„Do czego to podobne, że postanawia pan mieszkać w takim miejscu jak to, i dlaczego, u Boga Ojca, pan to robi? Czy jest więc dziwne, że ludzie mówią, iż pan zwariował? To miasto jest takie małe, że nawet nie pamiętam, jak się nazywa, póki się nie zastanowię, a pan tutaj cały czas odgrywa komedię i zaskakuje mieszkańców osobliwymi pomysłami! Czy naprawdę nie mógłby pan wymyślić czegoś lepszego?”
Pewnego czerwcowego wieczoru do norweskiego miasteczka Lillesand przypływa obcy mężczyzna w aksamitnej czapce i żółtym garniturze z buteleczką trucizny w kieszeni. Johan Nagel od razu budzi wiele emocji. Wydaje się bowiem, że zna tajemnice mieszkańców. Wkrótce bez pamięci zakochuje się w córce pastora, która niedawno się zaręczyła. Zarazem uczciwy i niemoralny, arogancki i skromny szybko staje się głównym tematem rozmów.
„Szarady” to niezwykłe studium szaleństwa i egzystencji. Uważane za jedną z najwybitniejszych powieści norweskiego noblisty dopiero po ponad dziewięćdziesięciu latach doczekały się kolejnego polskiego wydania, w nowym przekładzie Marii Gołębiewskiej-Bijak.
W 162-163 numerze pisma „Szczerbiec” polecamy fragment jednego z dzieł autorstwa Knuta Hamsuna i jego krótką recenzję. Szczegóły wydawnictwa TUTAJ.
Nikt nie zasłużył na Nagrodę Nobla tak bardzo jak Hamsun.
Thomas Mann
Ta książka jest mi bardziej droga niż jakakolwiek inna, którą przeczytałem.
Henry Miller
Najnowsze komentarze