Przygotowywanie, a następnie realizacja agresywnych planów nazistowskich Niemiec w drugiej połowie lat trzydziestych, żądania terytorialne Węgier, kwestionowanie legitymizacji państwowości czechosłowackiej przez jej sąsiadów, zagrażało bezpieczeństwu, integralności terytorialnej, a także samemu istnieniu Czechosłowacji. W celu podważenia fundamentów Republiki Czechosłowackiej piętnowano błędne teorie jej elit politycznych, dotyczące jednolitego etnicznie narodu czechosłowackiego, ucisk Słowaków i innych narodów żyjących w ramach republiki . Statusem Słowacji permanentne zainteresowanie zgłaszały Węgry, w celu osiągnięcia rewizji granic, ewentualnie odnowienia stanu sprzed roku 1918. Interes w rozbiciu republiki w perspektywie swoich koncepcji uporządkowania przestrzeni środkowoeuropejskiej miała również Polska. Bez względu na istnienie różnych planów i ambicji, aż do czasu konferencji monachijskiej we wrześniu 1938 roku nie istniała realna możliwość, aby zmienić terytorialno-państwowy porządek w tej części Europy, ponieważ realizacji takiego scenariusza nie wspierało bezpośrednio żadne europejskie mocarstwo. W wyniku nacisku nazistowskich Niemiec sytuacja ta uległa jednak zmianie i wzrosło ryzyko, że dojdzie do radykalnych, politycznych, terytorialnych, geopolitycznych zmian w przestrzeni środkowoeuropejskiej, czy to w wyniku konfliktu zbrojnego, czy też pod wpływem nacisku dyplomatyczno-politycznego. W związku z tym na słowackiej scenie politycznej w latach trzydziestych zaczęły dominować kwestie międzynarodowego statusu państwa, oraz konieczność oceniania i interpretowania dyplomatyczno-politycznych stosunków w Europie, a także ich konsekwencji dla Czechosłowacji. W złożonej sytuacji na pierwszy plan wysuwały się takie kwestie, jak to, na ile słowackie społeczeństwo i słowackie podmioty polityczne utożsamiały się z państwowością czechosłowacką, poczuwały się do odpowiedzialności za państwo, były skłonne do obrony narodowych interesów, a także posiadały zdolność do powiązania tych czynników w jedną współzależność. Na pierwszy plan wysuwało się również zaangażowanie na rzecz państwa, zdolność obrony jego integralności terytorialnej i w zasadzie samej jego egzystencji. Było to konieczne również dlatego, że prócz ataków werbalnych i nacisku dyplomatycznego, na arenie międzynarodowej podważano legitymizację republiki, w związku ze wspomnianą teorią na temat istnienia jednorodnego etnicznie narodu czechosłowackiego, co było nie do przyjęcia. W kalkulacjach przeciwników Czechosłowacji, w przypadku jej rozbicia zazwyczaj nie myślano o Słowacji jako niepodległym podmiocie prawa międzynarodowego, lecz jako części innego państwa, przede wszystkim Węgier. W tym szerokim, międzynarodowym, ale również wewnętrznym kontekście, coraz częściej zastanawiano się nad rozwiązaniem kwestii słowackiej, tj. nad statusem Słowacji wewnątrz republiki.
Wszystkie słowackie partie polityczne, włącznie ze słowackimi partiami ogólnopaństwowymi, podobnie jak większość społeczeństwa uważały, że decyzja, która została przyjęta przez słowacką delegację 30 października 1918 roku o utworzeniu wspólnego państwa z Czechami, była właściwa, korzystna i w praktyce jedyna możliwa. Zmiana tego nastawienia nastąpiła dopiero w okresie konferencji monachijskiej (29 września 1938 roku). Do tego czasu, wbrew wszystkim komplikacjom, które mnożyły się w związku z nierozwiązywaniem kwestii statusu Słowacji wewnątrz republiki, większość społeczeństwa słowackiego stopniowo oswajała się z Czechosłowacją i akceptowała ją jako swoje państwo, w którym Słowacy mogą realizować swoje narodowe i polityczne ambicje. Poza partiami politycznymi mniejszości narodowych, oraz kilkoma jednostkami z kręgów emigracyjnych skonsolidowanych wokół osoby F. Jehlički, wspieranych przez Budapeszt i Warszawę, polityczne podmioty utożsamiały się z państwem czechosłowackim i uważały je w danej sytuacji za optymalne rozwiązanie dla narodowych ambicji i geopolitycznego umiejscowienia Słowacji jako części składowej środkowoeuropejskiej republiki, mając na uwadze perspektywę przyszłego rozwoju narodowego, zabezpieczenia narodowych praw i rozwoju kulturalnego.
Słowaccy politycy z partii ogólnopaństwowych, w tym partii agrarnej, socjaldemokratycznej, oraz mniejszych politycznych podmiotów, włącznie z opozycyjną, autonomistyczną Słowacką Partią Ludową, ale również z Komunistyczną Partią Czechosłowacji, wychodzili z założenia, że interesy narodu słowackiego w kontekście zwiększającego się napięcia i pogarszającej się sytuacji międzynarodowej, można zabezpieczyć jedynie w ramach ČSR. Publicznie deklarowali swoje chęci do obrony państwa w każdych okolicznościach, zaś jego ewentualną likwidację uważali za dosłowne i permanentne zagrożenie dla narodowej egzystencji. Republikę rozumieli jako niepodzielną, integralną całość i chcieli ją utrzymać niezależnie od jakichkolwiek okoliczności. Nie zmieniło się to również w związku z terytorialnym okrojeniem Czechosłowacji po konferencji w Monachium. Przyjmując te pryncypia za punkt wyjściowy, wspierali koncepcje rządu na polu polityki zagranicznej i nie dopuszczali innej możliwości, aniżeli rozwiązania państwowo-prawnego statusu Słowacji tylko w ramach Republiki Czechosłowackiej, zarówno w przypadku agresji, jak i okupacji po rozbiciu państwa. Tak zaprezentowany stosunek do republiki, coraz bardziej ukierunkowany na jej obronę i przetrwanie, miał w założeniu zwiększać zaufanie do najwyższych instytucji państwowych, oraz zapewnić poparcie opinii publicznej. Całościowe spojrzenie na przyszłość Czechosłowacji, jej bezpieczeństwa, oraz konieczność obrony, było przez czechosłowackich polityków pojmowane jako część walki o zachowanie pokoju, co łączono również z rozwojem i losem demokracji na całym świecie, oraz powstrzymaniem ekspansji nazistowskich Niemiec. Wiara w siłę światowej demokracji, wiara w pomoc demokratycznych mocarstw, była iluzją, z której nie mogli się otrząsnąć, podobnie jak przypadku liczenia na pomoc Związku Radzieckiego i demokratycznej wspólnoty międzynarodowej. Były to czynniki, które zdeterminowały nie tylko ich koncepcje, ale również konkretne kroki polityczne. W ramach tych fałszywych przeświadczeń, postrzegano Słowację jako skonsolidowaną, trwałą część republiki, co skłaniało partie rządzące, ale w pewnej mierze również Słowacją Partię Narodową, do bezwarunkowego wsparcia programu rządowego, instytucji rządowych i prezydenta, a także do pełnej zgody z ich politycznymi stanowiskami, włącznie z przyjęciem narzuconego dyktatu monachijskiego. Niezachwiana wiara w pomoc mocarstw zachodnich, oraz światowej wspólnoty demokratycznej, a także w skuteczność umów sojuszniczych w ramach kolektywnego systemu bezpieczeństwa, umacniała iluzje w postaci wiary w istnienie trwałych gwarancji bezpieczeństwa, co skutkowało wnioskiem, że w przypadku konfliktu zbrojnego Czechosłowacja skutecznie obroni się dzięki wymiernej, praktycznie rozstrzygającej wojskowej pomocy zewnętrznej. Owe partie i ich przedstawiciele nie dostrzegali, lub nie chcieli zaakceptować faktu, że Czechosłowacja przegrywała walkę o przychylność światowej opinii publicznej, doszło bowiem do sytuacji, w której wstrzymana została wymierna pomoc ze strony Francji, zaś Wielka Brytania nie była zainteresowana angażowaniem się po stronie Czechosłowacji. Republika coraz częściej była postrzegana nie jako obiekt agresji, ale winowajca wybuchu potencjalnej wojny, ponieważ nie chciano bronić pokoju za cenę konkretnych – choć jak się często twierdziło za granicą – nieistotnych ustępstw terytorialnych. W wielu przypadkach zupełnie inne stanowisko niż reszta ugrupowań zajęła opozycyjna Słowacka Partia Ludowa Hlinki.
Polityczni przedstawiciele partii ludowej przy ocenie rozwoju sytuacji międzynarodowej wychodzili z założenia, że świat zmierza na prawo. HSĽS była jedyną słowacką partią polityczną, która prezentowała własną koncepcję polityki zagranicznej, przy czym bardziej chodziło o krytykę czechosłowackiej polityki zagranicznej, aniżeli wypracowanie własnej alternatywy, chociażby z uwagi na to, że międzynarodowe kontakty tej partii, za wyjątkiem kontaktów z Warszawą, były bardzo ograniczone. Słowaccy nacjonaliści z obawy przed niebezpieczeństwem komunistycznym przyjmowali orientację antysocjalistyczną, orientację na narody chrześcijańskie i rządzone w sposób autorytarny. Istniejące ukierunkowanie polityki zagranicznej uważali za antychrześcijańskie i sprzeciwiali się udziałowi Czechosłowacji w istniejącym systemie bezpieczeństwa zbiorowego, a także przeciwko porozumieniu ze Związkiem Radzieckim. W tym kontekście współpraca HSĽS z politycznymi kręgami w Polsce, a także polska polityka, stała się istotną przeciwwagą dla czechosłowackich koncepcji polityki zagranicznej. A. Hlinka uważał w latach trzydziestych Polskę za wielkie, słowiańskie i katolickie państwo, które broni Europę Środkową przed bolszewizmem, jak i przed ewangelickimi Niemcami zaś jego istnienie jest gwarancją istnienia i rozwoju narodu słowackiego. Częstotliwość kontaktów partii ludowej z Polską z czasem zdominowała, od strony kwantytatywnej i jakościowej, wszystkie kontakty zagraniczne utrzymywane przez ludaków z jakimkolwiek zagranicznym partnerem. Fakt ten potwierdziło przyjęcie K. Sidora przez J. Becka, w którym słowacki wysłannik starał się uzyskać pomoc i wsparcie w celu rozwiązania losów Czechosłowacji na forum międzynarodowym.
Przedstawiciele partii ludowej w perspektywie wartościowania międzynarodowych gwarancji bezpieczeństwa, publicznie kwestionowali zdolność Francji i ochotę Związku Radzieckiego do wywiązania się z przyjętych zobowiązań. Na podstawie oceny ogólnej sytuacji międzynarodowej, stanowisk mocarstw zachodnich i ZSRR doszli do wniosku, że wojskowe rozwiązanie kryzysu czechosłowackiego w 1938 roku nie doprowadziłoby do wybuchu konfliktu na skalę europejską, zaś Czechosłowacja zostałaby pokonana, następnie okupowana i podzielona. W ten sposób zaistniałyby warunki dla przesunięcia stosunku sił, a następnie zmian w porządku terytorialnym przestrzeni środkowoeuropejskiej. To właśnie w ocenie sytuacji międzynarodowej w czasie bezpośredniego zagrożenia państwa po Anschlussie Austrii należy szukać odpowiedzi na pytanie, dlaczego HSĽS zaczęła poszukiwać alternatywy dla państwowo-prawnego statusu Słowacji w ramach Czechosłowacji. Była jedyną partią, która w tamtym okresie prowadziła tajne rokowania z Węgrami i Polską o nowym, państwowo-prawnym statusie Słowacji w przypadku rozbicia republiki. Rozmowy z przedstawicielami rządu węgierskiego o nadaniu Słowacji autonomii odbywały się bez względu na to, że nawet w przypadku braku ich realizacji, chodziło de facto o zgodę na rewizję porządku terytorialnego w Europie Środkowej wytworzonego w roku 1918, co mogło w przyszłości posłużyć za precedens i pretekst do rozpoczęcia okupacji. O tym, jak bardzo złożona była kwestia orientacji HSĽS w polityce zagranicznej świadczy fakt, że jej kolejnym projektem we wrześniu 1938 roku było utworzenie unii polsko-słowackiej. Należy przy tym jednak wziąć pod uwagę fakt, że wkrótce po tym, czyli już po konferencji monachijskiej, radykalne skrzydło partii forsowało już koncepcję niepodległego państwa. HSĽS była jedyną słowacką partią polityczną, która w przypadku zmian terytorialnych wywołanych konfrontacją wojskową dopuszczała możliwość nowego, państwowo-prawnego uporządkowania przestrzeni środkowoeuropejskiej, oraz akceptację nowego stanu rzeczy poprzez jakąś formę przyłączenia Słowacji sąsiednich państw, lub podjęcia z nimi innej formy współpracy. W wyniku niejasności związanych z przyszłym statusem Słowacji wynikłym z rozwoju sytuacji międzynarodowej, oraz ze skomplikowanymi rozmowami z Budapesztem, a przede wszystkim pod wpływem tego, jak przebiegał kryzys czechosłowacki, w HSĽS narastała jednak tendencja, aby pozostać wewnątrz państwa czechosłowackiego i skoncentrować swoją działalność polityczną na wywalczenie autonomii w ramach republiki.
Krystalizowanie się poglądów na Słowacji w latach trzydziestych, a także postępujące pogarszanie się międzynarodowego statusu republiki wyraźnie wpłynęły na rozwiązanie kwestii słowackiej. Bez względu na różnicę poglądów pomiędzy pojedynczymi podmiotami politycznymi, wzrastało powszechne niezadowolenie związane z ówczesnym statusem Słowacji w państwie, a zmiany, których żądano, miały w założeniu stać się przyczynkiem do wewnątrzpolitycznej stabilizacji Czechosłowacji i polepszeniu stosunków czesko-słowackich. Tym niemniej poglądy na rozwiązanie kwestii słowackiej w dalszym ciągu oscylowały wokół takich kwestii, jak żądanie decentralizacji administracji publicznej, wzmocnienia samorządu terytorialnego i zmiany ustroju terytorialnego państwa na federację. Priorytetem pozostał też stosunek do tego, czy istnieją dwa narody – Czesi i Słowacy, czy tylko jeden naród czechosłowacki. Z tego podejścia wynikało spojrzenie na Słowację jako osobną, narodową, ekonomiczną całość, a także region i jednostkę administracyjną. Po stronie rządzących, a przede wszystkim czeskich elit politycznych, aż do przedłożenia projektu E. Beneša z 22 września 1938 roku o Korekcie wzajemnych relacji między Czechami i Słowakami w republice, nie istniał żaden rządowy projekt, który poruszałby te kwestie, choć w ramach Statutu Narodowościowego z tego samego roku miało dojść do zasadniczych zmian w sytuacji mniejszości narodowych ČSR, w tym również statusu Słowacji w republice. Decydujące polityczne podmioty Słowacji; socjaldemokracja, partia agrarna i przede wszystkim największa i najsilniejsza Słowacka Partia Ludowa Hlinki, miały w tej kwestii zupełnie różne poglądy.
Socjaldemokraci w całym okresie dwudziestolecia istnienia państwa zawsze hołdowali zasadzie jednorodnego etnicznie narodu czechosłowackiego. Pryncypialnie sprzeciwiali się uznaniu odrębności narodu słowackiego ponieważ wychodzili z przekonania, że każdy odrębny naród posiada prawo do własnego, niepodległego państwa, w czym widzieli zagrożenie dla republiki i groźbę jej rozpadu. Ze względów taktycznych pod koniec lat trzydziestych przestali jednak mówić o jednym narodzie, lecz o „czesko-słowackiej obopólności”.
W drugim ugrupowaniu koalicyjnym – partii agrarnej – doszło do ewolucyjnej zmiany poglądów, która zaszła w latach trzydziestych. Milan Hodža, ale również inni przedstawiciele partii, stanęli na stanowisku narodu słowackiego, ale nie mogli wystąpić przeciwko programowi partii, który reprezentował ośrodek praski i publicznie poddawać w wątpliwość dogmat o istnieniu narodu czechosłowackiego, ponieważ zagroziłoby to ich ambicjom i pozycji. M. Hodža w połowie lat trzydziestych głosił teorię o czeskim i słowackim nacjonalizmie jako częściach jednego czechosłowackiego narodu politycznego. Członkowie partii agrarnej w podejściu do kwestii słowackiej próbowali forsować swoje niezbyt sprecyzowane poglądy dotyczące zdecentralizowanej autonomii samorządowej, jednak bez sejmu ustawodawczego, z tolerancyjnym podejściem do kwestii odrębności narodowej, wspieraniem regionalizmu, wyrównania poziomu gospodarczego z ziemiami czeskimi, zwiększeniem liczby Słowaków w urzędach centralnych, a przez to wzięcia przez nich większej odpowiedzialności za państwo. Wewnątrz partii doszło do wyraźnej ewolucji poglądów na temat rozwiązania kwestii słowackiej, ale nie zakończyło się to sformułowaniem całościowego programu. W tamtym okresie członkowie partii agrarnej w niektórych kwestiach zasadniczo nie różnili się programowo od partii ludowej.
Słowacka Partia Ludowa Hlinki zmierzała do tego, aby w przypadku realizacji projektu obejmującego nadanie bliżej niezdefiniowanej autonomii, rozpocząć budowę słowackiej państwowości, a tym samym de facto federalizację państwa. Wychodziła ona z założenia: Naród pochodzi od Boga, państwo jest dziełem ludzkim, tj. naród jako dzieło boskie ma wyższą wartość, aniżeli państwo. W tym kontekście realizacja postanowień Umowy Pittsburskiej, która była celem programowym partii ludowej, musiała prowadzić do budowania państwowości. Żądanie zmiany ustroju terytorialnego państwa na federację pojawiło się w sposób otwarty już na początku lat trzydziestych podczas zjazdu w Trenczynie (1932), a także jako jeden z postulatów programowych partii ludowej z 5 czerwca 1938 roku. Chodziło o asymetryczny model federacji, ewentualnie konfederacji, zaś pomysłodawcy projektu tej zmiany prawnej podkreślali, że byłoby idealnie, gdyby obok siebie istniały dwie terytorialne i personalne części składowe – część słowacka i czeska – zorganizowane w sposób federalny, nad którymi wyrastałaby państwowa nadbudowa czesko-słowacka. Projekt partii ludowej z czerwca 1938 zyskał w czasie kryzysu czechosłowackiego jeszcze inny kontekst. Jego konsekwencją miało stać się zadeklarowanie własnej tożsamości politycznej, porządku państwowo-prawnego powstałego w drodze zdefiniowania narodowej integralności terytorialnej. Miało się wówczas wytworzyć przekonanie, że fakt ten będzie brany pod uwagę nie tylko przez rząd czechosłowacki, ale również że będzie respektowany w przypadku rozbicia państwa. Dążenie do zbudowania autonomii Kraju Słowackiego, tj. stworzenia słowackiej państwowości i zmiany ustroju terytorialnego republiki na federację, miało również szerszy wymiar międzynarodowy. Program HSĽS ograniczał się jednak wyłącznie do wzajemnej relacji czesko-słowackiej, nie poruszał natomiast kwestii całościowego porządku państwowo-prawnego republiki, oraz problemu niemieckiego, który był dominujący. W tamtej sytuacji program zmierzający do dualizmu był jednak odrzucany jako radykalny, dlatego partia ludowa zajmowała się forsowaniem również bardziej umiarkowanych żądań. Był to jeden z wielu powodów, który sprawił, iż pod koniec września 1938 roku przedstawiciele słowackich partii politycznych – z wyjątkiem KSČ – po raz pierwszy prowadzili wspólne rokowania na temat kwestii słowackiej i statusu Słowacji w republice. Rzeczą symptomatyczną było pojawienie się większej woli politycznej, aby znaleźć rozwiązanie kompromisowe. Również konflikt poglądów między podmiotami politycznymi, zwłaszcza członkami partii agrarnej i partii ludowej wydawał się mniejszy, aniżeli to było w przeszłości. Nie doszło jednak do konsensusu.
W całym złożonym procesie rozwoju sytuacji w latach trzydziestych, a zwłaszcza w czasie bezpośredniego zagrożenia republiki, radykalizacja programu partii ludowej, ale również ewolucja działań i myśli politycznej koalicyjnych („centralistycznych”) ugrupowań według J. Šolca tworzą wyraźne novum w dotychczasowym rozwoju wypadków politycznych na Słowacji. Słowacka polityka zaczyna wychodzić poza swój wcześniejszy, lokalny i prowincjonalny zakres, przestała być przedmiotem czechosłowackiego systemu politycznego, lecz zaczyna po omacku, w wielu kierunkach, nieszczęśliwie i tragicznie, ale jednak odgrywać rolę jej podmiotu. Ówczesne partie polityczne na Słowacji, choć często niezręcznie i z wahaniem, w sposób skomplikowany i z bagażem prowincjonalnej perspektywy, musiały zacząć zajmować się w większej mierze problematyką stosunków międzynarodowych i recypować ich wpływ na scenę wewnątrzpolityczną. W związku z tym starały definiować miejsce Słowacji w przestrzeni środkowoeuropejskiej, a niektóre podmioty polityczne zaczęły tworzyć własne koncepcje polityki zagranicznej na wypadek rozpadu państwa. Podejście to miało oddziaływać na powstanie optymistycznego przekonania, że sytuacja Słowacji jest inna; partia ludowa po przejęciu władzy będzie w stanie wyeliminować potencjalne naciski zagraniczne. Pozycję polityczną Pragi zaczęto systematycznie bagatelizować, a część opinii publicznej (polityków) na Słowacji przyjęła >>ze szczerą i nieskrywaną radością<<, że Polska zyskała po Monachium Śląsk [Zaolzie, część Śląska Cieszyńskiego – przyp. B.B.]. Wielu słowackich narodowców szczerze się na nas gniewało za to, że polskie wojska nie wkroczyły wtedy na Słowację.
Dla reprezentantów partii politycznych było jednak rzeczą typową, że nie tylko nie mieli nawet w przybliżeniu jednego poglądu na politykę zagraniczną, czy też wizję kontaktów zagranicznych Słowacji w przestrzeni dunajskiej, na jej państwowo-prawny status w zmieniającej się sytuacji, ale mieli również fundamentalnie różny pogląd przy ocenie głównych nurtów polityki międzynarodowej, oraz ich mocarstwowych epicentrów.
Monachijska umowa czterech mocarstw swoimi konsekwencjami wewnątrzpolitycznymi i międzynarodowymi stworzyła warunki do szybkiego i radykalnego rozwiązania kwestii słowackiej. Umożliwiła partii ludowej wywieranie większego nacisku politycznego, zwiększyła polityczny prestiż partii, a z drugiej strony zmusiła władzę i jej partie koalicyjne do szukania na Słowacji rozwiązania kompromisowego. Istniała wówczas groźba kolejnych zmian terytorialnych, która wyraźnie wpłynęła na partie polityczne, aby doszły wspólnie do porozumienia. Pod wpływem zmian w rozwoju sytuacji wewnętrznej i międzynarodowej, ale także w wyniku krystalizacji światopoglądowej słowackich partii politycznych w kwestii statusu kraju, doszło do podpisania porozumienia, przy czym charakterystyczne jest to, że przyjęto koncepcję, która jeszcze niedawno była uważana za radykalną. Umowa Żylińska (6 października 1938) zawarta przez większość słowackich partii politycznych za podstawę porządku państwowo-prawnego przyjęła projekt HSĽS z czerwca 1938 roku, co po uchwaleniu prawa o autonomii Kraju Słowackiego (22 listopada 1938) w praktyce oznaczało zmianę ustroju terytorialnego republiki na asymetryczny model federacji. Tę zasadniczą zmianę już na etapie przygotowań zaakceptował rząd w Pradze i przedstawiciele czeskich partii politycznych. Pomimo tych wydarzeń, stanowisko społeczeństw wobec zmian państwowo-prawnych było różne w dwóch częściach państwa. Na Słowacji okazywano entuzjazm, sympatię i poparcie dla zmian, choć jednocześnie obawę przed przyszłością, natomiast w społeczeństwie czeskim oceniano te wydarzenia jako atak przeciw jedności państwa. W ciągu całego dwudziestoletniego istnienia republiki uważano, że po rozwiązaniu kwestii statusu Słowacji, oraz relacji pomiędzy dwoma narodami, dojdzie do polepszenia stosunków czesko-słowackich. Po zawarciu Umowy Żylińskiej prognozy te jednak się nie sprawdziły. Wręcz przeciwnie.
Zasadnicza zmiana w położeniu Słowacji w październiku i listopadzie 1938 roku, wraz ze złożonymi, wewnątrzpolitycznymi konfliktami, oraz często kontrowersyjnym wsparciem dla żądań autonomistycznych z zagranicy, którego intencje były wyraźnie antyczechosłowackie, spowodowała, że pod koniec lat trzydziestych Słowacja przestała być dla społeczności międzynarodowej anonimowym krajem. Z bliżej nieokreślonego regionu [Górny Kraj, słow. Horná zem, węg. Felvidék – przyp. B.B.] jeszcze w trakcie dwudziestoletniego istnienia Czechosłowacji zdefiniowana została jako odrębna jednostka administracyjna – zaczęła tworzyć jedną całość administracyjną, narodową i ekonomiczną. Zaakceptowanie słowackiej państwowości oznaczało definitywne „uformowanie” narodu słowackiego jako narodu politycznego, również od strony formalnej. Doszło do tego w skomplikowanych czasach, w złożonych uwarunkowaniach zagrożenia integralności terytorialnej państwa, w czasie budowania słowackiej państwowości po przechwyceniu władzy przez Słowacką Partię Ludową Hlinki po 6 października 1938 roku, oraz równolegle przebiegającego procesu likwidowania systemu demokratycznego i stopniowego zastępowania go reżimem autorytarnym. Do końca roku 1938 zanikła działalność partii politycznych ponieważ zostały one zdelegalizowane, ewentualnie zniknęły podczas akcji tzw. „łączenia” [Zostały wchłonięte przez monopartię – przyp. B.B.], w związku z czym doszło do ograniczenia życia społecznego i zlikwidowania wszelkiej legalnej opozycji. Proces ten prowadzony w celu budowania jedności narodowej nie przebiegał jednak w procesie walk i konfrontacji, siłowego narzucania nowego „porządku”; nie pojawiły się żadne próby zorganizowanego oporu, czy publicznego protestu, poza kilkoma pozbawionymi znaczenia akcjami komunistów. Przedstawiciele poprzedniego reżimu demokratycznego zachowywali się tak, jakby stracili wiarę w żywotność i możliwość przetrwania demokracji, przy czym nie tracili wiary w jej przyszłość i krytykowali posunięcia mocarstw demokratycznych. Wielu z nich emigrowało, lub odchodziło z polityki i przyjmowało postawę pasywną. HSĽS przy pomocy paramilitarnej organizacji Gwardii Hlinki zawładnęła życiem politycznym i swoją dynamiką utrwalała przekonanie o nastaniu nowej ery w rozwoju narodowym i budowaniu „nowej” Słowacji. Był to czas zagrożenia integralności terytorialnej całego państwa, ale również samej Słowacji ze strony Węgier, a częściowo również Polski – czynniki te nadawały temu procesowi swoją specyfikę, ale również dynamizowały go, a w kolejnym okresie także radykalizowały. Ten rozwój wypadków sprawił, że mocarstwa, jak i małe państwa, bezpośrednio, lub pośrednio, przyjmowały do wiadomości istnienie narodu słowackiego i wywodziły z tego swoje stanowisko względem jego statusu w republice.
Porozumienie monachijskie i nowy państwowo-prawny porządek republiki przyczyniły się do zmiany geopolitycznego położenia Słowacji. W Berlinie uświadomiono sobie strategiczne i geopolityczne znaczenie Słowacji i choć dotychczas nie interesowano się tam szczególnie tym krajem, w nowej sytuacji zdecydowano się wykorzystać Słowację do realizacji dalszych, agresywnych planów, oraz wzmocnienia niemieckich wpływów w obszarze środkowoeuropejskim. Do czasu porozumienia w Monachium w szeregach przeciwników Czechosłowacji dość powszechna była postawa zakładająca, że w przypadku rozbicia republiki cała Słowacja, lub jej większa część, miała przypaść Węgrom, gdzie otrzymałaby status autonomiczny. Sytuacja zmieniła się zasadniczo po 29 września 1938 roku. W wyniku wahającej się, niepewnej postawy Budapesztu w reakcji na prośbę Berlina podczas kryzysu monachijskiego, aby w razie wybuchu konfliktu zbrojnego Węgry natychmiast zbrojnie się w niego zaangażowały, A. Hitler przestał rozważać „podarowanie” Słowacji Węgrom i dopuszczał jedynie szereg korekt granicznych na korzyść Węgier w ramach Arbitrażu Wiedeńskiego z 2 listopada 1938 roku. Słowacja na podstawie decyzji podjętej przez Niemcy i Włochy 2 listopada 1938 musiała odstąpić Węgrom 10 930 km² z 850 tys. obywateli, z których 272 145 deklarowało narodowość słowacką i częską. Z kolei pod naciskiem Warszawy Słowacja była zmuszona do korekty granicznej na korzyść Polski na Orawie, Spiszu i północnym Szaryszu, która objęła obszar 226 km² i 4280 obywateli.
W kontekście planów Hitlera, zmierzających do zlikwidowania republiki, Słowacja w koncepcjach nazistowskich zyskała nową rolę. Ogłoszenie jej niepodległości miało stworzyć „wewnętrzne” uwarunkowania dla rozpadu republiki, wywołać „sytuację rewolucyjną”, a tym samym wytworzyć okoliczności, w których kolejny agresywny krok Niemiec dałoby się uzasadnić koniecznością pacyfikacji obszaru środkowoeuropejskiego. Z tych właśnie powodów nazistowskie Niemcy przejawiały bezpośrednie zainteresowanie rozwojem sytuacji na Słowacji, a także globalnym położeniem tego kraju, choć do drugiej połowy stycznia 1939 roku nie zdecydowały się na podjęcie jakiejś konkretnej inicjatywy, która prowadziłaby do realizacji tych planów. W listopadzie 1938 roku A. Hitler wyraził pogląd, iż w tym momencie negocjacje ze Słowakami nie są jeszcze pożądane, a kwestią ich odłączenia nie będziemy się zajmować ani w pozytywnym, ani w negatywnym kontekście.
Sytuacja zmieniła się w drugiej połowie stycznia 1939 roku, gdy Hitler na naradzie z funkcjonariuszami służb specjalnych za najważniejsze zadanie uznał operację zlikwidowania Czecho-Słowacji, zaś szczególną rolę miało zyskać utworzenie niepodległego państwa słowackiego. Było to całkowite novum w szerszym kontekście dziejów obszaru środkowoeuropejskiego, ponieważ Niemcy były pierwszym mocarstwem, które wyraziło zainteresowanie koncepcją utworzenia niepodległej Słowacji i bezpośrednią ją wspierało. Bez względu na fakt, że w Berlinie stopniowo ujawniano te plany, likwidację Czecho-Słowacji A. Hitler planował osobiście jako tajną akcję, chcąc użyć i wykorzystać terytorium Kraju Słowackiego do realizacji niemieckich interesów na Wschodzie. Rozwój wydarzeń zmierzał do tego, aby Słowacja dostała się do strefy wpływów nazistowskich Niemiec, które decydować miały o zakresie jej niepodległości, stać się gwarantem jej istnienia i trwania. Zmiany wywołanie porozumieniem monachijskim i związanym z nim rozbiciem Czecho-Słowacji w oczywisty sposób wpłynęły na sytuację Słowacji w przestrzeni środkowoeuropejskiej, a prócz konsekwencji wewnątrzpolitycznych oznaczały, że po 14 marca 1939 roku Słowacja stała się również podmiotem stosunków międzynarodowych.
W zmienionej sytuacji, która nastąpiła pod dyktacie mocarstw, w słowackiej polityce istniały dwa kierunki, przy czym doszło do zasadniczej zmiany – likwidacji reżimu demokratycznego i budowy porządku autorytarnego. Główną linią, wspieraną przez znaczną część polityków zdelegalizowanych partii, pozostawało budowanie słowackiej państwowości w ramach Czecho-Słowacji. Przyjęte przez uczestników Umowy Żylińskiej z 6 października 1938 roku zobowiązania zmierzały do przekształcenia republiki w federację. Zaczęto wówczas rozważać koncepcję utworzenia niepodległego państwa, co było całkowitym novum w słowackiej polityce. Umiarkowane skrzydło partii ludowej traktowało ją jako perspektywę długoterminową, o której realizację powinien zadbać sejm Kraju Słowackiego. Radykalne skrzydło partii ludowej forsowało natomiast ideę ogłoszenia niepodległości państwa już w lutym, lub marcu, poprzez audycję w radiu. Realizację tych planów postrzegali jako szansę na uniknięcie rewizjonistycznych żądań węgierskich, co miało zapewnić poparcie nazistowskich Niemiec, zaś podkreślając konieczność istnienia niepodległego państwa dążyli również do realizacji własnych ambicji. Była to ich własna inicjatywa wynikająca z oceny globalnych zmian w przestrzeni środkowoeuropejskiej, oraz możliwości poszerzenia swojej władzy i wpływów. O tych tendencjach informowany był J. Beck za pośrednictwem K. Sidora podczas jego wizyty w Warszawie (19-21 października 1938), gdyż twierdził, że polityka HSĽS zmierza do ukonstytuowania niepodległego państwa.
Z powodów taktycznych nazistowskie Niemcy początkowo nie poparły jednak tych planów, choć również ich nie odrzuciły. Sytuacja radykalnie zmieniła się na początku 1939 roku, gdy A. Hitler po tajnych przygotowaniach wojskowych wydał rozkaz do przeprowadzania bezpośredniej akcji politycznej mającej na celu zlikwidowanie republiki poprzez ogłoszenie niepodległości Państwa Słowackiego, okupację Rusi Podkarpackiej przez Węgry, oraz nazistowską okupację ziem czeskich. W wyniku narastającej presji Berlina na ogłoszenie niepodległości w lutym, oraz głównie na początku marca 1939 roku, również umiarkowane skrzydło partii ludowej dokonało przewartościowania swoich poglądów na porządek prawno-państwowy. Podczas dyskusji nad przygotowywanym oświadczeniem programowym rządu kierownictwo partii ludowej jednogłośnie opowiedziało się za koncepcją niezależnego państwa, ale jego ogłoszenie odłożyło na bliżej niesprecyzowany czas. Również podczas debaty na temat sytuacji politycznej 6 marca 1939 roku kierownictwo partii, sejmu i rządu przyjęło następujące pryncypium: Wytrwać w budowie słowackiego państwa w drodze ewolucyjnej i nie ogłaszać jego ustanowienia w tym momencie. W praktyce liczono się z tym, że do realizacji tego celu mogłoby dojść dopiero za trzy, lub cztery lata, po wytworzeniu odpowiednich warunków dla samodzielnego istnienia państwa. Odpowiadały temu również postulaty tworzenia pułków słowackich, reprezentacji dyplomatycznej, uzyskania zdolności do utrzymywania kontaktów zagranicznych, żądanie opuszczenia Słowacji przez czeskich pracowników zatrudnianych przez państwo, co miało prowadzić do wytworzenia w ramach istniejącego państwa warunków, w których nowy twór mógłby bez problemów funkcjonować, zapewnić budowę aparatu biurokratycznego i zyskać pewne gwarancje swoich granic.
W marcowe dni roku 1939 w kwestii przyszłego statusu Słowacji uformowały się dwie tendencje; nazistowska, wspierana przez radykalne skrzydło HSĽS, zakładająca ogłoszenie niepodległości drogą rewolucyjną, oraz przede wszystkim w momencie, który wyznaczy Berlin w związku z jego planami okupacji ziem czeskich. Umiarkowane skrzydło partii ludowej chciało osiągnąć niepodległość w dalszej perspektywie metodą ewolucyjną i legalistyczną. Zrealizowana została zmodyfikowana koncepcja nazistowska, ponieważ A. Hitler wyznaczył czas ogłoszenia niepodległości państwowej podczas rozmowy z J. Tisą w Berlinie 13 marca 1939 roku, tymczasem zaakceptowane zostało „legalne” ogłoszenie powstania państwa przez proklamację sejmu Kraju Słowackiego, nie doszło zaś do zakładanego przez radykałów rozwiązania „rewolucyjnego”. Jest rzeczą znamienną, że niepodległości nie chciał ogłosić zarówno znajdujący się pod presją emisariuszy A. Hitlera Karol Sidor w dniu 12 marca 1939, ani J. Tiso, który podobnie zachował się podczas swojego pobytu w Berlinie. Motywacje powyższych postaw obydwu polityków były subiektywne, ale również obiektywne, związane z ekonomicznym nieprzygotowaniem Słowacji, braku aparatu biurokratycznego itp. Członkowie radykalnego skrzydła, którzy współpracowali z nazistowską agenturą, nie mieli już takich skrupułów, z jednej strony wypełniając polecenia Berlina, a z drugiej widząc w tym rozwiązaniu drogę wyjścia z kryzysu i wygodną okazję dla realizacji swoich celów politycznych i ambicji. W świetle tych faktów, ale również w zabarwionych ideologicznie interpretacjach, część historyków ocenia powstanie niepodległego państwa jako odnowienie zlikwidowanej tysiąc lat wcześniej państwowości, ewentualnie zadośćuczynienie wieloletnim politycznym ambicjom Słowaków poprzez realizację przyrodzonego im, historycznego prawa. Druga część historyków ocenia te wydarzenia jako chwilowe następstwo agresji nazistowskich Niemiec, którego konsekwencją był satelicki status państwa względem jego politycznego protektora. Okupacja ziem czeskich 15 marca 1939 roku, oraz okupacja Rusi Podkarpackiej przez Węgry definitywnie zmieniły układ sił w obszarze środkowoeuropejskim, w którym jednoznacznie dominującą pozycję uzyskały nazistowskie Niemcy. Wytworzyły się w ten sposób warunki umożliwiające realizację ich dalszych, agresywnych celów, tym razem przeciwko Polsce. Państwa w tym obszarze znalazły się w stanie pełnej zależności względem Berlina, a w przypadku, gdy nie chciały spełniać jego żądań, były militarnie likwidowane.
Słowacja w krótkim okresie na przełomie lat 1938-1939 przeszła niezwykle szybką ewolucję. W ramach wydarzeń wewnątrzpolitycznych doszło do zlikwidowania reżimu demokratycznego, tymczasem równocześnie przebiegał proces przejścia od budowania państwowości w ramach Czecho-Słowacji, do ogłoszenia niepodległości państwa pod silnym wpływem niemieckim. Niniejszy rozwój wydarzeń przebiegał w złożonych warunkach wewnątrzpolitycznych i międzynarodowych, które nie tylko wywołały rozdźwięk wśród słowackich elit i ich politycznych ambicji, ale również były konsekwencją tego rozdźwięku. Bez względu na często kontrowersyjne okoliczności, społeczeństwo słowackie w ciągu dwudziestoletniej historii Czechosłowacji przeszło bardzo pozytywną i dynamiczną ewolucję, co wiązało się ze wzrostem świadomości narodowej, ambicji politycznych i doprowadziło do utworzenia narodu politycznego, również od strony formalnej. Zjawiskiem, które towarzyszyło tym wydarzeniom było powszechne „zauważenie” słowackiego narodu i kraju, a także w pewnej mierze przeniknięcie tej wiedzy do sąsiednich narodów i państw, również w szerszym, europejskim kontekście. Słowacka reprezentacja polityczna po zawarciu Umowy Żylińskiej na pewien okres skonsolidowała się dla programu budowania słowackiej państwowości w ramach republiki i była w stanie realizować ten program zarówno własnymi siłami, jak i przy wykorzystaniu możliwości, które pojawiły się w związku z wydarzeniami zewnętrznymi. Zasady wypracowane w Umowie Żylińskiej, a przede wszystkim w ustawie o autonomii Kraju Słowackiego z 22 listopada 1938 – wbrew ich późniejszemu kwestionowaniu – tworzyły wówczas punkt wyjścia dla przyszłych postulatów programowych większości partii politycznych, ich pojedynczych przedstawicieli, włącznie z opozycją i częścią zagranicznego ruchu oporu, bez względu na to, czy bezpośrednio odwoływano się do treści Umowy i całkowitej linii politycznej w niej zawartej. W tym kontekście koncepcja niepodległego państwa i jego miejsca w dziejach – z uwagi na to w jakich warunkach i z czyjej inicjatywy powstało Państwo Słowackie, jaką linię polityczną realizowało, w jakim okresie mogło w ogóle istnieć – jest w społeczeństwie źródłem licznych kontrowersji, zarówno w przeszłości, jak i współcześnie.
Valerián Bystrický
Tłumaczenie z języka słowackiego: Bartosz Bekier.
Źródło: Xportal.press
Najnowsze komentarze