Pod rządami globalistów współczesny świat zawędrował w ślepą uliczkę.
Dekady metodycznej selekcji „przywódców”, polegające na promowaniu maksymalnie zdegenerowanych osobników, wyzbytych nawet elementarnych odruchów społecznych i całkowicie zboczonych seksualnie, umożliwiających łatwy szantaż, na wypadek „krnąbrności” oficjela, dały spodziewane rezultaty.
Jest jednak jeden nieomówiony aspekt, który gra kluczową rolę w ich postępowaniu. A mianowicie fakt, że są oni PSYCHOPATAMI. A to jest katastrofalna choroba umysłowa, która powoduje, że chorzy nie są w stanie ocenić konsekwencji swego postępowania.
Dla przykładu, gdyby najwięksi zbrodniarze wszech czasów, tacy jak Stalin, Hitler, czy Lenin, mieli do dyspozycji współczesny arsenał jądrowy i znali jego możliwości, żaden z nich nie rozpocząłby wojny nuklearnej. Zdawali by sobie jasno sprawę, że całkowite zniszczenie ziemi nie leży w ich interesie.
Nawet gdyby sami przeżyli tą apokalipsę, to nie chcieliby spędzić reszty życia w przeciwatomowym bunkrze, oglądając przez peryskop księżycowy krajobraz ziemi po ataku jądrowym. A byłaby to najlepsza ze wszystkich możliwych, w takim scenariuszu, opcji.
Pomimo, że oni wszyscy byli reinkarnacjami szatana, przez większość swego panowania pozostawali psychicznie normalnymi osobami, które potrafią ocenić konsekwencje swego ewentualnego postępowania i odrzucić te, które im samym mogą zaszkodzić.
Niestety, nie można powiedzieć tego o współczesnych zachodnich globalistach. Na dodatek złego, nie mówimy tu o kilku lub kilkunastu monstrach okupujących kluczowe stanowiska w swych imperiach, ale o całej klasie psychopatów, sprawujących władzę we wszystkich bez wyjątku państwach ZIK (zachodniego imperium kłamstwa), na wszystkich szczeblach władzy.
Skoncentruję się tu na polskim podwórku, wegetującym na obrzeżach ZIK i UE, a na dodatek będącym peryferyjnym wasalem całkowicie pozbawionym suwerenności. Państewkiem, o którym nie wiedzieliby „wykształceni” obywatele Imperium, gdyby nie fakt jego geopolitycznej lokalizacji na kluczowym kierunku natarcia ZIK na Rosję.
III RP, przez większość swej 30 letniej egzystencji, administrowana była przez globalistycznych agentów, dla niepoznaki zorganizowanych w dwu „politycznych odłamach”: pseudo patriotycznym i pro europejskim. Pomimo tych pozornych różnić, oba „odłamy” realizowały identyczną, narzuconą im przez globalistycznego Hegemona, politykę.
Istotną cechą psychopatów, jest ich umiejętność bezbłędnego maskowania się. W tym konkretnym przypadku, za wizerunkiem „mężów stanu”, pragmatycznych, rozsądnych i dbających o dobro wspólne, a różniących się między sobą jedynie pomysłami na zaprowadzenie w kraju powszechnej szczęśliwości.
Jak na psychopatów przystało, w przekonywujący sposób, przekazali swój image ogłupionemu społeczeństwu.
Przy czym odniesione „sukcesy” dotyczą wszystkich dziedzin życia społecznego, gospodarczego, politycznego, a nawet egzystencjonalnego.
Na zakończenie wymienię tylko najważniejsze „osiągnięcia” globalistycznych marionetek III RP, bez wymieniania przynależności partyjnej, czy nazwisk „mężów stanu” za to odpowiedzialnych.
· Scedowanie suwerenności Polski do Unii Europejskiej,
· Praktycznie całkowitą likwidację krajowej gospodarki wytwórczej i finansów (sektora bankowego),
· Scedowanie bezpieczeństwa narodowego do NATO,
· Wspieranie banderowskiej Ukrainy,
· Nieustanne prowokowanie mocarstwowego sąsiada – Federacji Rosyjskiej,
· Po wyjściu wojsk sowieckich z Polski, sprowadzenie nowego amerykańskiego okupanta na to miejsce,
· Zaakceptowanie eksterytorialnego rozmieszczenia amerykańskiej broni nuklearnej na polskim terytorium, mogące sprowokować Rosję do ewentualnej próby jej zniszczenia i promieniotwórczego skarżenia kraju,
· Współfinansowanie i zakamuflowany współudział WP w walce banderowskiej Ukrainy z FR,
· Administrowanie na terenie III RP największym ludobójstwem wszech czasów („plandemią” covodową),
· Najnowsza instalacja amerykańskiego systemu rakietowego wymierzonego przeciw FR (Redzikowo).
To tylko niewielka część najszkodliwszych działań globalistycznej władzy w Polsce. Ponieważ jej funkcjonariusze to psychopaci, nie są oni w stanie pojąć, że również większość z nich poniesie straszne konsekwencje swej agenturalnej misji.
A ci, którzy tego unikną, zapewne na Sądzie Ostatecznym nie przyjmą osądów Najwyższego i w wyniku tego pomaszerują do piekła w poczuciu własnej nieomylności i prawości!
Ignacy Nowopolski
Źródło: https://substack.com/@drignacynowopolski
Najnowsze komentarze