Informowaliśmy już o bitwach w szambie w obozie koncesjonowanych „narodowców”, których jednym z efektów było powstanie tworu o nazwie „Endecja”. Warto zwrócić przy okazji uwagę na idola pewnej grupy „rycerzy Wielkiej Polski”, których poziom IQ wyraźnie znajduje się poniżej poziomu, jaki badacze spotykają u plemion z regionu Afryki Subsaharyskiej. Droga byłego kandydata na prezydenta z ramienia tzw. Ruchu Narodowego jest znamienna. Typowy liberał, odnalazł się na pewien czas wśród „narodowych radykałów”, a dziś popiera probrukselski reżim PiS. Publicznie deklarujący się jako katolik tak pisał o jednym z arcydzieł literatury mistycznej, „Dzienniczku” św. Faustyny Kowalskiej:
Wzruszamy się bredniami siostry Faustyny.
Dawny „ruchowiec” bryluje obecnie w towarzystwie tzw. pastora Pawła Chojeckiego, lidera protestanckiej sekty, który publicznie atakuje jedyną prawdziwą Wiarę, szydzi z sakramentów, a Kościół Katolicki określa mianem „Wielkiej Prostytutki”. Wspomniana dwójka znajduje niestety audytorium wśród amatorów nowej fali mody na „nacjonalizm”. W ten sposób osobniki, które znawcy tematu określają mianem „szympansonarodowców”, „realizują” testament przedwojennych nacjonalistów i żołnierzy NSZ/NZW…..
Odświeżanie pamięci jest zawsze przydatne, zwłaszcza w sytuacji, gdy wielu wciąż nie wyciąga wniosków z przeszłości. Narodowy radykalizm zawsze przeciwko systemowym „narodowcom”!
Na podstawie: rebelya.pl/informacje nadesłane
25 czerwca 2019 o 21:11
Sprzeciwiam się niegdysiejszym atakom dawnego duetu Kowalski-Chojecki na Kościół Katolicki, nie odpowiada mi chamskie stanowisko małpiana o „Dzienniczku”. Ale prawda jest taka, że same objawienia siostry Faustyny Kowalskiej są kontrowersyjne w samym środowisku tradycjonalistów katolickich.