W 2024 roku Polska podpisała z Indiami umowę o zabezpieczeniu społecznym. Podobnie jak inne tego typu umowy zakłada ona, że sumuje się cudzoziemcom okresy pracy w Polsce i kraju pochodzenia. Polacy pracują w Indiach w śladowej ilości. Z drugiej strony, większość Hindusów w ogóle nie może liczyć na emeryturę w swoim kraju, gdyż nie ma tam przymusowego systemu ubezpieczeń społecznych. Otwiera im to zatem drogę do polskiej emerytury minimalnej i to tanim kosztem – wystarczy kilka przepracowanych dni w naszym kraju.
Umowa międzynarodowa, która trafiła w celu ratyfikacji do warszawskiego Sejmu, przewiduje wzajemne honorowanie okresów pracy w obu krajach oraz unikanie podwójnego oskładkowania. Na mocy umowy możliwe będzie sumowanie okresów pracy obywateli obu krajów, co umożliwi im uzyskanie minimalnej emerytury w Polsce. Teoretycznie, takie porozumienia mają na celu ochronę interesów osób pracujących za granicą i zapewnienie ciągłości praw emerytalnych. W praktyce otwierają możliwość drenowania ZUS na dużą skalę przez cudzoziemców z Indii. Autorzy uzasadnienia do ustawy ratyfikacyjnej przekonują, że zawarcie umowy może stanowić dodatkową motywację do podejmowania legalnej pracy na terytorium Polski i zgłaszania pracowników do ubezpieczeń społecznych.
„To porozumienie bardzo podobne do niesławnej umowy polsko-ukraińskiej. Dzięki tamtej umowie finansujemy stale rosnącą grupę ukraińskich beneficjentów polskiego systemu emerytalnego, którym ZUS miesiąc w miesiąc dopłaca do ukraińskiej emerytury tyle, żeby osiągnąć poziom polskiej emerytury minimalnej. Nawet jeśli obywatel Ukrainy w Polsce przepracował zaledwie kilka lat, kilka miesięcy albo nawet tylko kilka dni. Teraz to samo może nas czekać na kierunku indyjskim” – napisał Michał Wawer z Konfederacji.
Dr Tomasz Lasocki, specjalista w Izbie Pracy i Ubezpieczeń w Sądzie Najwyższym, w rozmowie z portalem money.pl zwrócił też uwagę na inny problem. Zbyt hojnie przyznajemy status emeryta. Wystarczy jeden przepracowany dzień. Jest ewentualność, że w państwach, gdzie jest np. wiek emerytalny na poziomie 67 lat, że ci cudzoziemcy przyjadą do Polski, przepracują jeden dzień, osiągną 60 lat i ze statusem emeryta mają trzynastkę, czternastkę, ubezpieczenie zdrowotne - podkreśla.
Rządzący III RP zdrajcy w porozumieniu z wielkim kapitałem realizują program podmiany etnicznej. Masowa imigracja to ludobójstwo białych narodów Europy. Musimy zrobić wszystko, aby zniszczyć kapitalizm i liberalizm oraz sprawić, że antypolscy zaprzańcy otrzymają właściwą zapłatę za swoje zbrodnie.
Na podstawie: magnapolonia.org/ nacjonalista.pl /money.pl
Zdjęcie: pixabay.com
Najnowsze komentarze