Globalny kapitalizm i jego oligarchia bazują na wyzysku, imporcie taniej siły roboczej (armii rezerwowej kapitału) połączonym z delokalizacją przemysłu. W III RP wygląda to podobnie.
Według oficjalnych statystyk liczba Ukraińców, którzy w ostatnich latach przybyli do Polski, jest porównywalna do liczby imigrantów, którzy w latach 2015-2016 przyjechali do Niemiec – kraju o dwa razy większej liczbie ludności niż Polska. „Na wyjątkowo dużą skalę imigracji miały wpływ nie tylko czynniki gospodarcze, ale także polityczne” – komentuje Jakub Binkowski, ekspert ds. imigracji ze Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.
Pomimo, że liczba pracowników z Ukrainy w Polsce w ubiegłym roku przekroczyła rekordowy poziom 1,3 mln, to prawie połowa pracodawców poszukiwała Ukraińców. Oficjalny powód? „Nie było możliwości zatrudnienia Polaków” – wynika z ankiety przeprowadzonej przez Work Service w styczniu tego roku wśród 300 firm. Członkowie Rady Polityki Pieniężnej (RPP) w czasie spotkania w lutym wyrazili obawę, że wraz z obwieszczanym przez rząd spadkiem bezrobocia w nadchodzących kwartałach wzrost wynagrodzeń może znacząco przyspieszyć. Widocznie, według urzędników reżimu, Polacy zarabiają za dużo….
Z szacunków Związku Przedsiębiorców i Pracodawców wynika, że aby utrzymać tempo wzrostu gospodarczego, Polska w ciągu kolejnych 20 lat będzie potrzebowała ok. 5 milionów pracowników. Podobne opinie i postulaty prezentują ministrowie rządu byłej stypendystki Departamentu Stanu USA. Ekonomista dr Cezary Mech zdecydowanie ocenił pomysły i praktykę działania krajowych kapitalistów – czytaj TUTAJ.
Na podstawie: forsa.pl/nacjonalista.pl
Najnowsze komentarze