W przemówieniu do nowo wybranych parlamentarzystów JE prezydent Syrii Baszar al-Assad zapowiedział bezkompromisową walkę przeciwko islamistom oraz ich sponsorom:
Nasza wojna z terroryzmem trwa. Tak jak wyzwoliliśmy Palmirę, a przed nią inne miejsca, odbijemy z ich rąk każdy skrawek Syrii. Naszą jedyną opcją jest zwycięstwo, inaczej Syria nie przetrwa.
Prezydent Syrii ocenił, że obecnie sytuacja strategiczna w kraju jest znacznie lepsza niż kilka miesięcy temu. Jego wojska są wspierane z powietrza przez wojska rosyjskie, których bombardowania ułatwiły walkę z tzw. opozycją oraz dżihadystami z Państwa Islamskiego (IS). Według niego, walki o Aleppo dla prezydenta Turcji Erdogana są ostatnią nadzieją na realizację „islamistycznego” projektu. Jednocześnie podkreślił on, że wspierające terroryzm państwa chciały zniszczyć podstawy Syrii. „Planowano uderzenie w konstytucję i jej zastąpienie reżimem opartym na religijnym podziale. Taki reżim zamienia obywateli jednego państwa we wrogów i rywali, którzy szukają sojuszników”.
Wojna w Syrii trwa od 2011 roku. Nacjonalistyczny rząd wspierany przez ochotnicze milicje oraz bojowników Hezbollahu walczy z islamistycznymi barbarzyńcami wspieranymi przez Turcję, Izrael, USA, Arabię Saudyjską, Katar oraz inne kraje.
Na podstawie: nacjonalista.pl/SANA News
Najnowsze komentarze