Już ponad miesiąc na Wall Street trwają protesty zorganizowane przez amerykańskich obywateli, ludzi absolutnie różnorodnych pod kątem pochodzenia rasowego i społecznego, zjednoczonych przez jeden czynnik: gniew spowodowany korupcją i malwersacjami „amerykańskich finansistów” i polityków. Media z całego świata, w tym polskojęzyczne, nie omieszkały ich zrelacjonować, zresztą podobne wydarzenia mają teraz miejsce także w Europie. Jednakże to, czego przeciętny polski telewidz już nie usłyszał, a co trapi na chwilę obecną poważnie amerykański establishment medialno-polityczny, to coraz bardziej „antysemicki” kontekst owych wystąpień. Innymi słowy – „biedni i niewinni tego świata” po raz kolejny poczuli się zagrożeni. Znów ktoś chce pić z nich krew, tylko za to, że są tymi, kim są. Jakkolwiek śmiesznie by to nie brzmiało – w mediach (zwłaszcza amerykańskich) sugestie tego typu padają zupełnie na serio.
Gazeta Israel Today donosi o „antysemickich wystąpieniach” i wspomina incydent sprzed miesiąca, gdy pewien mężczyzna w obecności wielu kamer krzyczał „Żydzi kontrolują Wall Street!”. Innego razu, o czym informowaliśmy już na Portalu, pewna Murzynka przedstawiająca się jako Patricia McAllister, pracownik dystryktu szkolnego Los Angeles, stwierdziła: „Myślę, że ci syjonistyczni Żydzi, którzy kontrolują wielkie banki i Federalną Rezerwę, która jest poza nadzorem rządu federalnego, powinni zostać wydaleni z tego kraju”.
Jak się okazało przedwczoraj, kobieta została zwolniona z pracy za swoje oświadczenie. Najwyraźniej „wolność słowa” zadziałała.
O poglądach pani McAllister dyskutowali nie tylko użytkownicy YouTube, lecz również znany dziennikarz i komentator polityczny Bill O’Reilly na falach Fox News i specjalnie zaproszony gość, Bernie Goldberg – medialny boss i donator tej stacji telewizyjnej. Goldberg słusznie zauważył, iż „liberałowie” mają teraz problem, bowiem oto „dobrze ubrana, elokwentna Murzynka” okazuje się „antysemitką”. Telewizja Fox News uderza tutaj w klasyczny dla siebie ton neokonserwatyzmu, upatrując w rozwiązaniach „prawicowych” lekarstwo na wszelką niechęć do Żydów. To zrozumiałe, gdyż mainstreamowa prawica republikańska (Mc Cain, Romney, Huntsman) jest zasadniczo pro-izraelska, nie mówiąc już o większości „zelotów” z Tea Party (Palin, Beck, Bachmann)
W sieci pojawiło się wiele innych „smaczków” prosto z Wall Street. Możemy na przykład ujrzeć zdjęcia ukazujące ludzi z wymownymi transparentami, na których widnieją hasła „Syjoniści kontrolują Wall Street” lub „żydowscy miliarderzy, Żydzi i FED”. Powiązana z Partią Republikańską, wpływowa żydowska organizacja Emergency Committe for Israel wydała video na temat tych incydentów, wskazując na Baracka Obamę jako odpowiedzialnego za wzrost nastrojów antysemickich.
Izraelski magazyn Yediot Ahronot z kolei komentuje sprawę w ten sposób:
To jak w przedwojennych nazistowskich Niemczech. Myślicie, że te krwawe wydarzenia nie mogą mieć miejsca w Ameryce?
Tymczasem jak zauważa profesor Kevin MacDonald z California State University, ci, którzy są oburzeni takim obrotem sprawy, powinni podziękować prominentnym Żydom, którzy sami przyznają się do tego, iż ich brać kontroluje amerykańską finansjerę. Jednym z nich jest prezenter Bill Handel z Los Angeles, który w swoim radiowym talk show stwierdził: „To moje plemię jest tym, które kontroluje Wall Street. Dlaczego miałoby mnie to smucić?” Oddając głos MacDonaldowi:
Ale oczywiście skoro Handel jest Żydem, to nie ma problemu, że tak mówi; nie będzie żadnych kampanii na rzecz usunięcia go z przestrzeni publicznej, aczkolwiek nie powinniśmy oczekiwać, że zobaczymy jego komentarze w krajowych mediach. W pewnych sprawach milczenie jest złotem.
W rzeczywistości, oczywiście, Żydzi mają pozycję dominującą na Wall Street, co jest faktem, który nie umknął uwadze nawet żydowskim autorom, jak Benjamin Ginsberg, który odnotował w swojej książce „The fatal embrace: Jews and the state”, iż 50% egzekutywy Wall Street to Żydzi. Ta [liczba] teraz jest bez wątpienia przynajmniej taka sama i nie mówi nam tak naprawdę o zasięgu żydowskiej kontroli nad kluczowymi graczami Wall St. jak Goldman Sachs (Lloyd Blankfein) i JP Morgan Chase (Jamie Dimon).
źródło: The Occidental Observer
Według Abrahama Foxmana, prezesa kolejnej wpływowej żydowskiej organizacji, Ligi Przeciwko Zniesławieniu (ADL), definicja „nowego antysemityzmu” jest dosyć prosta. Chodzi mianowicie o nienawiść do Żydów maskującą się za (jakąkolwiek) krytyką państwa Izrael, czy też za szeroko pojętym „antysyjonizmem”. Dzięki takiemu skonstruowaniu owej teorii, o „antysemityzm” można oskarżyć dosłownie każdego, kto podejmie się krytyki działań Izraela bądź mniejszości żydowskiej w USA, czy gdziekolwiek indziej na Świecie. Jednocześnie ci sami magicy mają teraz, zdaje się, ciężki orzech do zgryzienia. Bowiem pani McAllister i inni, cytowani przez media „antysemici” z Wall Street nie wpisują się w ogóle w klasyczny, hollywoodzki obraz, ujmujący wszelką krytykę syjonizmu w ramach lasu łysych głów, kijów bejsbolowych i kurtek pokrytych złowrogimi naszywkami.
Warto jednocześnie zauważyć, iż te same media, które tak bardzo martwią się „rosnącym antysemityzmem” demonstrantów z Wall St., nie próbują nawet debatować z jasno postawioną tezą iż „syjoniści kontrolują amerykańską finansjerę”. Zamiast tego, amerykański telewidz jest odbiorcą dyskusji nad zjawiskiem pojedynczych „wariatów”, którzy nie wiadomo dlaczego, wymyślili sobie, że Żydzi coś kontrolują. Powód takiego zachowania jest doprawdy jeden – fakt, kto kontroluje amerykańskie media. To coś jak z tą bajką o „nagim królu” – ludziom można wmówić, że nie widzą tego, co widzą. Że pan Goldberg, który finansuje koncern Fox, nie jest wcale panem Goldbergiem, a pan Ben Shalom Bernanke nie jest prezesem Systemu Rezerw Federalnych. Pytanie tylko – gdzie to znane z bajki masowe olśnienie, skoro okrzyków „król jest nagi!” było już dość sporo…
DD
20 października 2011 o 14:02
Mechanizm tego dlaczego Żydzi kontrolują pół świata i mechanizmy finansowe?Przykład z polskiego podwórka.W dokumencie „Teraz wtedy” historia dwóch braci.Jeden został rabinem drugi reżyserem.Jednak zanim ten pierwszy został rabinem pracował przez pewien czas w banku na wyższym stanowisku.Niby nic takiego,przecież teoretycznie każdy kto ma kwalifikacje może dostać taką prace.Tyle tylko że on dostał ją zaraz po maturze(nie po studiach,tym bardziej ekonomicznych czy menadzerskich)a o to miejsce ubiegało się 300 kandydatów.Czy jest ktoś na tyle naiwny iż myśli że wsród tych 300 osób nie było żadnych z wyższym wykształceniem?Żadnych fachowców?Że na początku lat 90 tych kiedy zachodnie banki wchodziły do Polski mogły one opierać swoją kadre jedynie na ludziach po maturze?Drugi z braci został reżyserem co również znamienne-kultura kształtuje przecież świadomość narodu.Gdyby braci było czterech to pewnie kolejny zostałby naczelnym jakiegoś pisma czy telewizji a czwarty politykiem.Tak to działa,król jest nagi,wystarczy tylko patrząc widzieć.
21 października 2011 o 07:26
“Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy wejdziecie tutaj.”
Arcydzieło klasyki światowej, Boska Komedia jest syntezą średniowiecznej myśli filozoficznej, historycznej, teologicznej oraz panoramą świata opisaną przez mistrza literatury włoskiej Dante Alighieri. Studiował i pisał on na bazie nauk św. Augustyna i najważniejszego dzieła filozoficznego wszechczasów „Summa teologiczna” świętego Tomasza z Akwinu. Podstawowymi założeniami augustynizmu sa:
· Człowiek jest istotą rozumną.
· Zdolność do refleksji i umiejscowienie między bytami wyższymi i niższymi powoduje, że człowiek ma poczucie rozdarcia między cielesnością (typową dla zwierząt) a duchowością (charakterystyczną dla aniołów). Człowiek jest też rozdarty między dobrem a złem.
· Dzieje świata to historia walki dobra ze złem.
Św. Tomasz z Akwinu, natomist, przykładał dużą wagę do zagadnień etycznych i uzasadnił 5 dowodów (“dróg”) na istnienie Boga. Był racjonalistą i uważał, że wiedza pochodzi z doświadczenia. Zajmował
się również ekonomią, uznawał konieczność wymiany handlowej, oraz opracował pojęcie sprawiedliwej ceny.
Jego podstawową instrukcją na życie było: “Człowiek musi realizować swoje powołanie walcząc z pokusami”.
W/w filozofowie oraz pisarze, kompozytorzy, i artyści średniowiecznej Europy pozostawili po sobie dzieła, na bazie których kultura homosapiens mogła spełnić się w swoim naturalnym rozwoju, oraz w wierze w Boga. Zakony chrześcijanskie utworzyły uniwersytety, zbudowano dech-zapierające katedry, oraz rozwinięto sztukę klasyczną – wszystko to gloryfikując zarówno Boga, jak i Jego dzieło: człowieka.
Dano też nam wiele ostrzeżeń w dziełach klasycznych (choćby w Tragicznej historii doctora Faustusa), na temat czekających nas nieszczęść w przypadku zlekceważenia nauk kościoła. I krótko mówiąc, stało się!
Jak opisał to m.in. Żyd z wyrzutami sumienia n.t. własnego ludu, Izrael Szamir, w swojej książce p.t. Sadzawka Mamilli (http://www.israelshamir.net/Polish/Polish12.htm ), „rasa wybrana”, znana z wyroku na ukrzyżowanie Jezusa Chrystusa, już w 614 dokonła masowej rzezi Chrześcijan w Jerozolimie.
Ksiażka Szamira opisuje rowniez:
- rzeź pierwszych chrześcijan i wszelkich nie-Żydów podczas buntu w Judei w roku 70 n.e, (ok. 20.000 wymordowanych przez Żydów);
- rzeź chrześcijan i innych nie-Żydów na Cyprze, w Cyrenie/Cyrenajce i Aleksandrii w roku 115 n.e. (ok. 240.000 wymordowanych na Cyprze, 200.000 w Cyrenajce, 70.000+ w Aleksandrii);
- sprawczej roli Żydów w wielu średniowiecznych i renesansowych konfliktach w Europie, żydowskich mordach rytualnych, które wbrew obecnej propagandzie nie są legendą, mitem czy przesądami ale faktem odnotowanym w kronikach historycznych i przedmiotem kilkuset rozpraw
sądowych w Europie od średniowiecz do przełomu XIX i XX wieku;
- sprawczej i dominującej roli Żydów w tzw. „rewolucjach” począwszy od rewolucji francuskiej z charakterystyczną rzezią katolickiej Wandei (kilkaset tysięcy ofiar), poprzez rewolucję bolszewicką i zbrodnie żydokomuny (łącznie 50-70 mln ofiar w tym największa zbrodnia jednorazowa tzw. Hołodomor na Ukrainie 8-10 mln ofiar;
- likwidacja polskich obszarów etnicznych we wschodniej Ukrainie w roku 1938 – ok. 150.000 ofiar );
- rewolucję meksykańską i rewolucję hiszpańską (dziesiątki tysięcy ofiar);
- zbrodnie Żydów i żydokomuny w Polsce w latach 1939-1956 (tysiące zamordowanych przez Żydów w roku 1939 po 17.09.1939 na kresach wschodnich;
- denuncjacje i pomoc w wywózkach do Kazachstanu, na Kołymę i na Sybir ok 1.500.000 ludzi z których połowa zginęła w trakcie oraz ok. 200.000 zamordowanych i 2 mln więzionych po roku 1945 przez zdominowane przez Żydów władze i aparat terroru, zwłaszcza czysto żydowskie UB.
Pisał też na te tematy John Sack w książce „Oko za oko”.
Cała historia poczynań Żydów oraz ich nieustanna walka o podporządkowanie sobie całego swiata jest również zebrana w dziele współczesnego intelektualisty amerykańskiego Michal’a Jones’s p.t.
REWOLUCYJNY ŻYD.
Dodajmy do tego ich roztrzaskane tablice Dziesięciu Przykazań, kult pieniądza, kultura negacji i kłamstw, lichwiarstwo, podatki, konspiracyjne stowarzyszenia wolnomularzy (“Masoneria zdemaskowana” Ks. Bp dr George F.Dillon’a), mordy rytualne uprawiane na Arabach krajów
okupowanych przez Izrael ( http://homepage.interaccess.com/~netpol/POLISH/public/Bestie2.htm ) ,
konspiracja, żydowscy żołnierzy Hitlera (http://hotnews.pl/artpolska-1229.html), żydowscy Kapo w obozach nazistowskich, żydowscy kałmuki-gwałciciele w Armii Czerwonej, …
opętana przez diasporę żydowską Ameryka (www.naszawitryna.pl/przewodnia_sila_16.html),
ubóstwo, Służba Bezpieczeństwa, monitorowanie komunikacji, komunizm, demokracja, neokonserwatyzm, socjalizm, nieustanne wojny…
Żydowski punkt widzenia?
NIE!, proszę państwa. WYSTARCZY! DOŚĆ! Zacznijmy systematyczną walkę z syjonistami.
(Artykul ten zostal opublikowany w calosci dn. 8-go pazdz. w Nowym Ekranie).