Rząd PiS wiernie podąża drogą wytyczoną przez założycieli III RP. Serwilizm wobec różnych lobbies i obcych stolic to podstawa „demokratycznego” konsensusu. W trakcie wizyty i konsultacji międzyrządowych na terytorium syjonistycznego tworu, premier III RP Beata Szydło wiernopoddańczo zapewniła:
Jesteśmy zdeterminowani, by walczyć z jakimkolwiek przejawem antysemityzmu, bo z tego wyrasta tylko i wyłącznie zło. Te dzisiejsza rozmowy uwidoczniły, że Polska i Izrael łączy kulturowa bliskość, wspólnota naszych dzielonych historycznych losów i wyznawanych wartości. To, co łączy dzisiaj Polskę i Izrael, to nasza historia, wspólne losy, które zostały tak brutalnie przerwane przez nazistowskich najeźdźców.
Z kolei Benjamin Netanjahu doceniał starania polskich wasali:
Polska ma zdecydowane stanowisko, jeżeli chodzi o pojawiający się antysemityzm w różnych częściach Europy. Doceniamy to. Wiemy, że Polska zajmuje stanowisko na forach międzynarodowych przeciwko antysyjonizmowi czy antyizraelskim rezolucjom. To bardzo ważne.
Równolegle do rozmów premier Beaty Szydło z premierem Izraela trwały konsultacje międzyresortowe obu krajów. Uczestniczyli w nich przedstawiciele Ministerstwa Rozwoju, Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Ministerstwa Obrony Narodowej, Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Sportu i Turystyki, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Hołd A.D. 2016 z punktu widzenia wypróbowanych „przyjaciół” Polski i Polaków można uznać za udany. Juan Antonio Llopart miał rację pisząc, iż narodowy rewolucjonista musi zwalczać systemową prawicę.
Na podstawie: gazetaprawna.pl/polskieradio.pl/nacjonalista.pl
Najnowsze komentarze