Bezkompromisowi nacjonaliści prędzej czy później poznają karzącą rękę „demokracji”. Brytyjska National Action, na wniosek szefowej Home Office Amber Rudd, została wpisana na listę „organizacji terrorystycznych”. Od tej pory przynależność lub zachęcanie do niej będzie uznane za przestępstwo zagrożone karą więzienia do 10 lat. Minister. wspierająca od lat środowiska żydowskie w Wielkiej Brytanii, określiła NA jako organizację „rasistowską, propagującą antysemityzm oraz homofobię”.
National Action organizowała konferencje, obozy szkoleniowe (media pisały o „białym dżihadzie”), a przede wszystkim po wielu latach marazmu w brytyjskim ruchu, ponownie wprowadziła nacjonalizm na ulice. Jej oficjalnym hasłem było „Śmierć dla zdrajców, wolność dla Wielkiej Brytanii”. Aktywiści NA współpracowali na terenie Wielkiej Brytanii z polskimi nacjonalistami z NOP – m.in. w ramach akcji pomocy bezdomnym Europejczykom „White Rescue”, a także gościli na Marszu Patriotów.
Solidarity with our British comrades! You will never walk alone!
Na podstawie: nacjonalista.pl/informacje nadesłane
Najnowsze komentarze