Od wprowadzenie przez ministerstwo zdrowia nowej listy leków refundowanych trwa spór pomiędzy ministerstwem, a lekarzami i farmaceutami o ilość leków jak znalazła się na tej liście.
Ministerstwo ogłosiło ostatnio, że w związku z protestami wprowadziło zmiany na liście leków refundowanych. Pojawiło się na niej 260 „nowych” leków. Z tym, że jak twierdzi farmaceutka Aleksandra Kuźniak tylko jeden lek na tej liście jest faktycznie nowy.
Jak mówi farmaceutka większość z tych tzw. nowości to leki, które były już refundowane do końca 2011 roku. Poza tym dodano leki w większych gabarytowo opakowaniach lub te, które już były na liście. Jedynym naprawdę nowym lekiem jest Rosuwastatyna.
-To są na przykład inne gabarytowo opakowania leków, które są już refundowane zgodnie z obwieszczeniem obowiązującym od 1 stycznia – podkreśla Kuźniak.
Ciekawe są także „obniżki” cen 140 lekarstw. Cena niektórych spadła aż o …. 11 groszy!
-Dla mnie to jest śmieszne. Ja na miejscu ministra wstydziłabym się mówić i wyliczać leki, których cena spada na przykład o 11 groszy. Kto ma odczuć te 11 groszy? – pyta A. Kuźniak
Niewiele na nowej liście jest zmian na lepsze. Powracają jako refundowane dwa rodzaje pasków dla cukrzyków, mleko zastępcze dla dzieci z nietolerancją laktozy oraz jedna insulina. Brak jest jednak preparatu dla osób po przeszczepach. Ceny plastrów dla chorych na Alzheimera pozostały bez zmian. Ceny zastrzyków przeciwzakrzepowych poszły do góry i w zależności od dawki ich cena skoczy z 3.2 zł do nawet 51 zł.
Od marca za plastry przeciwbólowe stosowane w onkologii chorzy zapłacą 3.20 zł. Jest to jedyna wyraźna obniżka jaka pojawiła się na liście./BK/
Na podstawie: RMF24
Komentarz: Ludzie chorzy i starzy jak widać stają się zbędnym balastem dla budżetu. Nie trzeba wprowadzać legalnej eutanazji, by pozbyć się części z nich. Wystarczy wprowadzenie jeszcze kilku „reform” służby zdrowia, kilku nowych list leków refundowanych oraz zmiany systemu emerytalnego, a „problem” sam się rozwiąże.
Najnowsze komentarze