24 lutego 1953 roku, August Emil Fieldorf ps. Nil, wielki bojownik o Wolną Polskę, generał brygady Wojska Polskiego, organizator i dowódca Kedywu AK, dowódca „NIE”, około godziny 15:00 na mocy wyroku sądu wydanego po sfingowanym procesie, został zamordowany. Wykonano na nim karę śmierci poprzez powieszenie. Za miłość do Ojczyzny zapłacił najwyższą cenę. Większość osób uczestniczących w procesie skazującym Generała była pochodzenia żydowskiego. Jedną z nich była prokurator Helena Wolińska, przedwojenna aktywistka antypolskiej KPP, po wojnie pracownik naukowy w instytutach „P”ZPR. Jej ekstradycji w 2006 roku odmówiła Wielka Brytania, argumentując, iż była ona ofiarą „czystek etnicznych” (1968). Wolińska pobierała do 2006 emeryturę specjalną, a wszelkie zarzuty wobec niej nazywała „antysemickimi”.
August Emil Fieldorf urodził się 20 marca 1895 r. w Krakowie. W latach 1914-1917 walczył w Legionach Polskich, a następnie był członkiem Polskiej Organizacji Wojskowej. W listopadzie 1918 r. znalazł się w szeregach Wojska Polskiego. W latach 1919-1920 uczestniczył w kampanii wileńskiej. Po wybuchu wojny polsko-bolszewickiej w randze dowódcy kompanii brał udział m.in. w wyzwalaniu Dyneburga, Żytomierza i w wyprawie kijowskiej. W niepodległej Polsce kontynuował służbę wojskową. Od 1938 r. pełnił funkcję dowódcy 51. Pułku Strzelców Kresowych w Brzeżanach, na czele którego walczył w kampanii polskiej w 1939 r. Po zakończeniu działań zbrojnych przez Węgry przedostał się do Francji, gdzie ukończył kursy sztabowe i został awansowany na pułkownika. Wobec klęski Francji ewakuował się do Wielkiej Brytanii. W lipcu 1940 r., jako pierwszy emisariusz Naczelnego Wodza i rządu RP od czasu wybuchu wojny na Zachodzie, został wysłany do kraju. Do okupowanej Polski dotarł na początku września 1940 r. W Związku Walki Zbrojnej początkowo pełnił funkcję oficera do zleceń Komendanta Głównego, a następnie inspektora obszaru Krakowsko-Śląskiego ZWZ. Od lutego do sierpnia 1942 r. był komendantem obszaru II Białystok AK.
Pod koniec 1942 r. został mianowany dowódcą Kedywu – Kierownictwa Dywersji Komendy Głównej AK, którym dowodził do marca 1944 r., używając pseudonimu „Nil”. Kedyw zajmował się m.in. odbijaniem więźniów, przeprowadzaniem akcji odwetowych na funkcjonariuszach SS, Gestapo i policji, a także likwidowaniem kolaborantów i konfidentów. Najgłośniejszą akcją Kedywu był zamach na szefa SS i policji dystryktu warszawskiego gen. Franza Kutscherę. W kwietniu 1944 r. „Nil” otrzymał zadanie stworzenia poza strukturami AK tajnej organizacji „Niepodległość”, noszącej kryptonim „NIE”. Miała ona być przygotowana do działań na wypadek okupacji ziem polskich przez Sowietów.
Nie złamała go niemiecka okupacja, nie potrafili złamać komuniści. Człowiek tak potężny duchem, iż nawet po śmierci dawał się we znaki wrogom wolnej Polski.
Na podstawie: Stowarzyszenie Pamięci Żołnierzy Wyklętych
24 lutego 2013 o 14:59
nie złamali hitlerowcy nie złamali komuniści a parszywym pejsom się dało ech ten kraj?
1 marca 2013 o 00:42
w Żywcu też Pamiętamy o Żołnierzach Wyklętych oprócz obchodów zorganizowano ,,Paczke dla Powstańca” super pomysł