30 września, pod budynkiem ambasady greckiej w Sztokholmie, odbyła się pikieta działaczy Svenskarnas parti, którzy protestowali przeciwko zatrzymaniu liderów Złotego Świtu. Szwedzcy nacjonaliści domagali się uwolnienia greckich patriotów, którzy obecnie stali się więźniami politycznymi totalitarnego liberalizmu. Na miejscu przemówienie wygłosił sekretarz partii, Jonas Andersson, który wyczytał treść listu adresowanego do premiera Grecji, Antonisa Samarasa . Czytamy w nim:
Grecja to kolebka idei, która głosi, że zwykły człowiek powinien mieć szansę wzięcia udziału w formowaniu rządu, idei, którą twój rząd, wraz z pozostałymi rządami w Europie i Unią Europejską, codziennie depczą. Aresztując swych oponentów, postępujesz dokładnie tak samo, jak dyktatorzy z zamierzchłych dziejów. Oskarżenia wobec Michaloliakosa i jego partyjnych towarzyszy są oczywistą zasłoną dymną, ich jedyny powód to chęć stłumienia rosnącej w siłę nacjonalistycznej opozycji.
My, Partia Szwedów wraz ze wszystkimi jej członkami, sprzeciwiamy się podjętym przez ciebie działaniom wymierzonym w Złoty Świt i twoim próbom wyjęcia tej partii spod prawa. Wszędzie w Europie nacjonaliści spełniają swój obowiązek broniąc swych krajów i buntując się przeciw tym, którzy sprzedają nasze dziedzictwo. Twoje niemoralne i bezprawne działania nie zostaną zapomniane i nie osłabią oporu wobec globalistycznej agendy ze strony nacjonalistów w Grecji, czy gdziekolwiek indziej na świecie.
Komentarz: Dziś wszyscy jesteśmy Złotym Świtem.
2 października 2013 o 14:32
Lider ZŚ grozi wycofaniem swoich posłów z parlamentu, mógłby tym doprowadzić do ponownych wyborów i umocnienia swojej pozycji. Dobrze jest wiedzieć, że Nikolaos Michaloliakos stawia warunki, to znaczy, że nic mu nie mogą zrobić, i że żaden z członków na liście do zatrzymania nie jest posłem i prawdopodobnie nie zajmuje ważnej pozycji w partii.
W ogóle to się zastanawiam, czy tych 30 członków choćby istnieje. Już od paru dni słyszę, że mają zatrzymać 30 i nic z tego nie wynika, chyba tylko takie pieprzenie propagandowe, że niby aż tylu członków ma jakiekolwiek zarzuty.