Od 2005 roku na łamach portalu ostrzegaliśmy, że tzw. unijna polityka rolna skończy się powolną śmiercią polskiego rolnictwa i obniżeniem jakości produkowanej w Polsce żywności. Mieliśmy jak zwykle rację, ale wielu osobom przez lata rzeczywistość przysłaniały „dotacje”. Rząd warszawski po wybuchu amerykańsko-rosyjskiej wojny na Ukrainie dostał przysłowiowego pierdolca, podobnie jak niektórzy „nacjonaliści”, na punkcie obrony interesów kijowskiej oligarchii. Miliardy złotych przeznaczono na tzw. uchodźców, przyznano im przywileje socjalne przynależne Polakom, zapomniano o obronie interesów polskich przedsiębiorców i rolników. Ukroszajba.
Rolnicy rozpoczęli ogólnopolski protest we wtorek 20 lutego 2024 r. W niemal 100 lokalizacjach na terenie całej Polski blokowane były drogi. Uczestnicy protestują przeciwko unijnemu Zielonemu Ładowi, zmianom we Wspólnej Polityce Rolnej oraz zalewowi rynku przez produkty z Ukrainy. – Są dwa powody protestów: Zielony Ład, który nam podwyższa koszty produkcji, oraz napływ zboża i produktów rolnych ze wschodu, nie tylko z Ukrainy, ale i z krajów ościennych z Rosją włącznie – powiedział Wiesław Gryn, rolnik ze stowarzyszenia Oszukana Wieś. Celnicy alarmują, że „nieszczelna granica to zagrożenie dla obywateli UE i budżetu państwa, nie tylko pod kątem odpraw towarów rolno-spożywczych (…) ale i omijania sankcji i nielegalnego przewozu” np. broni, amunicji, papierosów „i innych towarów o wysokiej kumulacji podatków czy ważnych z uwagi na bezpieczeństwo obywateli RP”.
Protesty rolnicze rozpoczęły się na początku 2024 roku wielu krajach europejskich, m.in. w Niemczech, Francji, Włoszech, Grecji, Czechach i na Węgrzech. Rolnicy protestują nie tylko przeciwko niskim cenom produktów rolnych, Europejskiemu Zielonemu Ładowi, taniemu importowi produktów rolniczych spoza Unii Europejskiej, a także przeciwko ideologii gender i masowej imigracji, jak ma to miejsce w przypadku Niemiec.
Oczywiście polskojęzyczne czopki reżimu kijowskiego i reszta agentur dopatrzyli się w słusznych protestach rolników ręki Putina. Niestety medycyna jest w tym przypadku bezradna. Nacjonaliści w całej Europie popierają postulaty tych, którzy żywią naród i zapewniają bezpieczeństwo w tej dziedzinie. Razem przeciwko antynarodowemu Systemowi!
Na podstawie: nacjonalista.pl/YouTube
24 lutego 2024 o 20:17
A czego się dziwią, skoro ten baner rolnika z Gorzyczek jest demonstracją zmęczenia wielu Polaków Unią Europejską oraz bycia ruchanym przez KE, WEF, ONZ, lobby żydowskie i NATO. Jedyne, czego zapomniał on powiedzieć, to to, że Polska powinna być niepodległa, antysyjonistyczna i narodowa. Bo tylko wtedy w Polsce rolnictwo i górnictwo oraz hutnictwo się odrodzi.
24 lutego 2024 o 20:34
Mam wielu znajomych rolników i wszyscy już dawno pokazali,pewny palec dla UE i ich lokajów.
24 lutego 2024 o 21:00
Bardzo dobrze że rolnicy wreszcie protestują i jednocześnie cieszy mnie że dołączą do nich górnicy. To już większa siła. 27 lutego będzie się działo. Mam nadzieję że tak łatwo nie odpuszczą tej bandzie złoczyńców, którzy do tej sytuacji doprowadzili. W dużej mierze odpowiada za ten stan rzeczy największy szkodnik Morawiecki. Dzisiaj od samego rana pieją, wylewając krokodyle łzy nad ukraińską sytuacją. Hipokryci pierwszej kategorii. Nic nie wspomną o Żydach mordujący starców i dzieci palestyńskie. Oskarżając Putina o wszystkie Plagi Egipskie , cały czas określają go jako morderca. Nie bronię Putina ale niech by spróbowali nazwać mordercami żydowskich przywódców, którzy przeprowadzają rzeż w Strefie Gazy. Raban byłby na cały eurokołchoz i świat. oskarżając o antysemityzm. To ich jedyna broń
27 lutego 2024 o 19:04
Po stronie rolników, na pohybel sługom upadliny!