Antyfaszystowscy troglodyci z lewicy i prawicy od kilkudziesięciu lat nieudolnie próbą przekonać o niezgodności włoskiego nacjonalizmu z Wiarą, a przede wszystkim szkalują Benito Mussoliniego, dzięki któremu Włochy powróciły do Boga (Traktaty Laterańskie, walka z deprawacją, katolicyzm jako religia państwowa). Duce szczególnie cenił świętego Franciszka z Asyżu, o którym tak pięknie powiedział:
Italia, wydawszy Św. Franciszka, dała Chrześcijaństwu i ludzkości najświętszego ze świętych. Zapał Apostołów odżywa nagle i porywająco w jego duszy. Okręt, który unosi na Wschód głosiciela nieśmiertelnej nauki, zabiera z sobą nieomylne przeznaczenie plemienia włoskiego, które powraca na drogę ojców. Uczniowie Świętego, którzy ruszyli po nim byli misjonarzami Chrystusa i misjonarzami włoskich ideałów i kultury. I gdziekolwiek dziś na ziemi tworzy się coś w imię blasku i pokory Świętego, tam jest puklerz naszej Ojczyzny.
W „Doktrynie faszyzmu”, o czym przypominamy w celach dokumentacyjnych i historycznych, Benito Mussolini podkreślił:
Państwo faszystowskie nie pozostaje obojętnem wobec faktu religii w ogóle i wobec tej poszczególnej pozytywnej religji, jaką jest katolicyzm włoski. Państwo nie ma teologii, lecz ma moralność. W państwie faszystowskim religia jest uważana jako jeden z najgłębszych objawów ducha; jest więc nie tylko szanowana, ale broniona i popierana. Państwo faszystowskie nie stwarza jakiegoś swego „Boga”, jak to chciał uczynić w pewnym momencie najskrajniejszych majaczeń Konwentu Robespierre, ani też nie stara się daremnie wymazać go z umysłów, jak to robi bolszewizm. Faszyzm szanuje Boga ascetów, świętych, bohaterów, a także Boga takiego, jakiego widzi i do jakiego się modli naiwne i pierwotne serce ludu.
Więcej o faszyzmie – przedwojennym i powojennym – w magazynie „Szczerbiec” i na łamach wydawnictw publikowanych w ramach Biblioteki Szczerbca.
Na podstawie: nacjonalista..pl/Szczerbiec/Odezwa Franciszkańska
20 sierpnia 2019 o 12:19
„Antyfaszystowcy troglodyci z lewicy i prawicy od kilkudziesięciu lat nieudolnie próbą przekonać o niezgodności nieśmiertelnej Idei z Wiarą, a przede wszystkim szkalują Benito Mussoliniego, dzięki któremu Włochy powróciły do Boga”
Co gorsza te kłamstwa rozpowszechniają również osoby mieniące się nacjonalistami, w dodatku Narodowymi Radykałami…
20 sierpnia 2019 o 23:22
To raczej typowe dzieci Systemu, powtarzające wciąż formułki wpojone przez „system edukacji”. Niestety ich „niepoprawność polityczna” jest limitowana.
21 sierpnia 2019 o 13:44
Dzieci systemu lub oportuniści przesuwający się ideologicznie na pozycje systemowe.
7 października 2019 o 17:02
O mnie piszesz?Ja nie krytykuję faszyzmu tylko nazizm a to wielka różnica!
2 stycznia 2021 o 19:20
„Ja nie krytykuję faszyzmu tylko nazizm a to wielka różnica!”
LOL.
29 grudnia 2021 o 14:31
Faszyzm właściwie, uratował Włochy przed bolszewicką rewolucją.