life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Adam Danek: PSL i ludowość

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Zarząd Ligi Polskich Rodzin, skompromitowanej po wielekroć pipi-prawicowej partii, dogorywającej dziś w postaci smętnych resztek, oświadczył, że ugrupowanie to nie będzie samodzielnie startowało w wyborach do parlamentu. Jednocześnie zaapelował do swoich sympatyków o oddawanie głosów na Polskie Stronnictwo Ludowe.

Decyzja o przeniesieniu poparcia na PSL motywowana jest podobno chęcią niedopuszczenia, by do przyszłego rządu Republiki Okrągłego Stołu – niezależnie od tego, czy sformuje go dzisiejsza partia rządząca, czy dzisiejsza główna partia opozycyjna – weszli w charakterze drugiego koalicjanta postkomuniści, to znaczy Sojusz Lewicy Demokratycznej. Jeżeli rzeczywiście o udzieleniu PSL wsparcia zadecydował akurat ten wzgląd, to władze LPR najwyraźniej zakładają (zapewne słusznie), iż jej zwolenników dotyka zaawansowana amnezja historyczna. SLD nie jest przecież jedyną partią postkomunistyczną na polskiej scenie politycznej. Charakter postkomunistyczny ma również PSL, wywodzące się wprost z peerelowskiego Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, oficjalnego wiejskiego „pasa transmisyjnego” PZPR w latach 1949-1989.

Nad ewentualnością zagłosowania na PSL można się jednak zastanowić, tak samo, jak nad każdą inną. PSL jeszcze do całkiem niedawna definiowało swą polityczną tożsamość jako partia chłopska, czyli ludowa w ściślejszym sensie. Tu o przypomnienie prosi się aforyzm „Nie jestem demokratą, więc ludem nie gardzę.” Wbrew rozpowszechnionym stereotypom, konserwatyści w swoich poglądach zawsze dowartościowywali lud – zwłaszcza lud w znaczeniu, jakie nadano temu pojęciu pod wpływem myśli niemieckiej (Volk): chtoniczną wspólnotę, zżytą z ziemią, ze swej natury zachowawczą, z reguły przechowującą tradycyjną kulturę i rodzime obyczaje dalece wierniej, niż wykorzenieni mieszkańcy miast. Tak rozumiany lud odkrył romantyzm – i z tego romantycznego ujęcia wiele zaczerpnęli (znów wbrew stereotypom) prekursorzy polskiego ruchu narodowego pokroju Józefa Karola Potockiego (1854-1898/1899) i Jana Ludwika Popławskiego (1854-1908).

Orientacja ludowa bynajmniej nie musi się kłócić z zachowawczą filozofią polityczną. Niemiecki historiozof Oswald Spengler (1880-1936) w swoich rozważaniach podkreślał, iż każdy konserwatywny porządek opiera się na dwóch warstwach społecznych żyjących na wsi: szlachcie i chłopstwie. Z polskich tradycji ruchu ludowego na wspomnienie zasługuje działalność w zaborze austriackim Stronnictwa Chrześcijańsko-Ludowego (1895-1906), założonego przez ks. Stanisława Stojałowskiego (1845-1911). Jego obraz utrwalony w literaturze nijak się ma do poglądów rzeczywiście głoszonych przez to ugrupowanie. Za programowy cel stawiało sobie ono przywrócenie „prawu Chrystusowemu” należnego mu miejsca w życiu społecznym i politycznym, za najlepszy ustrój państwa uznawało monarchię. Akceptowało hierarchiczną budowę społeczeństwa i przyznawało ziemiaństwu pozytywne funkcje kulturotwórcze; postulowało zgodną współpracę stanów społecznych ukierunkowaną na dobro całej wspólnoty. Z powodów ekonomicznych stało też na pozycjach antysemickich.

Jak zatem można wyobrazić sobie partię polityczną o charakterze autentycznie ludowym? Wbrew nagonce opiniotwórczych (niestety) mediów, szyderstwom wsłuchanych w nie wykształciuchów oraz atakom wszystkich rzeczników zglajchszaltowania Polski z Zachodem, broni ono znaczenia rolnictwa, nie tylko jako jednego z najważniejszych działów gospodarki i dużej grupy zawodowej, ale także jako podstawy określonego wzorca cywilizacyjnego. Przekłada się to na jego antyliberalne koncepcje ekonomiczne, nawiązujące do tradycji agraryzmu historycznych ruchów ludowych. Jako najlepszy model ludzkiego życia propaguje życie związane z ziemią. Występuje w obronie religii jako fundamentu moralności, narodowej tradycji i porządku społecznego. Wszechobecnemu dziś zachodniactwu, zalewowi tandetnej, komercyjnej popkultury przeciwstawia to, co rodzime – kulturę ludową, której twórczą kontynuacją powinna być praca cywilizacyjna kolejnych pokoleń. Taka partia ludowa spełniałaby w polskich realiach funkcję autentycznie konserwatywną. Zasługiwałaby więc na poparcie ludzi Prawicy, nawet, gdyby miała postkomunistyczny rodowód. Występując z pozycji zachowawczych, należałoby sobie życzyć narodzin w Polsce takiego ugrupowania.

Oczywiście powyższy opis jest jedną z ostatnich rzeczy, jakie pasują do współczesnego Polskiego Stronnictwa Ludowego. PSL nie składa się z chłopów czy rolników, lecz z politycznych (i nie tylko) biznesmenów. W jego szeregach próżno by szukać zwolenników agraryzmu. PSL akceptuje ustrój ekonomiczny Republiki Okrągłego Stołu, będący połączeniem wad „wolnego rynku” i socjaldemokratycznego państwa opiekuńczego. Jego „rolniczy” sztafaż sprowadza się do zaciekłej obrony systemu KRUS, czyli sankcjonowanej ustawowo zasady, że na emerytury dla rolników nie łożą sami rolnicy, tylko ogół pozostałych podatników. PSL zdecydowanie popiera integrację europejską w wydaniu brukselskim i zachwyca się wątpliwymi dobrodziejstwami Unii Europejskiej, a na jego czele stoi bodaj najbardziej ostentacyjny lobbysta interesów Rosji w szeregach polskiej klasy politycznej – Waldemar Pawlak.

Podsumowując, na PSL nie warto oddawać głosu dokładnie tak samo, jak na PO, SLD, PiS czy jakąkolwiek inną demoliberalną partię. W ogóle nie warto swoim udziałem w wyborach legitymizować demokracji – najgorszego ustroju politycznego w dziejach.

Adam Danek


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , ,

Podobne wpisy:

  • 14 maja 2016 -- Demokraci rozliczają demokratów: 340 mld zł strat
    Po każdej zmianie zarządców III RP demokraci rozliczają demokratów. Partie, które w 2005 roku miały tworzyć koalicję, ale nie dogadały się w sprawie podziału łupów, wypominają sobi...
  • 21 sierpnia 2018 -- Republika Okrągłego Stołu: Jak PiS-uar „rozliczył” rząd PO-PSL
    Spektakle medialne dla lemingów - tych "patriotycznych" i zaprzańców. W rzeczywistości demokratyczny gównojad nigdy nie ruszy demokratycznego gównojada. W czasie swojego przemówie...
  • 22 września 2011 -- Polskie partie: dla dobra najbogatszych
    Na zmianach w polityce podatkowej i społecznej wprowadzonych za rządów PiS i PO najmniej skorzystali najbiedniejsi, najwięcej najbogatsi. To wnioski z raportu wyborczego Centrum An...
  • 18 lipca 2012 -- Kolesie z PSL w akcji
    Puls Biznesu dotarł do nagrania rozmowy jaka przeprowadził były szefie Agencji Rynku Rolnego Władysławem Łukasikiem z politykiem PSL Władysławem Serafinem. Z rozmowy można dowiedz...
  • 11 kwietnia 2015 -- Maksym Głuchy: Kompromitacja smoleńska
    Smutna rocznica Zbliża się kolejna rocznica katastrofy w Smoleńsku, z przykrością patrzę na to, jak będzie ona obchodzona. Oglądając wiadomości, czytając informacje w internecie, ...
Subscribe to Comments RSS Feed in this post

4 Komentarzy

  1. LPR – kolejna odsłona tragifarsy.

  2. PSL to taki „przedłużacz” PO na wioski i tyle.

  3. „Nocna Zmiana”. Tyle w temacie.

  4. Z demokracją ten system również ma niewiele wspólnego.

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*