Francuski Absurdystan nie przestaje zaskakiwać. Boris Le Lay, bretoński nacjonalista, redaktor portalu „Breiz Atao”, został skazany na 6 miesięcy więzienia za stwierdzenie, iż „nie istnieli czarni Celtowie”. Było ono komentarzem do występów czarnoskórego imigranta w tradycyjnym bretońskim zespole ludowym. Sąd uznał, iż jest to „nawoływanie do nienawiści rasowej”. Dodatkowo Boris musi zapłacić 8000 euro importowanemu „Bretończykowi” tytułem rekompensaty za „straty moralne”. Wcześniej był skazany na 18 miesięcy w zawieszeniu za podobną „zbrodnię”, czyli stwierdzenie faktu. Partia bretońskich nacjonalistów Adsav (Odrodzenie) wyrok uznała za farsę, a proces za parodię, w której Republika próbuje sądowo zaprzeczyć prawdom historycznym.
Bretończycy to ludność celtycka zamieszkująca Bretanię w północno-zachodniej części Francji. Lokalni nacjonaliści walczą nie tylko o niepodległość, ale także sprzeciwiają się polityce multikulturalizmu i masowej imigracji.
Warto przypomnieć, iż podobnego typu wyroki zapadały w III RP np. kary więzienia w zawieszeniu za hasło „Nie przepraszam za Jedwabne”, która miało być „mową nienawiści”.
Na podstawie: Breizatao.com/Nacjonalista.pl
6 czerwca 2015 o 00:59
Generalnie separatyści bretońscy to w większości niestety nurt lewicy. Wśród nich wyróżnia się niewątpliwie Adsav – partia nacjonalistów bretońskich z nurtu Trzeciej Pozycji.
http://blog.adsav.org/
Wydają magazyn „War Raok!”
http://www.war-raok.eu/War_Raok/Bienvenue.html
Portal Breiz Atao
http://breizatao.com/
Z historii bretońskiego nacjonalizmu
http://pl.wikipedia.org/wiki/Breiz_Atao
http://pl.wikipedia.org/wiki/Breto%C5%84ska_Partia_Narodowa
Bagadou Stourm – jeden z najbardziej znanych bretońskich zespołów nacjonalistycznych
https://www.youtube.com/watch?v=GuBykE2WN0A
https://www.youtube.com/watch?v=3eDXLW4LgGI
6 czerwca 2015 o 15:36
Nie dla Bretonów, nie dla RAŚ, nie dla Duporosji. Proste.
6 czerwca 2015 o 15:40
O czym ty pieprzysz? Porównujesz wielbiących Stalina waciaków z prastarym narodem, jednym z czterech celtyckich obok Irlandczyków, Szkotów i Walijczyków? Właśnie jak najbardziej TAK dla samostanowienia Bretonów.
6 czerwca 2015 o 17:08
„Nie dla Bretonów, nie dla RAŚ, nie dla Duporosji.”
LOL. Polecam poczytać coś więcej o Bretanii i Bretończykach. Porównywanie historycznego narodu z sowieciarzami z Donbasu nie zasługuje na żaden inny komentarz niż 3 literki na początku.
6 czerwca 2015 o 20:29
Historycznie był narodem, ale obecnie zaasymilowanym z Francuzami.
Dla nich autonomia, a nie żadne państwo. Myślę, że jako Francuzi to Bretończycy wywalczyliby więcej z Marine Le Pen, niż z nimi.
6 czerwca 2015 o 20:50
Jeśli Bretania by powstała, mielibyśmy napór wpływów francuskich, hiszpańskich, unijnych, brytyjskich i amerykańskich na to państwo. Stąd wniosek, że lepiej by mieli z Francuzami. Powstałby w niej pewnie raj podatkowy z racji bycia małym państwem. Daliby sobie radę we Francji. Nie są gorzej traktowani. Nie chciałbym mieć tu niebezpiecznego precedensu rozdrabniania państw w Europie, bo to wpłynie negatywnie na Polskę i jej „autonomiczne ruchy”, które tak naprawdę są wynikową neoliberalnej transformacji gospodarczej. Tak, Polaków to podzieliło, Gorzelik dorobił do tego mit niegospodarnej Polski, że „Warszawa kradnie” i możemy mieć się z pyszna, jeśli nic z tym nie będziemy robić. Dlatego dla zapewnienia politycznego bezpieczeństwa na kontynencie mówię „nie” dla ruchów tego typu. Jak niszczymy separatystów z RAŚ, to i Adsav, poprzez program rewitalizacji gospodarczej dla polskiego Śląska, Pomorza, Polski Wschodniej i francuskiej Bretanii. Tu akurat odwołania p. Le Lay do Trzeciej Pozycji nie mają znaczenia. Mamy jedno Kosowo i starczy. Więcej nie trzeba, bo wywoła to polityczny, proseparatystyczny smród w Europie, rozwalając duże wspólnoty narodowe, budowane z mozołem. Inaczej sprawa ma się oczywiście z Palestyną, która powinna mieć państwo.
6 czerwca 2015 o 20:55
Nacjonaliści tak, separatyści nie. Takie jest moje stanowisko.
12 czerwca 2015 o 17:16
Patriotyzm-nacjonalizm-separatyzm-faszyzm. To wszystko ma korzenie narodowe i przeczy modnej wielokulturowości która prowadzi do zatarcia indywidualnych cech narodu. Propaganda multikulti ma na celu zniszczenie europejskiej i światowej cywilizacji czego jesteśmy świadkami. To dzieje się teraz na naszych oczach i jesteśmy bezbronni. Obowiazujące prawo uniemożliwia jakikolwiek sprzeciw. Albo zmienimy prawo albo nasza cywilizacja ulegnie zagładzie. Społeczeństwa europejskie są prawnie pozbawione możliwości samoobrony. Wieloletnia kampania na rzecz pacyfizmu skutkuje tym, że nie mamy dostępu do broni i większość obywateli nie ma pojęcia jak się nią posługiwać. Tak wygląda zmierzch cywilizacji.