W dzień po doniesieniach o domniemanej śmierci przywódcy libijskiego państwa, Muammara Kaddafiego, falangiści z Warszawy, Krakowa, Zielonej Góry i Olsztyna wywiesili w swych miastach zielone płachty z hasłem „Niech żyje Kaddafi!”. Skoordynowana akcja falangistów spotkała się z żywym zainteresowaniem licznych przypadkowych świadków jak i tajniaków zmuszanych do opuszczania ciepłych wnętrz swych nieoznakowanych samochodów.
Transparenty powiewające nad zakorkowanymi miejskimi arteriami w godzinach komunikacyjnego szczytu z pewnością stały się „fałszywym tonem” w propagandowej symfonii wspierającej rządy transnarodowych oligarchów, bombardujących suwerenne państwa w imię demokracji i praw człowieka.
Bohaterowie nie umierają nigdy. Niech żyje Kaddafi!
Materiał filmowy:
22 października 2011 o 15:54
Kaddafi, wielki bohater schował się jak szczur w rurze ściekowej. Nie było nikogo kto by go bronił, tak kończą przyjaciele zachodu i bunga bunga Berlusconiego. http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,7717846,Berlusconi_pocalowal_Kadafiego_w_reke__WIDEO_.html
Naprawdę trzeba było skoordynowanej akcji by wywiesić 4 szmaty na wiaduktach. Ten tekst o tajniakach naprawdę zabawny, a najśmieszniejszy podkład muzyczny, islamski nasheed nagrany przez dżihadystów którzy czynnie walczyli o obalenie Kaddafiego.
22 października 2011 o 16:28
Ty zapewne wywiesiłeś więcej „szmat” w pojedynkę,
ale na sznurku jak wypierzesz swoje gacie.
I nie napinaj się tak bo pękniesz.
22 października 2011 o 16:43
Pisanie o tym, że Kaddafi był „przyjacielem zachodu” to szczyt dyletanctwa i nieznajomości historii regionu. Nie wiem co chciałeś udowodnić zdjęciem Berlusconiego gnącego kark przed autorytarnym przywódcą, ale jest to świetna ilustracja pokazująca siłę i niezależność Libii za czasów Kaddafiego. Interwencja sił NATO również nie jest przypadkowa, na swojego człowieka by nie polowali wszczynając wojnę, tylko kupiliby go tak jak członków „Tymczasowej Rady Narodowej”.
Co do samego klipu, to jest świetnie zmontowany, banerów widzę co najmniej 6, wywieszonych w dwóch polskich największych miastach gdzie zobaczyły je dziesiątki tysięcy osób stojące w korach, oraz w dwóch mniejszych gdzie pojawienie się czegoś takiego również musiało wzbudzić zaciekawienie. Dobry pomysł na wirusową kampanię i trzeba kolegów chwalić że w ogóle im się chciało.
Co się natomiast tyczy nasheeda w tle, to antyamerykańskie pieśni religijne są też śpiewane przez lojalistów – w końcu bronią socjalno-narodowej republiki islamskiej.
22 października 2011 o 18:55
Kadafi nie był moim bohaterem. Nie wiem czemu bohaterem dla Polaków ma być jakiś arab obalony przez innych arabów wspieranych przez białych. My w Polsce mamy swoje problemy i warto było by się nimi zająć.
22 października 2011 o 21:03
Młodzi gniewni z Falangi zademonstrowali swój szacunek dla Kadafiego – filosemityzm robi się coraz bardziej popularny. Miło że polska organizacja odwołująca się do potępianych ideologi wyraża sympatie z zmarłym pochodzenia żydowskiego który deklarował sympatie dla Izraela.
Dziennik pl swego czasu opisał za gazeta.pl jak w ” izraelskiej telewizji pojawiły się kobiety, które twierdzy, że Kadafi jest Żydem”
http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/323382,kadafi-moze-poprosic-o-azyl-w-izraelu.html
Rzeczony materiał z drugiego kanału telewizji Izraelskiej
http://www.youtube.com/watch?v=nIDbAG9RU6I
Izraelska gazeta Haaretz opisała jak „W wywiadzie udzielonym kanałowi France24, nadawanemu po francusku, angielsku i arabsku, porównał tłumienie protestów przeciw swemu reżimowi ze „słuszną wojną Izraela przeciw Hamasowi w Gazie”, w styczniu 2009″
http://www.haaretz.com/news/international/gadhafi-crackdown-on-libya-revolt-is-like-israel-s-war-on-hamas-in-gaza-1.347662
23 października 2011 o 03:29
To moga sie Falangersi zbratać z ANCYL teraz.
23 października 2011 o 09:38
No niektórzy by widzieli na tronie Libi Januarra Korwinnusa-Mikkusa z jego gwardią Waffen $$. Dziwie się że nie padło jeszcze stwierdzenie że amerykanie tam odgrywali właśnie rolę Waffen $$, za wolny rynek i w imię kapitalizmu przelewali krew…
23 października 2011 o 10:26
Fakt jest faktem…kiedy Kadafi był użyteczny dla tzw. postępowców z zachodu – likwidacja na terenie Libii organizacji alkaidopodobnych- to każdy się z nim bratał, poklepywał po plecach i pusczał w niepamięć dawne „czyny” Muammara. Kiedy okazało się, że można ugrać coś na kolejnej rewolucyji arabskiej, to „mędrcy” Zachodu gremialnie poparli politycznie i przede wszystkim finansowo tzw. rewolucjonistów…Zostawiono niedawnego sojusznika na pastwę motłochu…Pewnie racje jest też i w tym, aby arabusy załatwiali swoje sprawy w swoim gronie, tylko coraz dobitniej widzimy, jak degenerujący się Zachód popada w samo nakręcającą się spiralę muzułmańskiej ekspansji kosztem użytecznych idiotów.
Ja zwróciłbym uwagę na tzw. polskojęzyczne środki masowej dezinformacji, które wypatrują dla naszej nieszczęśliwej Ojczyzny jakiś perspektyw wojennych ochłapów…Ciekawe, gdzie podziewa się ich umoralniająca rola w takim ględzeniu o podziale łupów, gdy z jednej strony bombardują nas kultem nowego boga Jana Pawła II i jego nauk o godności człowieka, a z drugiej strony nie mogą się doczekać zabicia wg. nich ostatniego dyktatora w krajach arabskich Baszara Asada. Interesujące jest, że ci tzw. chrześcijanie zakochani w kulcie wadowickim, nie widzą, że to właśnie syryjski prezydent siłowo i prawnie powstrzymuję islamskie robactwo przed prześladowaniami w majestacie prawa arabskich chrześcijan…
23 października 2011 o 10:44
Dlaczego falanga nie pojechała do Libii bronić swojego bohatera tylko po jego śmierci wywiesza płachty z kuriozalnym napisem? Tysiące ludzi zobaczyło i co z tego? może 5 powtórzyło w domu że widziało jakiś idiotów na wiadukcie.
Żydzi organizowali wsparcie dla Kaddafiego, falanga mogła się załapać, poparcie wyraził ANC (afrykański sojusz narodowy, wzywający do mordowania białych farmerów), to dopiero byłby sojusz ekstremów!
http://www.eurasiareview.com/03032011-israel-company-recruiting-gadhafi-mercenaries-report/
23 października 2011 o 19:22
Niedorobionego dżihadystę też tu mamy? Jaja:)
23 października 2011 o 22:39
Akcja może być ale czy w Polsce Kadafi nie pisze się przez jedno D?