Bezkompromisowa postawa naszych kolegów z Północy, starcia z policją i pachołkami Sorosa, czyli gorąca jesień w drugim co do wielkości mieście Szwecji. Ponad 650 radykalnych nacjonalistów wzięło udział w manifestacji pod hasłem „Rewolta przeciwko zdrajcom” zorganizowanej w Göteborgu przez Nordycki Ruch Oporu. Kolejnym 200 osobom uniemożliwiono wzięcie udziału w wydarzeniu, które przebiegało pod znakiem represji Systemu i nagonek reżimowych mediów. Ataki kamieniami przez antyfaszystów były powstrzymywane przez ochronę marszu wyposażoną w dobrze znane tarcze, co z kolei skutkowało starciami z policją, która dopuszczała lewicowo-liberalnych degeneratów w pobliże trasy przemarszu. Kilka osób zostało rannych, aresztowano 15 działaczy Nordyckiego Ruchu Oporu próbujących bronić siebie oraz kolegów i koleżanek.
Pär Öberg, radny z ramienia NRO powiedział po demonstracji, iż nie ma sensu następnym razem występowanie do policji o zgodę na przeprowadzenie zgromadzeń i należy organizować je spontanicznie. Wydarzenia w Göteborgu potwierdziły, że System panicznie boi się bezkompromisowych narodowych rewolucjonistów.
W internecie transmisję na żywo z manifestacji obejrzało 160 000 osób.
Hell Seger!
=
23 października 2017 o 18:54
Hell Seger from Poland! 14/88!