Amerykański dziennikarz JP Bellinger nie wyklucza udziału izraelskich służb specjalnych w tajemniczej śmierci doktora Dariusza Ratajczaka, znanego z niepoprawnych politycznie przekonań i prac dotyczących Holokaustu – donosi irańska stacja PressTV.
Bellinger wskazuje na sprzeczności w raportach dotyczących sekcji zwłok Ratajczaka. Z jednej strony świat obiegły informacje, że jego ciało przebywało w samochodzie przez długi czas, nawet przez 2 tygodnie. Z drugiej zaś strony były liczne sugestie, że ciało historyka zostało wrzucone później do samochodu.
- Jednakże, wielu przesłuchiwanych świadków mówiło, że samochód, w którym znajdowało się ciało, został zaparkowany niedawno przed ich odnalezieniem – zaznaczył w swym artykule Bellinger. Amerykański autor wyraźnie nie jest zwolennikiem oficjalnej wersji wydarzeń.
- Śmierć doktora Ratajczaka została uznana za samobójstwo, lecz sceptyczni ludzie, może mający w świadomości niedawne aresztowanie zabójcy Mossadu operującego w Polsce pytają, jak osoba w zaawansowanym stanie dekompozycji była w stanie wjechać na publiczny parking i zaparkować samochód? – dodaje Bellinger.
Wspomnianym agentem Mossadu miał być Uri Brodsky, oskarżony o współudział w spreparowaniu niemieckiego paszportu na rzecz grupy zamachowej, która dokonała morderstwa na zasłużonym działaczu Hamasu. Ofiarą był Mahmoud al-Mabhouh, zabity w dubajskim hotelu w styczniu tego roku.
JP Bellinger podkreślił, że ś.p. dr Ratajczak walczył z propagandą establishmentu i chciał wolności słowa, zwłaszcza w kwestiach historycznych. Dodał też, że śmierć historyka „zszokowała niektóre tradycjonalistyczne i patriotyczne środowiska w Polsce”.
Przypomnijmy: ś.p. dr Dariusz Ratajczak był wykładowcą na Uniwersytecie Opolskim. W 1999r. opublikował pamflet popularnonaukowy zatytułowany „Tematy Niebezpieczne”, w której to pracy omówił szczegółowo poglądy prezentowane przez rewizjonistów Holokaustu. Wkrótce potem wywołało to medialno-polityczny wstrząs i histerię, głównie za sprawą „Gazety Wyborczej”. Ówczesny rzecznik ambasady Izraela w Polsce, Michael Sobelman oskarżył Ratajczaka osobiście o „antysemityzm” i wyraził „zdumienie”, że „taki człowiek pracuje na polskim uniwersytecie”. Zaważyło to o losie dra Ratajczaka na uczelni, z której został natychmiastowo wydalony bez możliwości powrotu.
Źródło:
http://www.presstv.ir/detail/139718.html
25 sierpnia 2010 o 21:27
Ciekawe, jednak jaki sens byłby w tym morderstwie? Pan doktor był już wystarczający zniszczony przez III RP to też interwencja Mossadu byłaby co najmniej dziwna.
11 lutego 2022 o 11:47
Zapewne mniej dziwna niż ssanie „ 2000 członków niemowląt „ podczas obrzezania przez rabina …. Tym się zajmuj i zwyrodnieniem kulturowym pozwalającym jednym grupą Syjonu na jawne obrzędy pedofilskie a innym odbierają dzieci za poklepanie córki po tyłku…
Aby kłamstwo historyczne przedsiębiorstwa holokaust nie wyszło na jaw i syjoniści sterujący wojnami etc z citi of london czy Szwajcarii. Należy zabijać niewygodnych i nie przekupnych, tak tez zrobiono z dr Ratajczakiem. .
25 sierpnia 2010 o 22:53
Pewnie mu pomogli, wszak albo jesteś z Izraelem albo nie żyjesz…
26 sierpnia 2010 o 18:46
sezon ogorkowy, widze, nie tylko w kalendarzu, ale i w glowach. Jasne, mossad szaleje i kazdego, kto krzywo o zydach cos powie zaraz gazrurką po głowie. A z całym szacunkiem dla zmarłego, akurat Ratajczak żywy był dla judejczyków lepszy, niz Ratajczak martwy – bo był zyjącym przykładem, jak można czowieka o słabszej psychice wykonczyc – zawodowo, towarzysko, intelektualnie. Ratajczak martwy to początek mitu antyzydowskiego. Ratajczak żywy – chodzący przykład możliwości judei.
26 sierpnia 2010 o 19:24
Firefly ma rację. Po co zabijać i tworzyć mit jak można sprawić by jego życie było, delikatnie mówiąc, niefajne.
26 sierpnia 2010 o 19:59
Firefly, znasz jakieś dodatkowe okoliczności dotyczące śmierci Ratajczaka? Ja wiem jedno – mam wątpliwości odnośnie oficjalnej wersji, trochę ciężko mi uwierzyć że na publicznym parkingu ktoś gnił przez dwa tygodnie, nie mówiąc już, że samochód był nienagannie zaparkowany. To trochę bajeczne, kogoś zaboli klatka piersiowa bo ma zawał czy coś w tym stylu, no więc parkuje samochód na parkingu i krzyczy? Naprawdę trudno mi w to uwierzyć. I jasne zgadzam się, że rola Mossadu też jest tu raczej wątpliwa, ale nikt z nas nie był ś.p. Ratajczakiem, może miał innych wrogów, może coś wiedział, może MUSIAŁ zostać natychmiast usunięty… celem newsa było bardziej pokazanie, że sprawa śmierci naszego niepoprawnego historyka, wzbudziła kontrowersje nie tylko na polskim podwórku. Całość jest na stronie irańskiej PressTV, co poniekąd zbliża nasze środowisko z Irańczykami – pośrednio.
26 sierpnia 2010 o 20:04
Singurd, nei znam dodatkowytch okolicznosci, natomiast patrze na zasadę korzysci.. oraz na samego Ratajczaka, którego poznalem juz po nagonce.
Co do Iranu – trudno się dziwic, ze podkrecaja temat, robią dokladnie to samo, co zydzi przeciwko nim – ale my powinnismy (oczywiscie podajac informacje) , zachowac pewien dystans.
26 sierpnia 2010 o 20:14
W porządku, też uważam że jego zabicie było kompletnie niepotrzebne. Ale tak czy inaczej oficjalna wersja to idiotyzm. Jeżeli kogoś łapie zawał czy udar w samochodzie, to w pierwszej kolejności się wyskakuje z samochodu, otwiera klamkę… a nie siedzi bezczynnie. Gnijące zwłoki na parkingu przez 2 tygodnie to też jakaś bujda, tym bardziej że świadkowie zeznawali,że samochód dopiero co został zaparkowany. Po prostu śmierdzi przekrętem.
A co Iranu, uważam że powinniśmy sobie podać rękę na znak sojuszu, gdyby tylko była taka możliwość. Bo to nie Iran odmawia wpuszczenia do swego kraju wszelkich międzynarodowych inspekcji odnośnie BMR, to nie Iran posiada 100 rakiet atomowych (nie ma atomowego arsenału i do niego nie dąży), to nie Iran odmawia podpisania paktu o nie-proliferacji broni jądrowej i to wreszcie nie Iran prowadzi bandyckie wojny na bliskim Wschodzie. Uważam, że nie można stawiać na jednej szali rządzonego przez zwariowanych syjonistów Izraela i Iranu – państwa będącego ofiarą systemu międzynarodowego.
24 maja 2019 o 12:46
„Bo to nie Iran odmawia wpuszczenia do swego kraju wszelkich międzynarodowych inspekcji odnośnie BMR, to nie Iran posiada 100 rakiet atomowych (nie ma atomowego arsenału i do niego nie dąży), to nie Iran odmawia podpisania paktu o nie-proliferacji broni jądrowej”
A ja właśnie ubolewam nad tym, że Iran nie idzie śladem Korei Północnej. Iran-nasz aryjski brat z arsenałem rakiet nuklearnym byłby postrachem żydłactwa. Ja to nawet bym chciał żeby Iran miał rakiety hipersoniczne żeby Żydzi wiedzieli, że nie są bezkarni. Poza tym taki atut zapewniłby Iranowi nietykalność terytorium. A sankcjami gospodarczymi nie powinni się przejmować, bo w przyszłości i tak współpraca ekonomiczna z zachodem będzie gówno warta, będą rozwijać relacje i handlować z krajami na wschód od nich.
Przy okazji mogliby pomóc rozwijać potencjał broni ABC Syrii, Irakowi, Hezbollahowi (a przez to Libanowi), czy nawet ruchowi Hutich w Jemenie, czyli krajom Osi przeciw syjonizmowi i wahhabizmowi.
30 sierpnia 2010 o 14:54
Dla mnie zamordowanie jego wydaje się dziwne. Bo jak można nie zauważyć ciała na parkingu przez 2 tygodnie. Ja uważam że został zamordowany przez agentów WSI czyli SB pod inną nazwą. Mosad jest do mordowania ważniejszych ofiar. WSI jest zdolne do wszystkiego by ukryć prawdę o swojej działalności i tak samo dawni Esbecy. Pisał ciekawe odważne artykuły. To nie podobało się mafii postkomunistycznej i Esbeckiej i ich zbrojnemu ramieniu WSI zamordowali go zapisanie prawdy. Zastanawiające jest dlaczego główne media tym się nie interesują i nie wiadomo co wykazała sekcja.
24 stycznia 2014 o 20:27
Jorg HEIDER mówi wam to coś? Był na szczycie , pozbawiony wszelkiej godności , władzy , honoru = mokry piach . Wsadzili do auta , napoili gorzałą , zabili człowieka . AUSTRIA cisza w mediach światowych podanie o pijaku za kierownicą . Kto pamięta ten wie jak tego człeka zaszczuto ?
Kto ma taką moc by zneutralizowac osobę majacą wsparcie ludu austrii ???
4 kwietnia 2014 o 03:15
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1404110559861288&l=d143c3d142