20 listopada przez Poznań ma przejść Marsz Równości. Wszystkich, którym niekoniecznie odpowiada lansowanie na ulicach Poznania nowego, tęczowo – czerwonego porządku rzeczywistości, którego próbką była mająca miejsce w ostatnich dniach medialna nagonka na Marsz Niepodległości i jej efekt – spęd biedroniowej hałastry – zapraszamy na 13.20 przed Operę na ul. Fredry (obok fontanny) na legalną kontrmanifestację – która, biorąc pod uwagę coraz bardziej „postępowe” tendencje władz naszego kraju może być jedną z ostatnich szans na zamanifestowanie własnej normalności.
Po tęczowej stronie barykady na pewno pojawi się ta sama grupa gryzoni, która w czwartek wybrała się do Warszawy przeszkadzać Patriotom w złożeniu kwiatów pod pomnikiem Romana Dmowskiego.
źródło: forum.wiaralecha.pl
16 listopada 2010 o 17:10
Może się wybiorę. Pedalstwo nie będzie chodzić po moim mieście.
16 listopada 2010 o 18:53
Wybrał bym się,ale kaski brak i niestety mam już plan na sobotę.Ale popieram całym sercem.Oby jak najwięcej i jak najczęściej takie akcje.Trzeba pokazać,że cały czas jest sprzeciw społeczeństwa.Zastanawia mnie tylko,dlaczego chociaż słyszę brak akceptacji dla homoseksualistów z każdej strony od naprawdę rozmaitych osób,to na takich kontrmanifestacjach jest nie za wiele ludzi.Przynajmniej na hulajnodze tłumu nie było.Choć oczywiście lepsze te 100 osób niż nikt
16 listopada 2010 o 19:55
star3ck1
Odpowiedź na twoją refleksję jest prosta – bo 95% tych wojowników ma już plan na sobotę… widzisz, tu tkwi problem, brakuje fanatyzmu.
zajcewasilijNR, ty masz jeszcze jakiekolwiek wątpliwości? Jeśli nie ty, to kto?
16 listopada 2010 o 20:06
Nie no jak bym mieszkał w Poznaniu poszedł bym,ale mieszkam we Wro i niestety nie dam rady przyjechać.ALe we Wrocławiu chodzę na prawie wszystkie.Nie byłem raz,bo ślub miałem w rodzinie
17 listopada 2010 o 15:11
Oprócz „biedroniowego nałogu” społeczeństwo nasze trawi inna, skrywana dewiacja. Jest to lekceważenie powszechnego i świętego obowiązku posiadania i wychowywania dzieci. Co gorsza, tego typu postawa jest praktykowana także wśród liderów konserwatywnej partii, mieniącej się „narodową”. Jak widać zakłamanie (rozbieżność głoszonych idei i własnego życia) sięga także na prawicę. Nazwijmy po imieniu onanistami tych, którzy mają sobie na nic swoje obowiązki względem Ojczyzny.
17 listopada 2010 o 21:44
Czy trzeba być pełnoletnim by uczestniczyć w tej kontrmanifestacji?
19 listopada 2010 o 13:52
Nie myślę że nie musisz być pełnoletni, Twoja prywatna sprawa czy tam się pojawisz czy nie ;). No i oczywiście sprawa naszego sumienia. Ja będę na pewno, tylko nikogo nie znam z aktywistów więc będę się czuła trochę wyobcowana ale nie o to tu chodzi. Do zobaczenia