Grecki ruch narodowo-rewolucyjny ma prawdziwych męczenników, którzy oddali życie za idee. Jednak nie były to jakieś bliżej nieokreślone poglądy, ale idee reprezentowane przez Złoty Świt. O tym zapominają różni zdrajcy próbujący żerować na poświęceniu Manolisa i Giorgosa. Jak co roku działacze Złotego Świtu w Atenach upamiętnili dwóch swoich kolegów zamordowanych przez „antyfaszystów” służących Systemowi. Ale nie tylko w stolicy Grecji przypomniano o młodych nacjonalistach. W Salonikach, Retimno, na Rodos i Mani przeprowadzono akcje ulotkowe i plakatowe, w Dramie odbyło się nabożeństwo w intencji zabitych, a w Sparcie oddano krew.
Manolis Kapelonis i Giorgos Fountoulis – nieśmiertelni!
ΓΙΩΡΓΟΣ ΦΟΥΝΤΟΥΛΗΣ
ΜΑΝΩΛΗΣ ΚΑΠΕΛΩΝΗΣ
ΑΘΑΝΑΤΟΙ ΗΡΩΕΣ
Po krótkiej przerwie ponownie działają w Paryżu nacjonaliści pod szyldem Groupe Union Defense (GUD). Jak pisał Adam Gwiazda w kultowym już tekście opublikowanym na łamach pisma „Szczerbiec”: „Jednak GUD zawsze odradza się jak Feniks z popiołów. Wystarczy drobna iskierka, o której mówił Degrelle, a zawsze pojawią się nowi liderzy i nowi działacze, którzy wsparci radami starszych przywrócą blask legendzie”.
Pierwszą akcją było upamiętnienie dwójki zamordowanych działaczy Złotego Świtu.
10 listopada 2022 o 14:28
zdjęcia z jednej z demonstracji upamiętniających Giorgiosa i Manolisa dostępne tutaj:
athensedition2
Strona Frontu Młodzieży ZŚ jego działaczami byli zamordowani:
antepithesi.gr/
Przypomnieć warto piękny wiersz opublikowany portalu Nacjonalista tuż po wydarzeniu:
https://www.nacjonalista.pl/2013/11/02/herosi-pamieci-zabitych-greckich-nacjonalistow/