy przeciwko wspólnym wrogom. Niech Bóg chroni Syrię i prezydenta Baszara al-Assada!
Na podstawie: Sana News Agency
12 stycznia 2012 o 23:06
Dla zainteresowanych wydarzeniami w Syrii:
http://www.infosyrie.fr/
Portal stworzony m.in. przez jednego z byłych szefów francuskiego G.U.D.