life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Niech się święci 1 maja

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Dzień 1 maja w powszechnej opinii wielu jest kojarzony głównie ze świętem o charakterze świeckim, w dodatku o zabarwieniu lewicowym. Stąd też przeważnie hasło „1 maja” przywołuje na myśl czerwone flagi (ostatnio także flagi z „gwiazdkami”), oraz pochody działaczy środowisk lewicowych.

1 maja jest jednak obchodzonym przez Kościół dniem św. Józefa Robotnika. Święto zostało proklamowane przez papieża Piusa XII, weszło do kalendarza liturgicznego w 1955 roku. W ten sposób nadany został religijny charakter dnia, który od 1892 roku był jednoznacznie kojarzony ze świeckim świętem pracy.

Święty Józef jest patronem licznych stowarzyszeń i zgromadzeń zakonnych, jak również cieśli, stolarzy, rzemieślników, kołodziei, inżynierów, grabarzy, wychowawców, podróżujących, wypędzonych, bezdomnych, umierających i dobrej śmierci.

Nie ma nic złego w świętowaniu tego dnia. Zostawmy różnych nawiedzonych prawicowców, którzy w dobrych rozwiązaniach i zdobyczach cywilizacyjnych widzą „socjalizm” lub „komunizm”, będąc jednocześnie niewolnikami liberalizmu. Tego ostatniego nigdy nie skrytykują, gdyż jest nieodłączną częścią ich zaplecza „ideowego”.

Na podstawie: KAI

0501-jozef_1


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

14 Komentarzy

  1. Na myśl o sztandarach barwionych czerwienią przysłowiowy szlag mnie trafia, poprzedzony mdłościami..

    Dlaczemuż o tym pisze? Z czystej antypatii wobec środowisk lewicowych i ustroju komunistycznego, którego doświadczali moi Rodzice, ponosząc nierzadko trudy związane z utopijnością czerwonych hord..

    • 1.Czerwony kolor zawiera się również w polskiej fladze; taki z Ciebie antykomunistów, że jej widok też Cię drażni.

      2. Pierwszy maja nie był nigdy świętem systemu komunistycznego (tak jak wolność domeną liberalizmu), lecz dniem wszystkich ludzi pracy.

      Przecież pierwsze majówki na ziemiach polskich łączyły postulaty socjalne z narodowo-wyzwoleńczymi. Tak samo w okresie PRLu były również organizowane przez opozycję anty-reżimową niezależne pochody 1 maja.

      Mam nadzieję, że rozjaśniłem Ci wystarczająco sprawę i już nie będziesz wypisywał nie-prawd na ten temat. Pzdr.

    • Od II RP przez PRL i początki III RP cały czas miałeś normalną biel i czerwień, z tego, co pamiętam. Wiele urzędów miast ją nadal stosuje.

  2. Muszę Cię poprawić, Drogi Kolego i jednocześnie podziękować za krytykę, za poprawienie mnie.

    Dlaczegóż poprawić? Ustawowa ‚czerwień’ na Fladze Najjaśniejszej Rzeczypospolitej zbliżona jest do karmazynu, nie do klasycznej czerwieni, jeśli mogę się posłużyć tą terminologią.

    Idąc dalej? Miałem na myśli stricte czerwone sztandary, noszone na wiecach środowisk związanych z lewicą, w tym i działaczy (co prawda Konstytucja RP zabrania) o poglądach komunistycznych.

    Zgodzę się co do historii dnia pierwszego maja, choć nie podnosiłem tego powyżej, iż jest stricte związany z okresem Komunizmu w Naszej Ojczyźnie etc. Raczej można powiedzieć, że niejako reżim czerwonych zawłaszczył pierwszy 1 maja i święto ludzi pracujących (nawet wymieniony w artykule dzień św. Józefa Rzemieślnika). Tak bym się odniósł do tego.

    Niemniej jednak? Dziękuję za słowa krytyki, com pomylił, poprawię.

    • Wcześniej, przed tą ustawą, flaga jednak była normalnie biało – czerwona.

  3. „Prawicowi” niewolnicy cuckpitalizmu to ścier…, które należy wyeliminować. Fajnie podsumował tę zarazę Leon Degrelle w artykule o społecznej rewolucji przeprowadzonej w Niemcolandzie przez niejakiego Adolfa H.

    • „Rewolucja społeczna’ w dojczlandzie skończyła się 30 VI 1934 :-) I dobrze, bo strasseryzm to pedalstwo porównywalne do civnatyzmu.

    • Nie, pokojowa rewolucja społeczna trwała w najlepsze po 30 czerwca 1934 roku. Poczytaj Degrelle’a. Pisze o awansie społecznym robotników w III Rzeszy, o płatnych urlopach, zniesieniu podziałów klasowych itd. itp.

  4. Większość roboli to idioci, bo tak ich ukształtowały geny – to geny decydują o przyszłości. Między innymi dlatego nie rozumiem tej ckliwej fascynacji nimi ze strony nacjonalistów. Nie małpujmy antifiarskiego robactwa dokarmiającego kloszardów i meneli. Nacjonalizm, zwłaszcza ten słuszny – rasowy, powinien być domeną elity społecznej stanowiącej alternatywe dla bugmaństwa i bezmózgiego consoomeryzmu.

    • Tak czy siak, gdyby na mocy „dekomunizacji” wyjebano 1 maja, to zastąpionoby to jakimś libkowskim gównem typu akcesja do jewrokołchozu. Obecnie bardziej od dekomunizacji potrzebujemy deamerykanizacji i dewesternizacji. Komunizm to jedynie boogeyman dziadów, którzy mentalnie utknęli w latach ’80 i czasach $zlomodarności.

    • Civnatyzm? Bumanstwo?

    • Tzn. bugmanstwo chciałem napisać. Nie wiem co to za słowa, którymi operujesz. Co do strasseryzmu – o ile wiem żaden z braci Strasser nie był gejem. Jest możliwe, że gdyby oni wygrali z Hitlerem wszyscy lepiej byśmy wyszli. Zwłaszcza w polityce zagranicznej. Bo gorzej niż 1945 się wyjść nie dało ;)

    • Civnatyzm = civic nationalism, „nacjonalizm” oparty na kulturze, a nie krwi i rasie, domena konfederatów i boomerów zatrzymanych mentalnie w latach ’80.

    • Bugmanstwo to po prostu konformistyczno-uległa postawa współczesnych niewolników.

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*