Rządzące Francją lobby nie odpuszcza legendzie francuskiego nacjonalizmu. Kto nie jest wyznawcą religii Holocaustu, ten musi ponieść karę. Jean-Marie Le Pen został ponownie skazany przez sąd w Paryżu na karę grzywny – tym razem 30 000 euro – za opinie o „komorach gazowych” jako „detalu historii”. Za podobną wypowiedź skazano Le Pena pierwszy raz w 1991, a potem w 1999 roku. W programie telewizji francuskiej 2 kwietnia 2015 roku dziennikarzowi, który zapytał go, czy żałuje nazwania komór gazowych „szczegółem”, Le Pen odpowiedział: „Wcale. To co powiedziałem jest zgodne z moją myślą, że komory gazowe były detalem w historii wojny”. Zapytany, czy podtrzymuje to co powiedział, potwierdził: „Całkowicie podtrzymuję, ponieważ wierzę, że to prawda i nie powinno to nikogo szokować”.
Z kolei sąd karny w Nicei skazał twórcę Frontu Narodowego za „podżeganie do nienawiści i dyskryminacji na tle etnicznym” w związku z jego uwagami o Cyganach z 2013 roku; będzie on musiał również zapłacić 1000 euro dla każdego z trzech skarżących stowarzyszeń. Na publicznym spotkaniu w Nicei Jean-Marie Le Pen powiedział, że „kilkuset Romów obecnych w mieście kłuje jak pokrzywa i rozsiewa brzydki zapach”.
Pełna solidarność z Jean-Marie!
Na podstawie: nacjonalista.pl/dziennik.pl
Najnowsze komentarze