Dni Świętej Kingi to impreza, która corocznie ściąga do Wieliczki rzesze ludzi. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że przy okazji festynu z watą cukrową i lanym piwem stara się promować antynarodowe poglądy. Jedną z imprez towarzyszących wydarzeniu był „Małopolski Piknik Europejski”. W teorii – punkt w którym można zasięgnąć informacji o funduszach europejskich. W praktyce – namiot, w którym pod niebieskim sztandarem z żółtymi gwiazdkami praniu mózgu poddawane są dzieci. Wystarczy wymienić jeden z konkursów z nagrodami, w którym zadaniem dzieci było wykonanie rysunku przedstawiającego dobrodziejstwa zbudowane przy wsparciu funduszy unijnych. Dzieci zaczepiane były również przez pajaca w niebieskim kostiumie z brukselskimi emblematami.
Jak zwykle w takich sytuacjach do akcji wkroczyli lokalni działacze Narodowego Odrodzenia Polski, którzy rok temu przy tej samej okazji dali odpór palikotowcom (http://www.nop.org.pl/2012/07/25/wieliczka-nop-na-wystepie-cyrku-palikota/). Po rozwinięciu swojej flagi przystąpiono do kolportażu ulotek akcji „Zatrzymać eurofilię”. Jak zwykle w przypadku tego typu działań problemy zaczęli stwarzać organizatorzy oraz wynajęta przez nich ochrona. Nie zrażeni tym faktem nacjonaliści rozdali kilkaset ulotek, zanim przybyli zawezwani przez komendanta „policyjni wywiadowcy”.
[email protected]
Strona Dzielnicy Małopolskiej NOP
Wstąp do NOP – wypełnij formularz rekrutacyjny!
26 lipca 2013 o 03:06
Akcja fajna, ale niewiele mówiąca zwykłym ludziom. Należało wyjaśnić na czym polega eurofilia, co jest jej konsekwencją i jakie trzeba podjąć kroki dla zbudowania alternatywnej drogi. Proste, ale niezrozumiałe przez tego rodzaju środowiska patriotyczne, całe ich spektrum poza małymi wyjątkami. Dlatego takie akcje będą miały raczej znaczenie dla podkręceni ego manifestantow, a nie dla samej sprawy.
26 lipca 2013 o 09:10
W relacji pada takie oto zdanie: Po rozwinięciu swojej flagi przystąpiono do kolportażu ulotek akcji „Zatrzymać eurofilię”.
Nie trzeba się bardzo wysilać, żeby domyślić się, że na ulotkach jest wyjaśniona kwestia eurofilii. Poza tym koledzy z Wieliczki świetnie opanowali kwestię konwersacji i nie jedną tego dnia przeprowadzili