A jeśli Ty odmówisz stania się wojownikiem, to do kogo Twój naród może się zwrócić? Do tych z głowami w kuflu z piwem lub w torbie z klejem? A może do tych, którzy szukają „realności” w science-fiction lub w heroinie? Lub do tych, którzy głośno i długo gadają o zmierzchu bogów? Do pajaca na ulicy, który myśli, że przystrzyżony kark i tanie piwo są synonimami nacjonalizmu? Do malowanego patrioty, burżuazyjnego trutnia, zawsze tak zachwycającego się pięknem ojczystego krajobrazu, lecz nie na tyle, by poświęcić swój „patriotyzm”, gdyby groziło to utratą „szacunku” przyznanego mu przez sąsiadów i przyjaciół? Nikt z nas nie chce tej walki, ale obowiązek wzywa. Ci, którzy odmawiają są tylko zwykłymi tchórzami. Polityczny Żołnierz może szanować swego wroga – lecz zdrajcą i dezerterem będzie tylko pogardzał.
Pozwólcie przedstawić mi tutaj kilka praktycznych pomysłów dotyczących sposobu rozpoczęcia drogi Politycznego Żołnierza. Zaznaczam jednak, że są to tylko ogólne przykłady, które mają skierować Twoje myślenie na właściwe tory.
Czy każdego wieczoru oglądasz telewizję? Jeśli tak, to ogranicz czas na to poświęcony, gdyż jest to niepotrzebne wystawianie się na działanie propagandy naszych wrogów – niezależnie od tego, czy jest to program dokumentalny, czy opera mydlana. Wykorzystaj czas bardziej konstruktywnie, w taki sposób, aby wspomóc narodową walkę. Czytaj książki i czasopisma poświęcone polityce. Udaj się na spacer na wieś lub do parku i ciesz się darami natury. Zajmij się sprzedażą czasopism i ulotek. Zorganizuj grupę dyskusyjną w Twoim miejscu zamieszkania lub wstąp do stowarzyszenia lokalnej społeczności, a następnie walcz o sprawiedliwość wokół siebie.
Pijesz 4, 5, 6 a może więcej piw? Ogranicz się do 2-3. Nie tylko będziesz miał więcej pieniędzy, aby przeznaczyć je dla dobra sprawy, ale również Twoje zdrowie ulegnie daleko idącej poprawie. Zresztą, czy krzyżowcy byli znani z upodobania do piwa?!
Czy palisz dużo? Jeśli tak, to ogranicz, a najlepiej odrzuć w ogóle. Podtrzymujesz jedynie wielki biznes, szkodząc swemu zdrowiu. Przyjdzie czas, gdy będziesz musiał szybko się poruszać – a ci, którzy wolą upodabniać się do dyszących dinozaurów będą musieli za to zapłacić.
Czy będziesz wolał pójść na mecz, aniżeli na spotkanie twojego Ruchu? Jeśli tak, to naucz się dokonywać właściwych wyborów. Oczywiście, każdy potrzebuje odpoczynku od walki, ale pamiętaj, że jeśli Twoja organizacja przegra z powodu braku zaangażowania swych członków, to będzie to oznaczało nie tylko podzwonne dla narodu, lecz również dla rozrywek, które uważałeś za tak ważne.
Derek Holland
Fragment opracowania „Polityczny Żołnierz” – szczegóły TUTAJ.
Przedruk całości lub części wyłącznie po uzyskaniu zgody redakcji. Wszelkie prawa zastrzeżone.
20 maja 2019 o 20:26
Dające do myślenia słowa. „Politycznego Żołnierza” powinien przeczytać każdy nacjonalista.
30 lipca 2019 o 23:24
Wspieraj Narodową Rewolucję i dołóż swoją cegiełkę w budowę Wielkiej, Wolnej i Niepodległej Polski!
Instytut Trzeciej Pozycji
Numer rachunku: 98 1600 1462 1813 2684 4000 0001
W tytule koniecznie wpisać „Cele statutowe – inicjatywy narodowe”