Od czasów PRLu wiele się w naszej Ojczyźnie zmieniło, ale wiele zostało starego. Wszystko co było dobre, oczywiście zniknęło, jak np. świadczenia socjalne, wczasy FWP, czy tani transport publiczny.
Pozostały, a nawet rozrosły się sieci „używanej odzieży z Zachodu” (jak to, przecież III RP to „zachód”), gwałtownie wzrosła niekontrolowana już emigracja „za chlebem”, a teraz na dodatek nielegalna/legalna imigracja kolorowych do III RP i na jej utrzymanie.
Resztki niezniszczonej gospodarki PRLu, przeszły w zachodnie ręce. Nawet najnędzniejszy ze wszystkich kolonizatorów, Portugalia, rozwinęła tu sieć Biedronek i innych usług, które wyglądają swym niechlujstwem i brudem na hinduskie markety.
„Rozumni obywatele III RP”, znoszą neokolonializm ze stoickim spokojem, bo choć mają nędzę, to przecież warto cierpieć za „pluralizm, wolność i demokrację”.
Co prawda brak im już przenikliwości, pokazującej klarownie, że „pluralizm” charakteryzuje się jedynie pstrokatymi, różnorodnymi firmowymi symbolami i niczym więcej, „wolność” istnieje tylko dla tych, którzy mają „poglądy” identyczne z obowiązującą narracją, a demokrację reprezentuje niewybieralna klika globalistycznych „komisarów”, z demokratycznym listkiem figowym „jewrodjeputatów”, całkiem jak w Sowieckim Sajuzie! Nawet nazwy zostały te same, włączając w to UE, czyli Jewrosajuz! Aby nie narazić się na posądzenie o „antysemityzm”, podkreślam, że w ruskim języku „jewro” oznacza euro, a nie jewrieja. Tak więc wszystko, powoli ale nieustannie zbliża się do ideału bolszewickiego z przed lat i nic w tym dziwnego, dobre tradycje wracają, a sam globalizm stanowi najwyższą formę żydokomuny, której celem jest ostateczne wykończenie Ludzkości.
Ale nastąpiła niespodzianka, którą jest zwycięstwo Trumpa w USA! Zaczynają odwracać się sojusze.
Patrząc dziś na kolorowe gadzinówki w kioskach, które jak należy zawsze reprezentowały „jedynie słuszne obecnie obowiązujące poglądy”, zaczynają one nagle zmieniać narrację!
I co się okazuje! Amerykański Prezydent jest be!!! Ale pomimo to Jewrosajuz się sam obroni! Przed kim? Przed Trumpem czy Putinem, a może obu razem?!
Na to drugie pytanie odpowie najbliższa przyszłość. Jeśli Putin jest tak głupi i globalistyczny, by przyjąć ponownie ofertę „reichu” i wbić nóż w plecy surogatu Polski pod nazwą III RP, III Wojna Światowa jest gwarantowana; jeśli natomiast utworzy triumwirat światowych mocarstw: USA, Rosji i Chin, to los Jewrosajuzu (IV reichu) jest przesądzony, a wtedy gauleiter tusk i jego germańska agentura będzie zmykać! A wtedy, kto ich zastąpi? Oby nie zdrajcy globalistyczni (agenci deep state i Bidena), czyli PiS!
Ignacy Nowopolski
Źródło: https://substack.com/@drignacynowopolski
19 kwietnia 2025 o 18:05
,,…jeśli Putin jest tak głupi i globalistyczny by przyjąć ponownie ofertę reichu i wbić nóż w plecy surogatu Polski pod nazwą III RP to III Wojna Światowa jest gwarantowana. Jeśli natomiast utworzy triumwirat światowych mocarstw USA , Rosji i Chin to los Jewrosajuzu IV reichu jest przesądzony…”
Putin nie jest głupi. Jest zwykłą kanalią i dodatkowo zakłamanym do szpiku kości syjonistą dokładnie tak samo jak kolega zza Oceanu. Globalizm to tylko maska. Wygodna maska dla sług Syjonu czy raczej tych którzy jak mówił Jezus podają , podszywają się pod biblijnych Izraelitów nie będąc nimi. Jeśli w ich interesie będzie atak Rosji na Polskę to on nastąpi. A taki interes jest. Jest to interes wszystkich stron. Handełe pod nazwą ,, 447 ” to tylko preambuła do realnie grubego geszeftu. Nie ma szans na powstanie triumwiratu ponieważ Chiny jako odrębna rasowo cywilizacja nie zgodzą się z rolą pejsowego pachoła z którą to rolą doskonale czuje się łysawy Wołodia otoczony całym wianuszkiem mycek poczynając od Sołowiowa vel. Szapiro w TiWi przez braci oligarchów na R. którzy utrzymują mu sławną willę a na niemcu Germanie Grafie w bankowości kończąc który kryszuje mu kredytowe kroplówki… Jedyną szansą na przetrwanie byłoby wskrzeszenie ognia nacjonalizmu. Prawdziwego nacjonalizmu a nie fikcji wysrywów adolfiastych podbudowanych okultyzmem i iluzjami Hermanna Steinschneidera znanego jako Erik Jan Hanussen czy popłuczyn pochodnych od pierwszego jak banderyzm homosia Stjepana… Niestety ani Europy ani Polaków jako Narodu na to nie stać.