Pod koniec 2015 roku w Polsce funkcjonowało 314 powiatów (zwanych powiatami ziemskimi) oraz 66 miast na prawach powiatów (tzw. powiaty grodzkie). Polski trójszczeblowy system samorządu terytorialnego jest wyjątkiem w świetle standardów obowiązujących w Europie. W większości państw zachodnioeuropejskich funkcjonuje system dwuszczeblowy − wyjątkiem są takie kraje jak Hiszpania, Niemcy i Włochy. Neokolonialna III RP przoduje jak zwykle w biurokratyzmie i zbędnych strukturach, które są przechowalnią dla partyjnych kolesi oraz ich rodzin. Według opinii wielu ekspertów zadania powiatów z powodzeniem mogą przejąć gminy i województwa. Interesujące dane przytacza Autor tekstu „Kto odważy się zlikwidować powiaty?”:
Pod koniec 2014 roku niemal 70% dochodów powiatów stanowiły dotacje i subwencje. Pozostałe dochody, określane mianem własnych, pochodziły przede wszystkim z udziałów w PIT oraz CIT. Pod koniec 2014 roku pracowało w nich 59 145 osób. Dla porównania, w 2005 roku powiaty zatrudniały 47 048 osób. Oznacza to, że choć zakres zadań powiatów w tym okresie nie uległ zasadniczym zmianom, przyrost zatrudnienia wyniósł aż 26%.
(..) Od momentu powołania powiatów w 1999 roku do końca 2014 roku na pokrycie samych kosztów funkcjonowania rad powiatów z pieniędzy publicznych wydano już około 1,5 miliarda złotych, zaś wszystkie koszty administracyjne sięgnęły niemal 30 miliardów złotych.
Czytaj więcej TUTAJ.
W dobie informatyzacji zarządcy III RP zdecydowali się na utworzenie zbędnej, kosztownej i niewydajnej struktury. Czas z tym skończyć.
Na podstawie: jagiellonski24.pl
Najnowsze komentarze