Wyprzedażowego serialu w wykonaniu premiera Tuska i jego ministrów ciąg dalszy. Według założeń, zysk ze sprzedaży zakładów w latach 2010 – 2013, ma wynieść 55 mld złotych, z czego w roku przyszłym 15 mld.
Jako następne, mają zostać sprzedane m. in. akcje Banku Gospodarki Żywnościowej, Enei, oraz zakładów chemicznych. Te ostatnie, to Zakłady Azotowe „Puławy”, oraz Zakłady Chemiczne „Police”. Minister skarbu Aleksander Grad, czeka tylko na opinie ze strony swych „doradców”.
Przypomnijmy, że pracownicy Zakładów w Puławach, w ramach „Porozumienia na rzecz Prywatyzacji Obywatelskiej” przedstawili w połowie tego roku, realny w opinii ekonomistów, plan pracowniczo-samorządowej prywatyzacji spółki.
Z kolei w Policach dyrekcja Zakładów obecnie wprowadza w życie plan zwolnienia 600 osób, czyli niemal 1/5 wszystkich pracowników.
10 grudnia 2010 o 17:55
Ciekawe co zrobią jak już nic nie zostanie to sprywatyzowania…
12 grudnia 2010 o 12:15
A niektórzy debile z liberalnego skrzydła obozu „prawicy” będą nazywać przeciwników rozkradania Polski przez złodziejską prywatyzację „bolszewikami”. Aż serce się kraje, znać historię i nie móc nic zrobić, bo albo nikt nie wie, albo się kłóci, albo boi. Co robić?
12 grudnia 2010 o 12:16
@Ex-FalangaNY Wtedy zaczną prywatyzować samych siebie…