Przedstawiciele Zjednoczonych Patriotów włączyli się do akcji kibiców poznańskiego Lecha: Wielkopolanie-Powstańcom i w godzinach rannych upamiętnili grób kapitana Marynarki Wojennej RP Antoniego Kasztelana (ur. 27 kwietnia 1896, zm. 14 grudnia 1942), Wielkopolanina, uczestnika Powstania Wielkopolskiego, wybitnego żołnierza-patrioty, który został bestialsko zamordowany przez hitlerowców.
W latach 1931-1939 służył w Marynarce Wojennej. Początkowo w Batalionie Morskim w Wejherowie, jako adiutant batalionu, a następnie dowódca kompanii. W połowie 1934 został referentem, a po roku kierownikiem w Samodzielnym Referacie Informacyjnym Dowództwa Floty w Gdyni, którego zasadniczym zadaniem była ochrona kontrwywiadowcza jednostek wojskowych stacjonujących na polskim Wybrzeżu. Wyróżnił się wykryciem i likwidacją szeregu agentów hitlerowskiego wywiadu. W 1937 otrzymał pozwolenie na noszenie munduru oficera marynarki.
W kampanii wrześniowej 1939 pełnił obowiązki szefa kontrwywiadu w Dowództwie Obrony Wybrzeża. Nie skorzystał z możliwości ewakuacji w głąb kraju i brał udział w obronie Półwyspu Helskiego. 1 października kontradmirał Józef Unrug oddelegował go razem z komandorami Stefanem Frankowskim i Marianem Majewskim na rokowania kapitulacyjne w sopockim Grand Hotelu z dowódcą Wehrmachtu w Zatoce Gdańskiej – generałem lotnictwa Leonardem von Kaupischem. Po kapitulacji 2 października dostał się do niewoli i przebywał w oflagach: X B Nienburg i X A Itzehoe oraz Stalagu XX A. W 1940 został wbrew konwencji genewskiej oddany w ręce Gestapo. W śledztwie był bity i torturowany. Następnie jako więzień polityczny znajdował się w obozie w Stutthofie, gdzie włączył się do działalności konspiracyjnej. Od końca 1941 był więziony w Gdańsku. 12 stycznia 1942 sąd specjalny w Gdańsku wydał wyrok skazujący go na czterokrotną karę śmierci za działanie na szkodę państwa niemieckiego. W połowie 1942 został przewieziony do więzienia „Neubau” w Królewcu i umieszczony w celi śmierci, a 14 grudnia 1942 nastąpiło wykonanie kary przez zgilotynowanie. Niemcy sprofanowali jego ciało, przekazując jego szczątki Instytutowi Anatomii Uniwersytetu Królewieckiego. Jego symboliczny grób znajduje się na Cmentarzu Witomińskim w Gdyni. Jego pamięci poświęcono tablice na Cmentarzu Starym w Wejherowie oraz w kościele Najświętszej Marii Panny w Gdyni.
http://www.27grudnia1918.pl/
28 grudnia 2010 o 12:58
Piękny dorobek życiowy tego PATRIOTY. Cześć Jego pamięci.
Szacunek dla członków United Patriots, za to że pamiętali.
28 grudnia 2010 o 16:11
Pamiec to obowiazek kazdego z Nas! To pierwszy krok do zrozumienia Naszej tozsamosci i celu codziennego dzialania!
Pamietajcie o Patriotach!