Opór na ulicach, a nie tylko w internecie. Działacze Hatvannégy Vármegye Ifjúsági Mozgalom (Ruch 64 Komitaty, HVIM) dobrze wiedzą, że bez widocznego sprzeciwu w przestrzeni publicznej dewianci spod znaku LGBT będą zdobywali kolejne przyczółki. Dlatego też nacjonaliści i tradycjonaliści w Budapeszcie zorganizowali kontrę do satanistycznego spędu o nazwie „Budapest Pride”. Widoczny z daleka baner „Stop LGBTQPedofilii” z pewnością wywołał wściekłość niejednego pedała czy transa.
Nacjonaliści po akcji napisali:
W tym roku udowodniliśmy, że obecność na ulicy ma sens. W kontrdemonstracji HVIM wzięło udział kilka zaprzyjaźnionych organizacji reprezentujących normalność – Węgierski Ruch Samoobrony, Węgierscy Obrońcy Życia, a na ulice wyszli także działacze obywatelscy (m.in. György i Edda Budaházy).
Ideologia gender stanowi jedno z największych wyzwań naszych czasów, kryje w sobie jedno z największych niebezpieczeństw czyhających na ludzkość – w postaci swoistej rewolucji antropologicznej – i dąży do całkowitej zmiany, wywrócenia do góry nogami naszego świata i człowieka. Nasz protest jest symboliczny i/ale niezwykle ważny! Choćby dlatego, że wydaje się, że jesteśmy w zasadzie pozostawieni samym sobie. Jeśli nie wyjdziemy, nie pojawimy się w znacznej liczbie, wtedy upadnie ostatni bastion oporu. Jeśli nie wyjdziemy, by protestować, w oczach świata nienormalność stanie się normalnością. Jeśli nikt nie ma nic przeciwko, to oczywiście wszystko jest w porządku. Kiedy znikną ostatni protestujący, te machinacje szatana zostaną uwieńczone sukcesem.
Zniszczyć homopropagandę!
https://www.hvim.hu/
https://szentkoronaradio.com/
1 lipca 2024 o 08:53
Na całym świecie zatrzymać