USA karci Polskę w sprawie „żydowskich majątków”.

Podczas środowej konferencji prasowej, doradca sekretarza stanu ds. Holocaustu (sic!), niejaki Stuart Eizenstat wezwał rząd w Polsce do zwrotu „majątków żydowskich”, przypominając, że przedstawiciele RP nie raz zapewniali że kwestią tzw. „rekompensat” zajmie się jeszcze rząd obecnej kadencji. Zdaniem Eizenstata, Polska znajduje się w na tyle dobrej sytuacji finansowej, że strumień pieniędzy powinien popłynąć z niej bez przeszkód. Mam nadzieję, że wykorzystamy bliskie stosunki przyjaźni i współpracy, aby spróbować zająć się tym dyplomatycznie – stwierdził Eizenstat, dodając, że „rekompensaty” mogą zostać rozłożone w czasie. Ot, dusza człowiek…

Żądania Amerykanów w ciekawy sposób zbiegły się w czasie  z kolejnym etapem autopromocji pisarza science-fiction (0% science, 100% fiction), J.T. Grossa, który we wtorkowym programie „Kropka nad i”, autorytatywnie stwierdził, że podczas hitlerowskiej okupacji, Polacy traktowali Żydów jako „zwierzynę łowną”, co było zachowaniem wręcz nagminnym. No i wszystko jasne. „Polskie obozy”, „polowania na Żydów”, wreszcie „zabór mienia”. Należą się rekompensaty? Należą! Więc płacić, drodzy „przyjaciele”, płacić bez szemrania.