Kiedy lata temu Narodowe Odrodzenie Polski rozpoczynało kampanię „Zakaz Pedałowania”, która szybko weszła na stałe do społecznej kultury polskiej (i, nawiasem mówiąc, zdobyła dużą popularność także i w innych krajach), kierowaliśmy się nie tyle bezbłędnym przeczuciem, co właściwą analizą światowych liberalnych trendów politycznych, wyznaczających globalny kurs na dorżnięcie tego, co jeszcze w naszej strefie kulturowej pozostało z Cywilizacji Łacińskiej.
Znając właściwe nam, Polakom, przewrotne poczucie humoru, uderzyliśmy w te właśnie tony. I dowcipny przekaz „Zakazu” okazał się na tyle trafiony, że skutecznie zblokował w Polsce na pewien czas pro-dewiacyjne pomysły polityczne. Po prostu: jawne sięganie po ten pistolecik było zbyt ryzykowne wizerunkowo. Ba! Byliśmy bodaj jedynym europejskim krajem, w którym – dla spokoju ducha i ku pokrzepieniu wyników wyborczych – liberalny establishment potrafił, zgodnie z ludowym trendem, otwarcie podśmiewywać się z pedałujących, jedynie z rzadka i bardzo ostrożnie zalotnie mrugając do nich lewym kaprawym oczkiem.
To nie lewicujący liberałowie, trzęsący się ze strachu przed śmiesznością, a tzw. prawica, określająca się jako „konserwatywno-patriotyczna”, rozerwała tamę, trzymającą w ryzach falę dewiacyjną. To ze strony tej właśnie prawicy poszedł atak na środowiska narodowe, w które uderzono młotem pseudochrześcijańskiego bełkotu o tolerancji i akceptacji, bo przecież „oni są i wśród nas”. I faktycznie, niejeden był wśród nich i w nich uwił sobie wygodne gniazdko. Pojawiły się i konkrety. Nie kto inny, jak Lech Kaczyński, ikona bardzo amatorskiej awioniki, bohater ostatniej akcji, który szczęśliwie nas już opuścił, jeszcze jako prezydent Stolicy hojną ręką finansował centralne „imprezy kulturalne i społeczne” dewiantów, pozwalając im wejść na wyższy poziom życia publicznego. Zamiast ukręcić łeb zboczeniom (a przynajmniej nie przeszkadzać w tym zbożnym dziele), „prawica” wolała zadzierzgać sznur tolerancji na polskim gardle. No i mamy, co mamy. Także trochę satysfakcji, bo pierwszymi ofiarami LGBT (wówczas jeszcze bez „plusa” pedofilii, zoofilii i nekrofilii) padli (ciągani po sądach przez pedałujących na różne sposoby) ci właśnie, którzy niezwykle aktywnie występowali przeciwko nam.
Dzisiaj pierwotny przekaz „Zakazu Pedałowania” diametralnie zmienił swój charakter i ma inny wydźwięk. Zamiast mocnego żartu i bezwzględnej kpiny niesie ze sobą w każdej warstwie znaczeniowej treści całkiem serio. Wciąż malowany na murach jest niczym okupacyjna kotwica „Polski Walczącej” – stał się symbolem sprzeciwu i oporu. Oporu przed niezwykle aktywnym, nie ukrywającym swych porażających celów ruchem politycznym, do którego wypinają się pokornie praktycznie wszyscy – od skrajnej lewicy, poprzez liberałów i prawicę, aż po koncesjonowanych „narodowców”, próbujących rozbrajać społeczny sprzeciw pieprzeniem głodnych kawałków o „przerażającej barbaryzacji” anty-dewiacyjnych akcji ulicznych.
Operujmy faktami, a te są klarowne. Wypisując na swoich zafajdanych prześcieradłach hasło-nazwę „LGBT+”, dewianci porzucili sprzedawaną przez lata mediom łzawą historyjkę „ochrony odrzuconego” i wkroczyli w kolejny etap działania.
Jako ruch polityczny, LGBT+ chce wymusić rozwiązania o charakterze prawno-ustrojowym. Co więcej, nie chodzi o zrównanie dewiacji z normalnością (jakby to było możliwe!), a o iście huxleyowskie odwrócenie biegunów norm życia wspólnotowego, poczynając od karnego ścigania tych (jakieś 99% populacji, lekko licząc), którzy fascynacji zboczeniami nie podzielają. Mówiąc inaczej: dewianci chcą sobie Polskę (i całą resztę świata, poza tymi szczęśliwymi zakątkami globu, w których problem ich natręctwa rozwiązuje się za pomocą zardzewiałej maczety) przekształcić w farmę hodowlaną swoich przyszłych ofiar. To jest cały i jedyny przekaz, i cała i jedyna treść programu politycznego ruchu LGBT+ na dziś. A jutro? Jutro to albo oni nas – albo my ich. Półśrodki są w takiej sytuacji mniej więcej tak samo pożądane, jak aspiryna na złamaną rękę. Zresztą – czasy, w których szczególnie agresywnego pojedynczego zboczeńca można było przypiąć do dobrego akumulatora o przedłużonej wydajności, gdzieś w zamkniętym oddziale szpitala psychiatrycznego, minęły. To jest już wojna totalna, na której nie bierze się jeńców.
Czarnowidztwo, przesada? W krajach wykończonej Cywilizacji rodzicom, odmawiającym wydawania dzieci w łapy szkolnych dewiacyjnych deprawatorów odbiera się lub ogranicza prawa do opieki. Utrata pracy czy wolności, to też już norma. Czasami warto oderwać oczy od podłogi i rozejrzeć się dookoła.
Oczywiście, my mamy już swoich „defensorów”, tych samych zresztą, którzy odpowiadają bezpośrednio za istniejący stan rzeczy. Rządząca prawica realizuje swą misję „obrony” w typowy dla tego środowiska sposób: brutalne policyjne ataki nie na marsze zboczeńców, a na anty-dewiacyjne manifestacje, i nazywanie uczestników tych ostatnich „zwyrodnialcami” (exemplum wypowiedzi pisowskiej minister spraw wewnętrznych i marszałek Sejmu, Elżbiety Witek). No i prawica listy pisze, i uchwały. Błagalne. Do zboczeńców. „Nie prześladujcie nas, wszyscy mamy równe prawa”. Otóż nie, my nie mamy tych samych praw, ponieważ oni nie mają żadnych – poza prawem do oddychania, w ściśle określonym zakresie zresztą.
I takie powinno być nasze, polskie stanowisko. Otwarte i jasne w swym przekazie: na ulicy, w pracy, w szkole. W życiu gospodarczym, społecznym. I nade wszystko – politycznym. Albowiem LGBT+ jest ruchem, którego celem jest destrukcja norm tworzących nasz naród i nasze współczesne społeczeństwo. I dlatego ruch LGBT+ musi zostać zmieciony z powierzchni życia publicznego całkowicie, a jego korzenie wypalone napalmem do korzenia.
Narodowe Odrodzenie Polski występuje zatem z postulatami ustawowymi, zawartymi pod klarownym tytułem: „ZERO TOLERANCJI dla promocji i zachowań dewiacyjnych w przestrzeni publicznej”.
Wymieńmy najważniejsze założenia:
1. Wypowiedzenie przez Polskę wszystkich umów międzynarodowych, które nakładają na nasz kraj obowiązek tolerowania, akceptacji i wspierania LGBT+.
2. Zakaz działalności dla organizacji promujących dewiacje seksualne oraz rozwiązanie istniejących.
3. Zakaz pracy w instytucjach publicznych wszelkiego typu dla wyznawców LGBT+.
4. Taki sam zakaz pracy w prywatnych instytucjach edukacyjnych oraz mediach wszystkich szczebli.
5. Odebranie amatorom LGBT+ biernego i czynnego prawa wyborczego.
6. Wprowadzenie odpowiedzialności karnej za propagowanie postaw LGBT+.
To minimum tego, co należy zrobić, byśmy mogli spokojnie zasypiać i się budzić bez obawy o los nasz i naszych bliskich. Powyższe zasady to obietnica, mocna jak niezmienne zasady polskiego nacjonalizmu, nasz swoisty gentleman’s agreement z Rodakami, że nie ustaniemy, aż słowa te staną się ciałem. Na wieki wieków. Amen.
Adam Gmurczyk
Tekst ukazał się w 160. numerze magazynu „Szczerbiec”. Szczegóły wydawnictwa TUTAJ.
Przedruk całości lub części wyłącznie po uzyskaniu zgody redakcji. Wszelkie prawa zastrzeżone.
***
Lublin, 28 wrzesnia 2019. Zboczeńcy już bez osłonek: promocja, zakaz leczenia chorych, zniewalanie dzieci „adopcyjnych”.
29 września 2019 o 12:07
„Wymieńmy najważniejsze założenia:
1. Wypowiedzenie przez Polskę wszystkich umów międzynarodowych, które nakładają na nasz kraj obowiązek tolerowania, akceptacji i wspierania LGBT+.
2. Zakaz działalności dla organizacji promujących dewiacje seksualne oraz rozwiązanie istniejących.
3. Zakaz pracy w instytucjach publicznych wszelkiego typu dla wyznawców LGBT+.
4. Taki sam zakaz pracy w prywatnych instytucjach edukacyjnych oraz mediach wszystkich szczebli.
5. Odebranie amatorom LGBT+ biernego i czynnego prawa wyborczego.
6. Wprowadzenie odpowiedzialności karnej za propagowanie postaw LGBT+.”
Zgadzam się z tymi postulatami w pełni. Ja bym do nich dodał jeszcze odebranie biernego i czynnego prawa wyborczego i odpowiedzialność karną za sam postulat zmiany tych punktów lub ich zniesienia lub za sam postulat depenalizacji postaw prohomoseksualnych lub zachowań honoseksualnych. Poza tym dodałbym kolejne dwa punkty do nich, czyli penalizację stosunków homoseksualnych oraz przymusowe leczenie homoseksualistów, bo wbrew twierdzeniom różnych liberalnych i indywidualistycznych idiotów priorytetem w tych sprawach nie jest wolność osobista i „prywatna sprawa” tylko zapobieganie dekadencji i przyrost naturalny.
29 września 2019 o 21:46
odebranie prawa wyborczego masz w pkt 5
29 września 2019 o 22:12
Racja pedałów trzeba leczyć.
6 lipca 2020 o 15:52
Żadnego leczenia. Pedalstwo to nie choroba, pedalstwo to grzech. Dupa jest od srania, więc natychmiast zakazać pod surowymi karami pedałowania, promocji pedałowania i istnienia organizacji promujących pedałowanie. To samo dotyczy ofc. szeregu innych zjawisk. Biada rasie, która wyżej ceni rzekome prawa człowieka od swego przetrwania, ewolucyjnego postępu i honoru.
6 lipca 2020 o 16:04
Wielu się szybko wyleczy ze swojej „choroby” gdy po obaleniu ZOG, nocną orgię przerwie… łomotanie do drzwi komanda ss-manów z ciężkimi gumowymi pałami
6 lipca 2020 o 16:12
Generalnie w skrócie mówiąc zakazać należy pod groźbą surowych kar wszelkich zachowań wymierzających w przetrwanie, ewolucyjny postęp i honor rasy, tudzież promocji takich zachowań i istnienia organizacji promujących takie zachowania. Żeby być wolnym najpierw trzeba istnieć, do diabła zatem z takimi „wolnościami”, które nie służą życiu, tj. naszemu rasowemu przetrwaniu, lecz mu zagrażają. No i wiadomo, pozytywna edukacja, to najważniejsze. Zrewidować programy nauczania i propagandę reżimową w duchu wartości i ideałów NS.
11 lipca 2020 o 15:16
toż to samo postuluje konfederacja
29 września 2019 o 16:15
Jak zwykle Prezes nie zawiódł. W pełni zgadzam się z ww. minimum programowym w sprawie pedalstwa et consortes. Od siebie dodam jeszcze przymusowe osadzenie w wariatkowie aż do pełnego wyzdrowienia, a jeśli nie wyzdrowieją to aż do śmierci.
29 września 2019 o 19:51
Świetny i na czasie tekst – patrz wydarzenia w Lublinie, gdzie policja znowu pałowała obrońców normalności.
29 września 2019 o 22:27
Prośba o wsparcie od kolegów z Lublina:
„Zwracamy się do Państwa z prośbą o wsparcie dla osób zatrzymanych podczas spontanicznego sprzeciwu wobec tzw. „marszu równości”, który wczoraj przeszedł ulicami Lublina. Wszystkie chętne osoby zapraszamy do wpłacania środków na podany poniżej numer konta! Nie zostawmy naszych Braci i Siostry w potrzebie, stanęli razem z nami na barykadach, odwdzięczyć się im pomocą to nasz obowiązek!
#JedenZaWszystkichWszyscyZaJednego
nr konta: 74 1240 2470 1111 0000 3222 8771
tytułem: na pomoc prawną
„
29 września 2019 o 22:42
„Policjanci zatrzymali 38 osób, które próbowały zakłócić przebieg sobotniego II Marszu Równości w Lublinie. Funkcjonariusze informują, że analizują obecnie zgromadzone materiały wideo i nie wykluczają kolejnych zatrzymań”.
https://www.dziennikwschodni.pl/lublin/marsz-rownosci-w-lublinie-policja-zatrzymuje-kolejne-osoby-zdjecia,n,1000251545.html
8 października 2019 o 23:38
Andrzeja Dudę zapytano, czy podpisze ustawę dotyczącą związków partnerskich. Prezydent zapewnił, że nie wyklucza takiego scenariusza. – Wszystko zależy od treści – podkreślił.
– Jeżeli byłaby jakaś propozycja stworzenia czegoś na kształt jakiejś ustawy o osobie najbliższej, by można było się wzajemnie dowiadywać np. o swoje zdrowie (…), dlaczego ma nie być takiej ustawy – oświadczył prezydent Andrzej Duda w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w Polsat News.
Prezydent dodał, że gdyby taka ustawa zaczęła obowiązywać, to mogłaby służyć wszystkim obywatelom, a nie jedynie konkretnym grupom.
– Ona będzie wtedy służyła wszystkim, nie tylko osobom o preferencjach homoseksualnych, ale także wielu osobom o preferencjach heteroseksualnych. Będzie ustawą dla wszystkich – powiedział Andrzej Duda.
Zapytany, czy zainicjuje proces ustawodawczy w ten sprawie odparł, że jeżeli taka propozycja padnie, to on będzie „ją rozważał”.
https://dorzeczy.pl/kraj/110047/Prezydent-dostal-pytanie-ws-zwiazkow-partnerskich-Odpowiedz-moze-zaskoczyc.html
23 października 2019 o 00:54
NOP był pierwszy na froncie walki z LGBT:
„Dwa animowane ludziki kopulują, później pojawia się napis: „Zakaz pedałowania”. Codziennie taki spot wyborczy Narodowego Odrodzenia Polski nadaje dolnośląska telewizja publiczna. Sprawą tą zajmuje się Gazeta Wyborcza.
NOP jest jednym z siedmiu komitetów zarejestrowanych w regionie legnicko-jeleniogórskim w wyborach uzupełniających do Senatu po śmierci senatora Jerzego Cieślaka. Promuje się w bezpłatnym bloku reklamowym, 10 minut przed głównym wydaniem regionalnego dziennika.”
https://queer.pl/news/189273/geje-obrazani-w-tvp
14 grudnia 2019 o 11:35
pederastia = pedofilia = degrengolada
14 grudnia 2019 o 16:04
Program jest ok, tylko musi być pozytywny, optymistyczny, tworzony bardziej na plusach niż na minusach, bez straszenia ludzi. Wtedy będzie skuteczny oraz chwytliwy. Jedynie w taki sposób zdobywa się świat.
Pozdrowienia!
28 grudnia 2019 o 14:28
„Program jest ok, tylko musi być pozytywny, optymistyczny, tworzony bardziej na plusach niż na minusach, bez straszenia ludzi”
Niby gdzie NOP bazuje wyłącznie na programie negatywnym? Czy etno-nacjonalizm, solidaryzm rasowy, sprawiedliwy system gospodarczy (korporacjonizm, dystrybucjonizm, spółdzielczość, syndykalizm), protekcjonizm, suwerenizm, tradycjonalizm, konserwatyzm moralno-obyczajowy, zdrowo rozumiana eugenika (nie posunięta do patologicznych rozmiarów w stylu eksterminacji słabszych lub aborcji eugenicznej), prawo do posiadania broni dla każdego zdrowego i odpowiedzialnego obywatela- to są wg ciebie postulaty negatywne? Mam wrażenie, jakbyś grał rolę typowego prowokatora. To właśnie wszelkiej maści demoliberałowie, lewacy, centroprawica i liberTARDianie utożsamiają nacjonalizm wyłącznie z postulatami negatywnymi bez postulatów pozytywnych, w ten sposób przyprawiają mu gębę. Zapewne według ciebie „dobry program” to pewnie taki, jaki ma Kabaretacja z ustawami Mentzena na czele.
Już niejednokrotnie w komentarzach pisałeś różne „porady”, często pisząc niespójnym językiem. Niepotrzebujemy „dobrych wujków” twojego rodzaju, bo my wiemy, czego chcemy, z programem NOPu może zapoznać się każdy, kto chce i NOPowcy nie kryją się ze swoimi postulatami. Wystarczy czytać publicystykę mediów związanych z tym ugrupowaniem.
A to, że nacjonalizm, separatyzm rasowy i tradycjonalizm dla większej części polskiego społeczeństwa kojarzy się negatywnie – no cóż, nacjonalizm nie ma sensu, jeśli jego przedstawiciele mają iść z prądem, nacjonaliści chcą zmienić mentalność polskiego społeczeństwa, a nie dostosowywać się do niej.
14 grudnia 2019 o 16:07
ps.:
marxizm – leninizm – bolszewizm – stalinizm – socjalizm – UE – komunizm
16 grudnia 2019 o 11:28
ps.
UE – lokaje Systemu;
UE – bajzel na kółkach;
Aborcja zabija dzieci (z plakatu anty, USA);
Islam = sekta/shit;
Eutanazja = biznes = kasa;
Eutanazja = aborcja;
Aborcja = money for Life;
Aborcja = zło w czystej postaci;
Erdogan – Nowy Szatan/Antychryst;
Getta ławkowe – getta poselskie;
Stan wojenny = okrągły stół/magdalenka;
1981 = 1989;
UE – von der Liar;
UE = homo/pederastia.
UE – non RIP.
UE – Hell awaits.
6 lipca 2020 o 02:15
Nie wiem nawet jak ten bełkot skomentować
6 lipca 2020 o 02:17
To samo mogę napisać również na temat 2 powyższych kome(dia)ntów (((Piotra Grembowicza)))
8 marca 2020 o 23:13
Więcej tekstów Autora w „Szczerbcu” i pod poniższym linkiem:
https://www.nacjonalista.pl/kategorie/blogi-uzytkownikow/adam-gmurczyk/
8 sierpnia 2020 o 16:19
Wszystko jest dobrze człowiek myśli nie raz że ludzie się naprawdę obudzili ale kiedy słyszę znów Bąkiewicz,Braun,Bosak to już mi nawet Polocard nie pomaga żeby się tak zeszmacić po co te brednie ludzie nie mają 7 lat i kręconych włosów na głowie słynne powiedzenie,,, SOCJAL i KORYTO ”” ale teraz druga strona to po co wy jesteście i pchaliście się do koryta za 10.000 tyś. Czy 13.000 tyś.zł bo z nazwą Konfederacja nie ma nic wspólnego ani Brązowy ani Bosak i reszta tego dziwnego ugrupowania
Konfederacja to przecież ludzie którzy idą według własnych intencji aż do końca nie dając zmienić ani czegoś odrzucić twarde postanowienia do końca i cały czas a teraz Słychać że Brązowy,Bosak i Bąkiewicz razem z PiSraelem wystąpią na Westerplatte brak słów
Bo już różnie słychać skąd PiSrael wie o niektórych rzeczach
23 sierpnia 2020 o 12:37
Postulaty z tekstu oburzają w internecie fanów Konfederacji spod znaku libertarianizmu i typ podobnych schorzeń.
4 września 2020 o 12:14
Warto przypomnieć słynne słowa ks. Rafała Trytka na temat dewiantów:
„Miejmy nadzieję, że palić się ich będzie na stosach”
https://www.cda.pl/video/2454827af