Przewodnicząca Frontu Narodowego Marine Le Pen podczas wizytacji włoskiej wyspy Lampedusa po raz kolejny sprzeciwiła się masowemu napływowi imigrantów do Europy. Poddając krytyce politykę europejskich rządów w tej kwestii, oświadczyła, iż Włochy powinny wysłać statki z żywnością oraz wodą i pomagać imigrantom na morzy, ale nie dopuszczać do tego, aby przybywali na wyspę. Liderka francuskich nacjonalistów podkreśliła, iż Europa zmaga się z biedą oraz bezrobociem i nie może pozwolić sobie na mnożenie tych zjawisk. W trakcie rozmowy z dwoma mieszkańcami ośrodka dla uchodźców powiedziała do nich: Mam dla was wiele współczucia, ale Europa nie może was powitać.
Wizycie towarzyszył protest około 100 osób skandujących m.in. „Rasiści precz”, „Solidarność z azylantami”.
Lampedusa to niewielka wyspa z populacją 6000 mieszkańców. Od stycznia 2011 roku wylądowało na niej ponad 8500 nielegalnych imigrantów.
Na podstawie: The Independent/France24
Najnowsze komentarze