Jak co roku, tysiące narodowych rewolucjonistów z greckiego Złotego Świtu oddało hołd obrońcom Termopil pod słynnym pomnikiem króla Leonidasa. Tak jak w 480 roku p.ne. Grecy stawili czoła azjatyckiemu naporowi, tak i dziś nacjonaliści muszą bronić ojczyzny i Europy przed masową imigracją oraz niszczącymi ideologiami liberalizmu i marksizmu. Zakłócenie wydarzenia zapowiadali tzw. anarchiści, jednak odwagi wystarczyło jedynie na szumne deklaracje.
Rzecznik Ruchu, Ilias Kasidiaris, przypomniał uroczystości z 2013 roku po których System rozpoczął represje na wielką skalę. Poseł Christos Pappas powiedział, iż w miejscu uświęconym krwią Bohaterów są także obecni duchem męczennicy Złotego Świtu – Manolis i Giorgos, zamordowani przez „nieznanych sprawców” przed blisko trzema laty. Nikolaos Michaloliakos, lider partii, przypominał o pierwszych obchodach rocznicy bitwy pod Termopilami, które zgromadziły kilkadziesiąt osób. Anno Domini 2016 tysiące Greków wysyła czytelny przekaz Narodowego Oporu. Zapowiedział, że ani kule, ani więzienia, nie powstrzymają nacjonalistów.
Całość zakończyło odśpiewanie Hymnu Narodowego oraz Hymnu Ruchu.
W 149. i 150. numerze pisma „Szczerbiec” polecamy artykuły poświęcone Złotemu Świtowi, a także przesłanie przewodniczącego Ruchu do polskich kolegów.
Ω ξεῖν’, ἀγγέλλειν Λακεδαιμονίοις ὅτι τῇδε κείμεθα, τοῖς κείνων ῥήμασι πειθόμενοι.
Przechodniu, powiedz Sparcie, tu leżym jej syny, prawom jej do ostatniej posłuszni godziny.
Najnowsze komentarze