Tegoroczne Boże Narodzenie może być droższe o 10% w stosunku do poprzedniego roku.
Paradoksalnie to nie inflacja jest przyczyną droższej żywności, a droższa żywność napędza inflację. W październiku w stosunku do września produkty spożywcze podrożały o 1.1%, gdy wskaźnik inflacji miesiąc do miesiąca wyniósł 0.7 %. To rosnące ceny paliw są odpowiedzialne w dużym stopniu za te podwyżki. Wraz z ich wzrostem wzrasta cena usług przewozowych. To zaś odbija się na cenach produktów w sklepach. Do tego dochodzi jeszcze drożejąca energia elektryczna oraz gaz i w ostatecznym rozrachunku za zakupy zapłacimy więcej./BK/
Na podstawie: Dziennik Gazeta Prawna
Komentarz: Mit taniego państwa rozpada się jak domek z kart. Co ciekawe prawie cała światowa ropa jest już w „jedynie słusznych i demokratycznych” rękach, więc żaden „zły dyktator” nie odpowiada za wzrost cen. Kto więc teraz odpowiada za te podwyżki?
Najnowsze komentarze