Autor tej książki dowodzi, że judaizm nie jest religią Starego Testamentu czy też Boga Izraela, ale kultem bożków judaistycznych opartym na Talmudzie, Kabale i rasistowskim uwielbieniu własnego narodu. Dowodzi, że chrześcijaństwo jest jedyną religią, która wyraża starotestamentową wiarę w Jahwe, będąc kontynuacją i proroczym wypełnieniem Starego Przymierza w Ewangelii Mesjasza Izraela. Książka ta napisana została ku pożytkowi wszystkich, jednak ze względu na władzę sprawowaną przez zwolenników ideologii, którą demaskuje, może stać się ona przedmiotem potwarzy i prześladowań. Tym, którzy zakazaliby jej lub zniesławiali jej autora, należy zadać pytanie, jakie zadał św. Paweł Galatom: Czy teraz stałem się waszym wrogiem przez to, że mówię wam prawdę? Oksymoron judeochrześcijaństwo akceptowany jest obecnie przez wielu chrześcijan, nawet wyznających poglądy konserwatywne. Ów obrzydliwy twór przypomina miksturę alchemiczną powstałą przez połączenie dwóch wzajemnie sprzecznych składników. Niemal powszechna aprobata i popularność tego absurdalnego terminu doskonale obrazują bezdenną ignorancję historyczną naszych czasów. Ojcowie Kościoła nie znali czegoś takiego jak tradycja judeochrześcijańska, ponieważ judaizm nie istniał przed Chrystusem. Przed Jego przyjściem istniała wiara Izraelitów, stopniowo niszczejąca, podkopywana przez szkodliwe nauki przekazywane przez faryzeuszów i saduceuszów. Jak można mówić, że judaizm (religia żydowska) jest fundamentem chrześcijaństwa, jeśli według św. Pawła jest to religia oparta na stworzonych przez ludzi tradycjach, a wedle Jezusa Chrystusa, tradycje te są próżne (Mt 15,9). Jak można twierdzić, że judaizm stanowi rdzeń, z którego wyrasta chrześcijaństwo, kiedy Stary Testament nic nie wspomina o judaizmie? Na darmo szukać w nim tego terminu, a jednak modernistyczni chrześcijanie niemal wyłącznie właśnie judaizmem określają religię Starego Testamentu, Jahwe i Jego ludu.
***
Nakładem wydawnictwa Antyk ukazała się czterotomowa praca Michaela Hoffmana „Judaizm zdemaskowany w oparciu o jego własne święte księgi”. Wydana w formacie A5, w sumie ponad tysiąc stronicowa praca, przybliża polskiemu czytelnikowi opinie współczesnego amerykańskiego publicysty zajmującego się judaizmem, okultystycznymi korzeniami masonerii, i krytyczną analizą najnowszej historii.
Według materiałów zamieszczonych przez wydawnictwo Michael Hoffman opisuje judaizm jako politeistyczną religie opartą na Talmudzie, Kabale i rasistowskich rojeniach. Odmienną od katolicyzmu, który jest jedyną kontynuacją biblijnego monoteizmu.
W „Judaizmie zdemaskowanym” autor opisał między innymi: teologie i historie judaizmu, odmienność judaizmu od monoteizmu biblijnego, konsekwencje społeczne patologicznych nauk w judaizmie, Talmud, Kabałę, hagady, judaistyczne źródła okultyzmu i satanizmu, nieprawdziwe sugestie o istnieniu judeochrześcijaństwa i judaistycznych korzeniach chrześcijaństwa, destruktywny wpływ judaizmu na instytucje społeczne, judaistyczny rasizm postulujący zagładę nie Żydów, poszczególne kulty i ryty okultystyczne w politeistycznym judaizmie, pogardę i jej przejawy judaizmu dla kobiet, chrześcijan i Jezusa, judaistyczną akceptacje pedofilii, inkulturacje islamu i współczesnego chrześcijaństwa przez judaizm, judaistyczną akceptacje homoseksualizmu i pornografii, rolę Żydów w ruchu komunistycznym, syjonizm protestantów, judaistyczne święta religijne.
Jan Bodakowski
30 grudnia 2013 o 13:30
Jahwe znaczy Bog, nie jest osobistym imieniem Boga. Czlowiek jako istota nikczemna beszczescilby imie Stworcy gdyby je znal!
26 grudnia 2017 o 17:59
Książka absolutnie kapitalna. W zasadzie chodzi mi o dwa pierwsze tomy, gdzie autor faktycznie pisze o Talmudzie. Potem idzie na łatwiznę, posługuje się cytatami, choć z dość unikalnych źródeł.
Brakuje skorowidzu i – jeśli mam się czepiać – jest sporo literówek. W PRLu jednak staranniej wydawano książki.