life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Geologia przeciwko klimatycznym szurom

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Klimatyczne szury próbują nas przekonać, że faktyczna deindustrializacja Europy i stawianie wszędzie turbin wiatrowych uchroni świat przed „zagładą”. Tymczasem w rzeczywistości…

Prof. Leszek Marks, geolog z Uniwersytetu Warszawskiego był gościem Krzysztofa Skowrońskiego w Radio WNET. Przedmiotem rozmowy były kwestie klimatu w kontekście unijnej polityki Zielonego Ładu. Środowiska forsujące tę koncepcję chcą, żeby Europa do 2050 roku była „zeroemisyjna” i „neutralna dla klimatu”. Gigantyczne koszty finansowe przedsięwzięcia już powodują ubożenie społeczeństwa, mimo że projekt nie jest jeszcze w bardzo zaawansowanej fazie.

Naukowiec przypomniał, że w historii ludzkości występują okresy ocieplenia i ochłodzenie klimatu, co nie jest niczym nadzwyczajnym. Prowadzący zapytał, czy można w skali procentowej wskazać, jak człowiek wpływa na zmiany klimatu.

– W procentach nie powiem, ale mogę powiedzieć, że wpływ człowieka na klimat w skali globalnej jest znikomy, albo w ogóle go nie ma – powiedział ekspert, dodając, że oddziaływanie człowieka występuje w skali lokalnej. Zwrócił uwagę, że np. w wielkich miastach, które na ogół są mocno zabetonowane, temperatura jest wyższa niż na przedmieściach. – Drugi czynnik to użytkowanie ziemi. Jeżeli wytniemy las, a będziemy mieli uprawy rolne, to wiadomo, że temperatura na tym obszarze wzrośnie – powiedział. – Czynnikiem dominującym zmian klimatu są procesy naturalne – podkreślił, dopytywany o przemysł, elektrownie, samoloty i samochody. Jak dodał, są to czynniki dodatkowe, ale w zestawieniu z naturą są jak mucha koło słonia.

Prof. Marks przypomniał, że występowanie dwutlenku węgla w atmosferze przyczynia się do wysokich plonów w rolnictwie. Drastyczne ograniczenie CO2 mogłoby doprowadzić do niebezpiecznego deficytu pożywienia na świecie. – Środowisko geologów jest raczej sceptyczne wobec narracji klimatycznej, ale debatę krępuje lęk przed utratą grantów – podkreślił.

Na podstawie: dorzeczy.pl/nacjonalista.pl

Zdjęcie: pxhere.com

niebo


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: 

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

5 Komentarzy

  1. To ma drugorzędne znaczenie, czy zmiany klimatyczne mają antropogeniczne lub naturalne pochodzenie. Najważniejsze jest to, że rozwiązania proponowane przez zielonych khmerów i tak nie spowodują zmiany, co oni sami przyznają. Klimat będzie się ocieplał do końca wieku, dopiero od następnego możemy liczyć na ochłodzenie.

    • Zielone Niełady i inne ekoagendy spowodują dalszą skansenizację geriatrycznej antyutopii, jaką jest Eurokołchoz, a w konsekwencji pauperyzację standardów życia Białych autochtonów, dostatecznie obciążonych zabowiązaniami powojennego welfare state.

  2. W skali globalnej ponad 50% emisji antropogenicznego CO2 pochodzi z 3 trzech krajów tj. Chin, USA i Indii, UE jako całość generuje poniżej 10% natomiast na Polskę przypada ok. 1% emisji tego gazu. Z tego niewątpliwego faktu płynie logiczny wniosek (zakładając prawdziwość dominującej ekologistycznej narracji klimatycznej) że jedynym namacalnym rezultatem stawiania w naszym kraju wiatraków czy wyłudzania olbrzymich opłat za produkcję prądu z węgla są wysokie i stale rosnące ceny energii elektrycznej.

    • No właśnie. Pieniądze z rządowych ETS-ów trafiają do budżetu, czyli 24 mld zł, a brakujące ETS-y producenci kupują na giełdach, dzięki czemu z Polski wypływa 33 mld zł. Bilans to minus 9 mld zł dla Polski i suma ETS, czyli minus 57 mld zł dla Polaków w cenach prądu. To daje 35 gr/kWh polskiego prądu, czyli 1/2 lub 1/3 ceny prądu odbiorcy w mieszkaniach zależnie od umowy i taryfy. Oznacza to, że w 42% konsumenci prądu są okradani przez własne państwo, a w 58% przez kraje UE i pośredników/spekulantów, czyli w praktyce przez banki niemieckie. Te 24 mld zł, które trafia do budżetu jest i tak nieprawidłowo wydawane i Polska kiedyś zapłaci za to ogromną karę! Te środki rząd kradnie Funduszowi Transformacji Energetyki (w opracowaniu) i dla zmylenia przeciwnika 1/4 przekazuje podejrzanym jego substytutom, jak Fundusz Rekompensat Pośrednich Kosztów Emisji. Jak wybuchnie na ten temat afera, to jak zwykle wszyscy będą zaskoczeni, że Unia się nas czepia.

  3. „Klimatyczne szury próbują nas przekonać, że faktyczna deindustrializacja Europy i stawianie wszędzie turbin wiatrowych uchroni świat przed „zagładą”. ”

    To środek, a nie cel. Oni tego używają po to, aby usprawiedliwiać sztucznie potrzebę zwiększania władzy ONZ i UE. A to jest banda globalistów z okolic Klubu Rzymskiego, Komisji Trójstronnej, Rockefellerowie takoż i Larry Fink od BlackRocka też.

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*