Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Przewodnicząca Frontu Narodowego Marine Le Pen wezwała do przeprowadzenia na początku przyszłego roku referendum w sprawie dalszego pozostania Francji w strukturach Unii Europejskiej. W jej opinii miałoby się one odbyć w styczniu 2014 roku i taki apel skierowała do prezydenta Francoisa Hollanda. Dodała jednocześnie, iż gotowa jest zrezygnować z przeprowadzenia referendum pod warunkiem spełnienia kilku postulatów do których należą między innymi: wyjście ze strefy euro i przywrócenie waluty narodowej, wypowiedzenie układu z Schengen oraz tych umów, które uniemożliwiają Francji ochronę szczególnie ważnych sektorów gospodarki. (WT)
Na podstawie: Press Tv/Rfi.fr
Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
4 marca 2013 o 19:38
Brawo brawo brawo!
4 marca 2013 o 21:33
A tymczasem potencjalny lider potencjalnego ruchu „narodowego” już zapowiedział, że podobne referendum w Polsce „w tej chwili nie jest potrzebne”.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,124756,title,Krzysztof-Bosak-w-Polsce-brakuje-formacji-o-wyraznie-narodowym-i-eurosceptycznym-profilu,wid,15281128,wiadomosc.html
To coś niczym nie róźni się od PiSu, PO i reszty politycznych prostytutek.
4 marca 2013 o 22:05
Tylko nie porównujmy Marine to jakiegoś nieokreślonego lalusia, plizzz.
4 marca 2013 o 23:43
No i trochę, troszeczkę racji Bosak ma, w tej chwili takie referendum byłoby sromotnie przegrane. Nie jest w naszym kraju wesoło, delikatnie mówiąc – ale nie porównujmy naszej sytuacji do sytuacji Greków/Hiszpanów/Portugalczyków którym UE wprost zaciska pętlę na szyji czy Francji, gdzie poparcie dla FN – i z tym dla eurosceptycznych poglądów – regularnie kręci się koło 15-20%. Bosak mógłby się ugryźć w język, czkawką mu się te słowa jeszcze długo będą odbijać – ale rację ma w tym, że główny nasz problem to strefa euro, do której na oślep chce nas wprowadzić banda rządząca wespół z bandą opozycyjną.
Co ciekawe – traktaty na nas tego NIE WYMUSZAJĄ! Możemy o tym zdecydować, lecz nie wprost… Nie możemy wprost odrzucić euro, ale w referendum możemy odrzucić wejście do korytarza walutowego ERM II co jest jednym z kroków przyjęcia euro. Nie powie nam tego Tusk, nie powie nam tego niby sceptyczny Kaczor (wie że wprost nie da się odrzucić euro w referendum ale cały czas o tym mówi, nie wspominając o odrzuceniu ERM II), nie powie tego Ziobro niby przeciwny przyjęciu euro, nie powiedział tego niestety też Bosak ani żaden z liderów narodowców (czy to z ONR/MW czy z innych organizacji jak np NOP), a takie referendum mogłoby raz na zawsze brednie o euro w Polsce zatrzymać. I dać solidnego kopa sprzedawczykom z Wiejskiej.
5 marca 2013 o 10:25
@ Aguirre : Warto przypomnieć, że LPR/MW w swoim czasie było trzecią siłą reprezentującą RP w europarlamencie. Zapewne zasmakowało co niektórym bruxelskie korytko i zapewne z chęcią do niego powrócą. FN również w europarlamencie miało swoich przedstawicieli, ale akurat im broxelskie ochłapy nie w smak i nie dadzą się skusić srebrnikami, pochodzącymi z wyzysku na narodach europejskich.