To bardzo ważna informacja: po 8 dniach trwania rozmów w szwajcarskiej Lozannie, przedstawiciele grupy 5 + 1 (Stany Zjednoczone, Francja, Wielka Brytania, Rosja, Chiny, Unia Europejska + Niemcy) osiągnęły „kluczowe porozumienie” z Iranem w sprawie prowadzonego przez ten kraj programu nuklearnego.
Zgodnie z podpisanym dokumentem:
- Iran zredukuje o 2/3 liczbę wirówek używanych do wzbogacania uranu i zredukuje rezerwy nisko wzbogaconego uranu
- Wszystkie irańskie placówki atomowe będą dopuszczać regularne inspekcje MAEA
- Unia Europejska zobowiązuje się znieść wszystkie sankcje nałożone na Iran (finansowe i gospodarcze),
- Stany Zjednoczone zobowiązują się znieść wszystkie ekonomiczne oraz finansowe sankcje drugiego rzędu, związane bezpośrednio z programem nuklearnym Iranu,
- Zniesione zostaną wszystkie rezolucje ONZ przyjęte przeciw Iranowi,
- międzynarodowa spółka typu joint venture będzie wspomagać Iran w przebudowie zmodernizowanego reaktora w Arak, pilnując jednocześnie, aby placówka nie zajmowała się produkcją broni atomowej; przetwarzane paliwo podlegać będzie wywozowi z kraju
- placówka w Fordow zostanie zamieniona w centrum badawcze energii nuklearnej i fizyki,
- elektrownia w Natanz pozostanie jedyną w Iranie placówką zajmującą się wzbogacaniem uranu,
- Kraje 5+1 nie będą nakładać kolejnych sankcji związanych z irańskim programem atomowym.
Od czasu wyboru w 2013 roku na prezydenta Iranu kleryka Hassana Rohaniego i odsunięcia od sterów Ahmadineżada z jego opcją polityczną, relacje tego kraju z tzw. zachodem ulegają ustawicznemu ociepleniu. Kolejne istotne porozumienie świadczy, że trend ten nie uległ zmianie. Dowodem na to jest komentarz reprezentującej Unię Europejską szefowej dyplomacji zagranicznej Wspólnoty Federici Mogherini: „Dzisiaj dokonaliśmy decydującego kroku. Osiągnęliśmy porozumienie w kluczowych kwestiach (…). Polityczna determinacja, dobra wola i ciężka praca umożliwiła nam to.” Prezydent USA Barack Obama skomentował nowe porozumienie słowami: „Będziemy teraz w stanie rozwiązać jedno z największych zagrożeń dla naszego bezpieczeństwa i uczynić to w sposób pokojowy”. Zadowolenia nie krył również sekretarz Kerry nazywając 2 kwietnia „wielkim dniem” na swoim Twitterze. „Otworzyliśmy właśnie okno nowych możliwości” – dodał w wywiadzie dla ABC.
W trakcie rozmów w Szwajcarii przedstawicielka UE Mogherini nie omieszkała poświęcić chwili, aby w mocnych słowach potępić Arabii Saudyjskiej za jej zbrojny atak na Jemen, podkreślając, iż w saudyjskich nalotach i ostrzałach rakietowych giną cywile, w tym kobiety, dzieci i starcy, bardzo często będący uchodźcami. Tym samym Unia Europejska jako trzeci aktor na międzynarodowej arenie (po Iranie i Iraku) ustawiła się w opozycji do działań zbrojnych Rijadu i jego arabskich sojuszników. Prawdopodobnie ta dyplomatyczna czerwona kartka dla Saudów była jednym z warunków porozumienia przedłożonych przez Iran.
Największym niezadowolonym w całej układance pozostaje Izrael. Premier syjonistycznego tworu Benjamin Netanjahu obwieścił, iż „bezpieczeństwu świata zagraża oś Jemen-Iran-Lozanna”. Jeszcze na dzień przed podpisaniem porozumienia izraelski minister obrony Mosze Ja’alon wyrażał publicznie nadzieję, iż rozmowy z Iranem „do niczego nie doprowadzą”. Komentując już po fakcie, izraelscy oficjele oznajmili, że Lozanna to „historyczny błąd, który uczyni świat znacznie niebezpieczniejszym”. Co ciekawe, sekretarz Kerry potępił głosy protestu ze strony Izraela i amerykańskich Republikanów, nazywając ich „ludźmi, którzy nie mają żadnej alternatywy”.
Do podpisania szerszej i bardziej istotnej ugody ma dojść do 30 czerwca br., o ile strony będą honorować ustalenia z Lozanny. Prezydent Iranu Hassan Rohani oznajmił: „Obroniliśmy naszą suwerenność”. Nazwał 2 kwietnia dniem „historycznym”, który „zapisze się w pamięci Irańczyków”. Najważniejszy człowiek w Iranie, przywódca Ajatollah Chamenei zapowiedział jednak, że jeśli owe postanowienia przestaną służyć irańskim interesom, nie będą dłużej honorowane przez Islamską Republikę.
DD
Na podstawie: rt.com, presstv.ir, bbc.com, dw.de
4 kwietnia 2015 o 11:05
Proszę jaka piękna podstawa do odwrócenia sojuszy. Syjonistyczny twór odprawiony z kwitkiem i jeszcze Rijadowi się dyplomatycznie dostało po gębie. Ciekawi mnie co tam w Pekinie obmyślają wobec takiego scenariusza tamtejsze koła analizy strategicznej. Na pewno Chińczycy nie zrobią żadnych gwałtownych ruchów. To nie leży w ich naturze. Być może świat arabski niedługo zastąpi Iran w chińskim bilansie energetycznym. Zwłaszcza że sojusz chińsko-arabski to dobra podstawa do ekspansji Pekinu w Afryce.
4 kwietnia 2015 o 13:09
Widać jednak również wyraźne ustępstwa ze strony Iranu.
5 kwietnia 2015 o 22:40
Syria i Hezbollah o porozumieniu:
http://www.sana.sy/en/?p=34634
http://www.almanar.com.lb/english/adetails.php?fromval=2&cid=19&frid=21&seccatid=19&eid=204488
7 kwietnia 2015 o 18:22
Dr Duke negatywnie o porozumieniu – Iran podpisał je, zdaniem Duke’a, z pistoletem przyłożonym do głowy. Frakcja „rozsądnych syjonistów”, którzy rozumieją, że wojna z Iranem jest dla nich na tym etapie zbyt ryzykowna, wygrywa tymczasowo z frakcją „szalonych syjonistów” żądnych wojny i krwi za wszelką cenę. Audycja dla anglojęzycznych:
http://davidduke.com/dr-duke-explains-how-nuclear-deal-was-reached-with-gun-to-irans-head/
10 kwietnia 2015 o 01:21
Najwyższy Przywódca Iranu niczego jeszcze nie przesądza
http://www.english.alahednews.com.lb/essaydetails.php?eid=29091&cid=391#.VScJCNK89v4
26 kwietnia 2015 o 18:22
W Wiedniu odbyła się kolejna runda rozmów
http://www.presstv.ir/Detail/2015/04/24/407900/Iran-P51-vienna-nuclear-talks-Abbas-Araqchi-sanctions
http://www.presstv.ir/Detail/2015/04/26/408111/Iran-nuclear-New-York-Zarif-NPT