life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Zatrzymać aborcję – zaproszenie na publiczne różańce

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Polecamy lekturę tego apelu i zachęcamy do aktywnego działania na rzecz ochrony życia i zatrzymania zbrodni aborcji:

Drodzy warszawiacy, czcigodni Kapłani, rzymscy katolicy – protestujcie z nami! Zaproszenie na publiczne różańce

Tegoroczna wiosna i wczesne lato były wyjątkowo pracowite dla obrońców normalności i tradycji. Zwyrolski wirus infekuje tkankę społeczną, namnażając się w kolejnych, coraz to bardziej pomysłowych lokalizacjach. Scenariusz jest bliźniaczy – zwozi się do dużych miast autokarami rzesze cudaków z Polski i zagranicy, zapewnia im sponsorowane przez łasy na reklamę kapitał platformy plus profesjonalne nagłośnienie i całą gamę atrakcji, z litrami alkoholu na czele. W niewielkich miastach angażowani są profesjonalni fotoreporterzy, by niewielkie grupki cudaków cudownie rozmnożyć na odpowiednio wykonanych zdjęciach.

I tak stopniowo powstaje w duszach Polaków przekonanie, że tęczowi wesołkowie nikomu nie wadzą, więc niech sobie żyją długo i szczęśliwie. Niech sobie już mają te wszelkie prawa cywilne i “rodzinne”, bo przecież są tacy radośni, kolorowi, pragnący li i jedynie szczęścia. Nieważne, że przepisy prawne dotyczące adopcji dzieci przez homopary stwarzają olbrzymi potencjał do nadużyć ze strony pedofilskiego lobby, które istnieje i ma się dobrze, vide choćby chore kampanie Balenciagi. Nieważne, że osoby deklarujące się jako homoseksualne i niebinarne miewają zaburzenia natury psychicznej i emocjonalnej (tak, drodzy Państwo, dysforia płciowa to nie wymysł homofobów); że znacznie częściej niż osoby heteroseksualne dopuszczają się przestępstw natury seksualnej, obyczajowej, znacznie częściej stosują przemoc. I nie zmieni tego żadna zmanipulowana metodologicznie statystyka, nie zmienią tego żadne próby zagłuszania odważnych bojowników o prawdę i zdrowie społeczne, publicznie piętnujących przestępstwa i wykroczenia, jakich dopuszczają się osoby deklarujące swój rzekomy homoseksualizm. Nieważne, że manifestując swój tęczowy światopogląd, osoby te obrażają uczucia religijne innych, grzeszą przeciwko obyczajności, a nawet profanują obrzędy wiary rzymskokatolickiej, vide pajac Niemiec, mieniący się biskupem schizmatyckiego kościoła starokatolickiego. Tak, drodzy Rodacy, homoaktywiści, których obrazoburczą i szkodliwą działalność od lat piętnuje m.in. kierowana przez Kaję Godek Fundacja Życie i Rodzina, redakcje Nacjonalisty.pl i “Szczerbca”, inne narodowo-radykalne i katolickie media, zasługują na publiczne potępienie.

Do brzegu, mam do Was kilka ważnych pytań. Po pierwsze, gdzie byliście, drodzy warszawiacy, w pierwsze trzy soboty czerwca? Jeżeli przechodziliście może przez Wileniak, Centrum i Starówkę, okolice Mostu Świętokrzyskiego, czy zareagowaliście w jakikolwiek sposób na inwazję zwyrolstwa? Czy dołączyliście aktywnie do pikiet, protestów, różańców? Zdajemy sobie sprawę, że mogliście nie mieć wiedzy, iż “gdzieś coś będzie”. Jednak nawet wówczas, zdając sobie sprawę, że oto w weekend nadciągnie homoparada, powinniście zarezerwować sobie ten czas na protest. Powinniście podpytać znajomych, a nawet wysłać stosowne zapytania na adresy kontaktowe portalu Nacjonalista.pl, NOP, Fundacji Życie i Rodzina, które co roku czynnie dają odpór nienormalności. Powinniście starać się być na kontrach, zapraszać na nie znajomych, a jeśli wiecie, że nie dotrzecie, dawajcie znać lub poszukajcie zastępstwa. Jeśli jesteście rzymskimi katolikami, macie obowiązek publicznie nazywać grzech grzechem, plugastwo plugastwem, dewiację dewiacją. W przypadkach skrajnych wypełniajcie swój obowiązek poprzez modlitwę w intencji protestujących.

Po drugie, gdzie byliście, drodzy katoliccy politycy, w te przepiękne czerwcowe weekendy? Ósmego pewnie odpoczywaliście, bo cisza wyborcza. Jeśli jednak deklarujecie walkę z ideologią LGBTQ+, dlaczego nie ma Was z narodowymi radykałami, z Kają Godek, że środowiskami pro life? Obawiacie się o swoje społeczne poparcie, biedactwa, by ktoś Was nie ubiegł i nie przejął Wam elektoratu… Pocieszymy Was – przed Sądem Ostatecznym nie będzie miało znaczenia, kto i po co na Was głosował. Nie wykupicie się nim od mąk piekielnych ani nawet czyśćcowych. Pamiętajcie, że to ostatni będą pierwszymi, a dla Pana Boga w Trójcy Jedynego najważniejsze jest działanie bez poklasku. Przychodźcie więc incognito i dawajcie dobry przykład, i nie dawajcie nam powodów, byśmy traktowali Was jak wstydliwą dziatwę.

Po trzecie, czcigodni kapłani, zakonnicy i siostry zakonne – nie pytam Was o powody nieobecności na homoparadach, bo czuję wyjątkowo silne zażenowanie. Wszak ryba psuje się od głowy, a Wy czujecie się związani ślubami posłuszeństwa przełożonym. Wiemy, rozumiemy. Tak czy inaczej, wielki żal, że Was nie ma z nami w dużych miastach na pikietach. Że zamiast piętnować zło i modlić się za grzeszników, maszerujecie w rozmywających temat obrony normalności paradach szczęśliwych, uśmiechniętych rodzinek. Przykład Francji ukazuje, że taka strategia w żadnym wypadku nie działa. Nie tędy droga. Możecie sobie maszerować z balonikami, możecie nie prowokować gawiedzi homokroniką kryminalną, ale nie powstrzymacie w ten sposób lewactwa. Co więcej, nie zachowacie w ten sposób twarzy. Oni wcale się Was nie boją ani z Wami nie liczą. Nie wzruszają ich łzawe historie o pobitych wolontariuszach, wystawianych przez kolegów prolajferów, o przegranych procesach sądowych, które wygrać można było, ale nie pasowało to do przyjętej koncepcji. Oni realizują polityczne zamówienie, by wprowadzić w Polsce mechanizmy depopulacji – aborcję, eutanazję i kontrolowane utrzymywanie dzietności na niezwykle niskim poziomie.

Czcigodne osoby duchowne, nie może brakować Wam odwagi, by stanąć przed naszą pikietą ze świętym wizerunkiem Michała Archanioła. Nie firmujecie swoją twarzą ani nazwą swojego zgromadzenia żadnych politycznych sztandarów. Tak jak nigdy nie całuje się dłoni kapłana jako konkretnego człowieka, lecz całuje się dłoń wyświęconą, której funkcją jest sprawowanie Najświętszej Ofiary, tak sprawowanie duchowej opieki nad pikietującymi ma olbrzymi ładunek pastoralny. Tak właśnie kształtuje się nie sumienia, lecz wyrosłe na nich postawy społeczne. Starsi dają przykład młodszym, duchowni – świeckim.

Macie szansę to zmienić. Oto warszawska komórka Fundacji Życie i Rodzina organizuje cykliczny, publiczny różaniec. Wprawdzie intencja dotyczy pełnej penalizacji aborcji jako zbrodni, ale możemy mieć nadzieję, że jego duchowe owoce podziałają oczyszczająco na inne dziedziny oddziaływania lewackich ideologii, w tym na działalność homoaktywistów. Tak się składa, że jako nieodrodne dzieci czerwonej rewolucji, owi homoaktywiści są w pakiecie, jak to mówią, “pro abo”, konsekwentnie popierają też eutanazję. Ich sprzeciw w tychże kwestiach byłby pozbawiony elementarnej logiki.

Czcigodni kapłani, drodzy rzymscy katolicy, wszyscy czytelnicy Nacjonalista.pl – w imieniu zarządu i wolontariuszy Fundacji Życie i Rodzina w każdą sobotę w godz. 12:30-14:00 zapraszamy Was na plac przed Złotymi Tarasami od strony ul. Emilii Plater. Zabierzcie różańce. Módlmy się wspólnie o potępienie aborcji jako zbrodni, ale również o zdrowe i właściwe wybory moralne Polaków.

Potwierdzone terminy najbliższych pikiet to 27 lipca, 3 sierpnia i 10 sierpnia 2024 r. W sprawie kolejnych terminów, jeżeli nie dotrze do Was stosowna informacja, piszcie na adres: [email protected].

Zwyciężymy w Imię Boże – choćbyśmy mieli ten cel osiągnąć rękoma i sercami naszych dzieci, wnuków lub prawnuków!

plakat_Fundacja


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: ,

Podobne wpisy:

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

5 Komentarzy

  1. Chętnie odmawiam Rózaniec.W obronie zycia

    • Trzeba się regularnie modlić w domu, w świątyni przed Najświętszym Sakramentem, ale także na ulicach naszych miast. Nie tylko w Warszawie. Warto dołączać do lokalnych ekip, które regularnie się modlą, np. w Bolesławcu w każdą pierwszą sobotę miesiąca, bodajże o godz. 15 lub 15:30. Więcej info w bolesławieckiej kaplicy Bractwa Piusa X.

  2. Różaniec odmówię, ale przyjechać nie dam rady.

  3. Jeśli macie wiedzę, że w Waszych miastach odbywają się regularne publiczne modlitwy w obronie życia i tradycyjnych wartości, publikujcie info w komentarzach.
    Jeśli chcecie, by takie pikiety odbywały się w Waszym mieście, zbierajcie chętnych i piszcie na adres redakcji lub bezpośrednio na adres Fundacji Życie i Rodzina: [email protected].

  4. Kielce 17/07/24 godz.12:00,Rynek

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*