To były piękne dni. W Europie królowały Wartości i duch faszyzmu. Pierwsze Mistrzostwa Świata rozgrane w Europie odbyły się we Włoszech. Dwa lata przed inauguracją turnieju FIFA postanowiła, że mistrzostwa odbędą się na Półwyspie Apenińskim. O ile poprzedni czempionat, rozegrany w Urugwaju, charakteryzował się niesamowitą dezorganizacją, spóźnieniami i ogólnie panującym bałaganem, o tyle w ojczyźnie Duce wszystko przebiegało jak należy.
Tuż przed mistrzostwami Benito Mussolini wezwał szefa włoskiej federacji piłkarskiej i zakomunikował mu: – Nie wiem jak, ale musimy wygrać. Gdy usłyszał, że piłkarze na pewno zrobią wszystko, co w ich mocy, przerwał rozmówcy i rzucił oschle: – Pan mnie nie zrozumiał. To jest rozkaz!
Ostatecznie na włoski Mundial zakwalifikowało się 16 drużyn. Dwanaście z Europy: Włochy, Austria, Belgia, Czechosłowacja, III Republika Francuska, Hiszpania, Holandia, III Rzesza, Rumunia, Szwajcaria, Szwecja i Węgry; dwie z Ameryki Południowej: Argentyna i Brazylia i po jednej z Ameryki Północnej i Afryki: Stany Zjednoczone i Egipt. Zmagania rozpoczęły się 27 maja
Niech cały naród zastygnie w oczekiwaniu na wielki triumf – krzyczał Duce do 55 tys. widzów, którzy 10 czerwca 1934 r. zasiedli na trybunach rzymskiego stadionu Narodowej Partii Faszystowskiej. Za chwilę miał się rozpocząć finał mistrzostw świata Włochy – Czechosłowacja. Temperatura sięgała 40 stopni, w loży honorowej siedziała cała faszystowska góra i inni dostojni goście, głównie z zagranicy. Dziewięćdziesiąt regulaminowych minut nie przyniosło rozstrzygnięcia, zatem konieczna była dogrywka. Wojnę nerwów i niepełną sprawność przeciwników wykorzystali gospodarze, którzy zostali Mistrzami Świata dzięki bramce Angelo Schiavio.
Włosi zdobyli nie tylko Złotą Nike (nazwa Pucharu Świata do 1970 roku), ale również specjalnie ufundowany przez twórcę faszyzmu Coppa del Duce (Puchar Duce).
Na podstawie: nacjonalista.pl/footballart.pl
Najnowsze komentarze