Włoscy tradycjonaliści po raz kolejny przybyli na Sycylię, gdzie u stóp słynnego wulkanu Etna odbył się kolejny obóz formacyjny dla podążających drogą rewolty przeciw współczesnemu światu. Wydarzenie zorganizowali działacze Comunita Militante Raido oraz Centro Studi di Formazione Tradizionale Heliodromos – ci ostatni od blisko 40 lat realizują wytyczne Juliusa Evoli i Rene Guenona.
Pobudka wraz z pierwszymi promieniami słońca, praca fizyczna, dyskusje na tematy ideowo-polityczne, zawody sportowe, wspinaczka w 40-stopniowym upale na szczyt majestatycznej Etny – wszystko to, aby zabić burżuja, który mieszka w każdym z nas i nabrać sił na kolejne miesiące walki o Tradycję i normalność.
Najważniejsze, najistotniejsze jest, aby powstała nowa elita, która poprzez intensywny wysiłek określi, zgodnie z intelektualnym rygorem i absolutną bezkompromisowością, ideę w imię której powinniśmy się zjednoczyć i zrealizuje ją przede wszystkim w postaci nowego człowieka, człowieka oporu, wyprostowanego dumnie pośród ruin. Jeśli dane nam będzie przejść ten okres kryzysu i chwiejnego, złudnego porządku, tylko do takiego człowieka należeć będzie przyszłość.
Julius Evola
Najnowsze komentarze