W Obwodowej Komisji Wyborczej nr. 23 w Brukseli, doszło do skandalicznego incydentu. Z urny wyciągnięto o 98 kart do głosowania za dużo! W głosowaniu wzięło udział 3970 osób, natomiast z urny wyciągnięto 4068, co daje 98 kart wyborczych więcej. Informację tę potwierdził, przewodniczący komisji wyborczej w tamtejszym konsulacie Piotr Ładomirski.
Według mediów „nielegalne” karty nie mają żadnego wpływu na wyniki wyborów, ponieważ różnica pomiędzy dwoma pierwszymi kandydatami była zbyt duża.
Sprawę już wyjaśnia Warszawska prokuratura, która została powiadomiona o prawdopodobieństwie popełnienia przestępstwa.
Dla przypomnienia w Brukseli Bronisław Komorowski zdobył 2389 głosów, Jarosław Kaczyński 1052 głosy, natomiast Grzegorz Napieralski 332 głosy.
Molipo
30 czerwca 2010 o 12:44
http://prawicowo.wordpress.com/2010/06/30/dziennikarzyna-w-odwrocie/