Robert Faurisson urodził się 25 stycznia 1929 roku w Anglii, jego ojciec był Francuzem, a matka Szkotką. Studiował romanistykę i filologię klasyczną. Pracę doktorską poświęcił francuskiemu poecie romantycznemu i symboliście Lautreamontowi. Na mocy uchwalonej w 1990 roku tzw. Ustawy Gayssota (Loi Gayssot) za głoszenie „negacjonizmu” został 1991 usunięty z profesury literatury uniwersytetu w Lyonie (Université Lumière, Lyon 2). W związku z głoszonymi przez siebie poglądami był pobity podczas kilku napadów, dokonanych przez żydowskie bojówki. Demoliberalne państwo kontrolowane przez syjonistyczne lobby wielokrotnie skazywało go na kary pieniężne za podważanie oficjalnej wersji historii drugiej wojny światowej.
Prof. Robert Faurisson do końca walczył o Prawdę. Był przekonany, że „Holocaust” jest wymysłem propagandy syjonistycznej, kłamstwem mającym na celu uzyskanie odszkodowań wojennych. W rzeczywistości deportowani – twierdził – umierali z powodu chorób i niedożywienia. Zakwestionował także autentyczność dziennika młodej Żydówki Anny Frank. Przez wiele lat współpracował z amerykańskim ośrodkiem skupiającym niezależnych badaczy – Institute for Historical Review, gdzie publikował i drukował swoje badania. Jego teksty pojawiały się również na łamach „Szczerbca” – najpopularniejszego pisma nacjonalistycznego w Polsce.
Zmarł 21 października 2018 roku w swoim domu w Vichy.
Nigdy o nim nie zapomnimy!
Na podstawie: nacjonalista.pl/Rivarol
3 listopada 2018 o 15:24
Profesorze, odpoczywaj w pokoju. Dziękujemy za Twoją pracę.